Do mam gotujących i próbujących

Zupki i czasami deserki gotuję od początku
Ale teraz zaczęłam na większą skalę – ilościowo i różnorodnie
np. wczoraj zrobiłam kilkanaście słoiczków deserków w róznych smakach
A dziś będzie gotowana zupka

moje pytania
Jakie zupki (nie chodzi o przepisy tylko generalnie – z czym) i deserki gotujecie? Szczególnie ciekawią mnie deserki – dla dziecka w wieku 10 m. i to zimą, kiedy niektórych owoców nie ma… a może gotujecie z mrożonek? choć chyba nie…

Ile mięska dodać do porcji zupki m/w?

Czy można żółtko do zupy dodać w czasie gotowania, surowe, i ono się dotuje z zupą, czy koniecznie gotować osobno?

10 odpowiedzi na pytanie: Do mam gotujących i próbujących

  1. Re: Do mam gotujących i próbujących

    po pierwsz pochwal się jakie deserki Ty zrobiłaś !!!

    ja gotuję “na bieżąco”:
    kisiel z moreli (te mam “swoje” mrożone)
    kisiel z wiśni, malin, jagód (owoce mam w słoiczkach w cukrze)… truskawek jeszcze nie podawałam;
    jabłko duszone z ryżem i cynamonem
    samo jabłko duszone

    i tyle mojej twórczości

    zupki generalnie Krzyś jada ze słoiczków (bo smakują mu o wiele bardziej niż moje ), ja gotuję tylko zupki o charakt. smakach: ogórkowa, z buraczkiem
    a mięska dodaję tyle samo, co innych warzyw, bo Krzyś należy do dzieci wybitnie mięsożernych

    [i]Ewa i Krzyś (ROCZEK !!!)

    • Re: Do mam gotujących i próbujących

      Ewa, kiedy wyjeżdżasz? Myslalam, ze Cie juz nie złapie 😉
      Fajnie, że jestes
      .. bo nauczysz mnie robic kisiel 🙂 hihi
      czytałam juz nie raz ale nie pamietam…
      Ja gotuje deserki z samych owoców i własnie postanowilam przestac gotowac na bieząco, zapełniłam wszystkie małe słoiczki, jakie miałam
      samo jabłko
      jabłko ze śliwkami
      jabłko z jagodami (jagody kupiłam jako gotowy deserek i dodałąm do jabłka i w ten sposób mam dużo jabłka z jagodami i wyszło pycha)
      Wiec nic wielkiego nie robie, a chciałąbym więcej i bardziej rozmaicie

      podajesz słodzone owoce?
      jabłko z ryzem robiłam, ale nie na kilka dni 😉 cynanomu musze spróbowac, troche sie boje, czy polubi…

      o, i powiedz mi jeszcze, jak gotujesz zupke z buraczkiem, kupiłam buraki i chce spróbowac
      ale buraczek gotuje sie długo.. wiec hcyba jakos osobno trzeba? co tam jeszcze dodajesz?

      i od kiedy i jak gotujesz ogórkową?

      mniam, ale zgłodniałam!

      • Re: Do mam gotujących i próbujących

        dlaczego napisalaś ze mrożonki raczej nie???????
        ja praktycznie w sezonie zimnym kiedy wybór jest mały wolę mrożonki…i od zeszłego roku gotuję zupy w tych miesiącach z mrożonek… Np bukiet warzyw wiosenny – jest kuby ulubionym – bo jest kalafior, groszek i fasolka – czyli ulubione zupy…..
        mięsa dodaję mu różnie – czasem taką “porcję na 3 porcje” (pomieszanie z poplątaniem) garnek z 3 porcjami gotuję na skrzydełku lub dwóch i potem je obieram z mięsa (bez skórek) i wrzucam do zupy…
        dziecku w wieku mateuszka powinny smakować chyba zupki z buraczkiem… Albo z kalafiorem, brokułami, albo sama z groszkiem zielonym – taki krem…..
        nie pamiętam czy już mozna dawać ogórkową i kapuśniak – chyba tak i pamiętam że kuba uwielbiał je od początku i pomidorową jeszcze….
        ja nie wiem nic o żółtku – bo mały mój ma alergię…..
        a z deserków to ostatnio odkryłam frutelkę (firmy stolwit – nie pamiętam dokładnie nazwy.:-) kuba za nią przepada….słoik jak taki z dżemem kosztuje 2,20….ulubiony nasz smak – jabłko, cynamon, wanilia lub jabłko z brzoskwinią….polecam!!!!!!! my kupujemy w PLUSIE…bo w olkuszu nigdzie indziej nie ma:-((

        ILONA I KUBEK(21.02.02)

        • Re: Do mam gotujących i próbujących

          tak myślałam, ze nie cieszysz się bezinteresownie

          wyjeżdżam we wtorek rano… i nie będzie mnie do 4 stycznia :((

          kiśle gotuję z cukrem, bo takie mam owoce w słoiczkach… ale nie dosładzam tak jak dla nas, są takie półsłodkie, lekko kwaśne, ale takie Krzyś lubi;

          kisiel: owoce wrzucam do gotującej się wody i gotuję aż zmiękną, słodzę (jeśli ze słoiczka to tylko dorzucam do wody i zagotowuję), miksuję lub rozgniatam widelcem (jagód nie, daje w całości), potem jeszcze raz zagotowuję i dolewam zimną wodę z mąką ziemniaczaną, i jeszcze raz zagotowuję; nie potrafię Ci powiedzieć, ile mąki na deserek… ja rozrabiam więcej mąki z wodą i dolewam powoli i mieszam i mniej więcej widzę, czy “już wystarczy”

          do jabłka dodaję niewiele cynamonu, ale kiedyś sypnęło mi się za dużo, co Krzysiowi wcale nie przeszakadzało; generalnie ja lubię takie jabłko z cynamonem, więc i jemu też tak przygotowuję; samo jabłko je na deser, a z ryżem gotuję rzadziej, na obiad przy “brzydkiej” kupie…

          zupka z buraczkiem: do gotującej sie wody wrzucam mięso, troszkę marchewki, kawałek pietruszki i selera, ziemniaki i buraczki (buraczków tyle samo co innych warzyw w sumie) i gotuję, aż wszystko będzie miękkie; na koniec dodaję troszkę masła i rozgniatam wszytsko widelcem;

          ogórkowa: woda + mięso+ marchewka+ pietruszka+ seler (te 2 po małym kawałku) + ziemniaczki… gotuję wszystko do miękkości; następnie dodaję zmiksowanego ogórka kiszonego (ilość na oko, sprawdzam czy zupka odpowiednio kwaśna, gotuję jeszcze jakies 5 min.), rozgniatam widelcem;

          wszytskie warzywa (oprócz ziemniaków) mam z działki teściowej, mrożone w kawałkach mniej więcej 1×1 cm, tak więc szybko się gotują; nie daję na razie pora, bo Krzyś starsznie po nim cierpi :((
          a mięsa do zupek wrzucam sporo… mniej więcej tyle co i warzyw

          buziaki

          [i]Ewa i Krzyś (ROCZEK !!!)

          • Re: Do mam gotujących i próbujących

            ja gotuje zupki z marchewki, pietruszki ziemniaków, selera, brokułów, buraczka…chyba tyle warzyw, miesa dodaje w zależności z czego jest zupka np jeśli z brokułów to tyle mięsa ile brokułów…
            jeśli chodzi o deserki to kupuje, czasem dodaje do nich kaszke kukurydziana
            żółtko zawsze osobno gotuje, nie wiem czy mozna dodac surowe, ja tak nie robie
            czytałam wcześniej ze wekujesz te dania…i tutaj mam pytanie w jakich robisz to słoiczkach, bo te gerbera chyba sie nie nadaja do wekowania? a moze sie myle? czy mozesz napisać dokładnie jak wekujesz, tzn ile minut?
            pozdrawiam


            anka z agulką 04.03.2003.

            • Re: Do mam gotujących i próbujących

              Wiesz, ja pomyslalam o malutkich dzieciach, ktorym mamy sie boja gotowac z warzyw kupowanych w sklepie, a takie mrozonki to w ogole nie wiadomo co… no i do tego mrozone, a to podobno zatraca wartosci
              ja sama dodaje mrozonke – od dawna dodaje mrozone brokuly, bo lubie je dodawac a na biezaco gotując potrzebuje na raz malutko i co robic z reszta… raz brokul zepsul mi sie z lodowce 🙁
              dodalas mi odwagi, bo wlasnie zastanawialam sie nad mrozonkami, nie tak generalnie, ale niektore warzywka nie sa dostepne teraz w innej postaci
              a z tym groszkiem to jak gotowac?

              • Re: Do mam gotujących i próbujących

                Słoiczki biore takie wieksze, np. po koncentracie pomidorowym albo wiekszym deserku z innej firmy (nie pamietam nazwy… sprzedają to w Leadre price), pojemnosc 190 ml no i przede wszystkim normlane zakrętki
                W tej chwili skonczyly mi sie słoiczki a ja chce jeszcze nagotowac zupek, i bede wekowac w wiekszych słoikach, pół litra, bedzie na dwa razy zawsze – zreszta zuoki Mati je wiecej niz deserków

                Wczoraj gotowalam w wielkim garze kilkanascie sloiczkow, od zagotowania wody jakies 15 – 20 minuy, wody wlewam prawie do poziomu zakrętki, po gotowaniu odlewam wode, biore ostroznie i odstawiam słoiki do góry dne, wtedy zamykają sie tez te bardziej oporne słoiki
                wczoraj nie zamknely mi sie az 4 🙁 (nakretka wtedy jest po nacisnieciu znowu wypukla) ale po chwili 2 znich sie domknely a na koncu jeszcze jeden
                wiec w sumie one zamykają sie tez po gotowaniu
                a żółtko – chodzilo i o danie surowego w trakcie gotowania, wiec by sie tez ugotowalo

                • Re: Do mam gotujących i próbujących

                  graszek mrożony lub z puszki gotujesz w leciutko osolonej wodzie…. A najlepiej w wywarze z mięskiem i warzywkami (marchew, ietruszka, seler) + ten groszek juz jak tamte będą miękkie…..potem miksujesz wszystko na papkę – krem, a możesz dodać do tego groszek ptysiowy lub grzanki:-))))
                  smacznego
                  to samo możesz zrobić z brokuami – krem brokułowy – z groszkiem ptysiowym lub grzankami…..

                  ILONA I KUBEK(21.02.02)

                  • Re: Do mam gotujących i próbujących

                    Ja jeszcze nie solę, z puszki tez chyba za wczesnie.. ale spróbuję z mrozonym :-))))

                    • Re: Do mam gotujących i próbujących

                      Ja gotuję deserki z mrożonych owoców, które pochodzą z naszej działki. Jabłka, wiśnie morele, maliny, śliwki, śliwki suszone i jagody. Robię różne wariacje z tych owoców. Częśt gotuje kisiel i podaję z biszkoptem lub sam. KAcper uwielbia. Nie słodzę. Zupki różnie, jak pisaly inne dziewczyny, choć ostatnio jest bunt na zupy. Je wszystko tylko nie zupę. Acha – uwielbia banany.

                      Agnieszka i Kacperek (05.03.2003)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam gotujących i próbujących

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general