JUlia od dwoch dni ma stan podgoraczkowy i slyszałam o takim objawie,ale ma równiez zaparcia i wczoraj po zrobieniu kupki pojawiła sie krew,bylam u lekarza i stwierdził, ze takie rzeczy zdarzaja sie dosyć często u dzieci i żeby sie nie przejmować,że musialo z wysilku peknac naczynko,ale jak tu sie nie przejmowac jak Julcia płacze przy robieniu kupki,dodam,że kupka jest raczej normalna,nie spieczona.
Doradzcie co mam robic,może jest jakis sposób aby jej ulzyc?Czy któras z was tez przechodziło to ze swoim maluchem?MOże powinnam jeśc sliwki??
Marzena z Julią 28.07.03
17 odpowiedzi na pytanie: Do mam dzieci zabkujacych
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Sama nie wiem co robić – dziś nad ranem Michaś nie umiał zrobić kupki i pomogłam mu termometrem – bobki kamyki:(( A na dodatek temp.38.2 C, innych objawów nie ma – i co to może być – dodam że dolne jedynki ma a górne ponoć się wyrzynają
POZDROWIENIA
Agnieszka i Michałek
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam nazwę lactolosum, taki syropek na zaparcia. Mojej córeczce też zdarzyło się mieć problem z kupką, ale nie było to związane z ząbkowaniem, raczej z wprowadzaniem pokarmów stałych. Po tygodniu niemocy zaaplikowałam jej czopka i kupka wyszła z krewką, od dużego parcia. I to był koniec naszych problemów, ale syropek mam, na wszelki wypadek.
Czopki na dłuższą metę odradzam, jeżeli zaparcia pojawiają się często spróbuj tego syropku, a sama jak będziesz jeść śliwki to pewnie też nie zaszkodzi.
Pozdrawiam.
Życzę dużo lekkich kupek.
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Przerabiałam temat zaparć jakiś czas temu. najważniejsza jest dieta. Podawaj dużo płynów. Dobry jest rumianek i soczek jabłkowo-brzoskiniowy.
Dorota i Martusia 7.07.2003
Re: Do mam dzieci zabkujacych
ale ona z butelki nie chce pic,a rumienek parzony czy może byc hippa?Mineły juz dwa dni jak nie robiła kupki, boje sie jak pomysle, ze znowu bedzie cierpiała.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Wiesz my rowniez to przechodzimy…. ja staram sie dawac duzo pic Jagodzie (herbatka koperkowa)…. ale mysle nad zmiana menu, bo zaparcia w ciagu dnia jednak sa…. na przemian (raz tak, raz tak)….. Ale duzo picia pomaga 🙂
Ponoc faktycznie dzieci zabkujace rowniez troszke goraczkuja.Jednak ja bym nie zwalala na zabkowanie…. moze faktycznie troszke jej nie sluzy to jedzonko… obserwowac te kupki, bo krew to chyba nie jest normalka (jesli tylko to byl raz to nic sie nie dzieje, ale jesli krew sie pojawi to lec do innego doktora… tyle sie czyta na forum i nietylko ze lepiej dmuchac na zimne).
Pozdrawiam i zycze aby wszystko sie wyjasnilo a kupki unormowaly !
Mama i Jagoda 01-08-03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Ja równiez nie wiem czy to do konca wina ząbkowania,tez wydaje mi sie,że od pokarmów stalych.
Lakerka widziała wyrzynającego sie zabka ale ja nic tam nie widzę. Czy ten syrop jest na receptę?Jak duża jest twoja córcia??
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
JUlcia nie ma dzis juz temp,najwyzszą jaką miała to w nocy 37.4.
Dzisiaj juz jest spokojna,w nocy ladnie spała,kupki na raczej normalne,nie takie jak twój synuś,napewno cięzko mu taka zrobić,och te nasze dzieci musza sie nacierpieć.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Julia nie chce pic ani z butelki ani z kubka,pozostaje mi łyżeczka,tylko łyżeczka duzo nie wypije.
ja równiez mam nadzieje,że ta krew to tylko jednorazowy incydent.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Marzenko moj Maksi na zabki tez ma zaparcia…raz przez dwa tygodnie musialam mu praktycznie te kupki wywolywac i po dwoch tyg wyznely mu sie dolne jedynki. Pozdrawiam.
Malgosia i Maksio (27.03.2003
Re: Do mam dzieci zabkujacych
U nas jest podobnie kupki twarde, mała stęka i robi bobki ale robi nawet 3 razy dziennie. Ma dwie jedynki dolne, które wyszły jej 2 tyg. temu. Ja myślę ę te zaparcia są od kaszek ake przestałam podawać córci ryżowe kaszki daję jej kaszki kukurydziane. A pić też nie chce z butelki i wogóle mało pije. Może to jest powód zaparć,że nasze dzieci mało piją. Pozdrawiam.
Jollaa i Oleńka 06.07.2003
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Ja rowniez mam nadzieje ze to jednorazowy incydent….
Jesli nie ma szansy aby ja napoic to moze zmien jej jedzonko na takie po krorym stolce beda luzniejsze, wiecej owocow? ja daje sporo jabluszka i rowniez pomaga, chyba zaczne gotowac zupki z kalafiorkiem, bo po ziemniaczkach ma zaparcia 🙁 ale to nie tylko my mamy takie problemy….chyba wiekszosc Mam to przerabia.
Zycze zdrowka
Mama i Jagoda 01-08-03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
to znaczy w jaki sposób wywolywałas,Julia juz trzy dni nie robila kupki,nie wiem co mam robic,wczesniej takie cos nam sie nie zdarzalo.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Tez tak mysle, zaczne jej podawac codziennie soki chocby łyżeczką. Po kukurydzianej kaszce jest lepiej??
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Wiem,że zaparcie zdarzaja sie często ale mnie martwi ta krew,dzisiaj równiez Julcia nie robiła kupki,jutro bedzie cztery dni,boje sie żeby historia sie nie powtórzyła,dzis podałam jej jabluszko tarte,może pomoże.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Moja Ola robi kupki ale jak pisałam twarde bobki dzisiaj zrobiła nawet dośc dużo przy mojej pomocy bo zaczęła płakać dość mocno więc ją szybko rozebrałam i widzę że trochę wyszło nuszki jej pocisnęłam do brzuszka tak delikatnie i wyszło dość ale dziecko się trochę spłakało. Sorry za taki opis ale może tak też zrobisz. A kaszki kukurydziane jej podaję ale nie widać żadnej poprawy w kupkach dalej są twarde..Ja k nie robiła córcia tyle dni to może daj/ jej czopek. Pozdrawiam.
Jollaa i Oleńka 06.07.2003
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Marzenko!!! Maksia widac bylo, ze meczy kupka w brzuszku- bo mial brzuszek jak balonik i nie mogl zasnac- wiec przyznam sie szczerze, ze dawalam czopki…. No raz pomogl sloiczek a raczej pol gerbera ten ze sliwkami….i tak jak pisalam zaparcie przeszly z chwila pojawienia sie zabka. !!!
Malgosia i Maksio (27.03.2003
Re: Do mam dzieci zabkujacych
Ja równiez przyciskam nozki do brzuszka,tak jej łatwiej zrobic kupkę.Dzisiaj już bylo super,kupka pojawiła sie po czterech dniach przerwy ale zrobienie jej nie sprawilo Julii zadnego problemu,kamien spadł mi z serca. Przez dwa dni podawałam jej tarte jabluszko i wypiła 100 ml soczku,może to pomoglo.
Dziekuje wam dziewczyny za pomoc,bardzo mi pomogłyscie ,mam nadzieję że juz bedzie tylko lepiej,wam równiez zyczę aby kłopoty tego typu omijały was i wasze pociechy z daleka
Marzena z Julią 28.07.03
Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam dzieci zabkujacych