do mam które uporały sie ze stulejką

Dziewczyny, mam pytanko. Wiem, ze jest tu sporo postow na ten temat, ale nie znalazlam odpowiedzi na moje pytanie.
Moj synek Kubus ma 10 miesiecy. Kiedy mial 4 miesiace udalismy sie do urologa dzieciecego, gdyz mial stulejke. Skorka wogole nie schodzila i nie bylo widac nic oprocz malej dziurki jak robil siusiu. Urolog dzieciecy kazał codziennie dziecku cwiczyc siusiaka delikatnia, pokazal nam jak i tak robilismy…do wczoraj
Wczoraj przy kolejnym delikatnym sciaganiu (a przez te kilka miesiecy doszlismy do stanu, ze widac bylo czubek żołędzia) nagle pęklo w trzech miejscach i pojawila sie krew. Normalnie szlag mnie trafil, robilismy delikatnie, a tu taka sytuacja. Kuba nawet nie zaplakal. Odrazu zadzwonilam do lekarza. On stwierdzil, ze to niedobrze, ze teraz nie dotykac sie przez okolo tydzien i smarowac czubek tlusta mascia aby dziecko nie szczypalo.
Normalnie zalamalam sie, nie moglam powstrzymac łez.
Tyle miesiecy pracy, a teraz zrobia sie zrosty i od nowa, ale moje pytanie to takie.: czy ktoras z Was miala podobna sytuacje, jak sie zakonczylo, jak dlugo to trawlo i wogole wogole wszelkie informacje.
Prosze napiszcie.

Pozdrawiam

Edyta i Jakub ur. 26.09.2005r i Aniołek 16.06.2004r

6 odpowiedzi na pytanie: do mam które uporały sie ze stulejką

  1. Re: do mam które uporały sie ze stulejką

    moj synek ma tez 10 miesiecy i mial skorke calkowicie przylepiona.byla tylko mala dziureczka.mieszkamy w austrii a tu lekarze zabraniaja naciagania skorki,tu sie czeka.chyba ze robi sie balonik [tak jak w naszym przypadku] to trzeba operowac.jest tez mozliwosc smarowania mascia sterydowa ale to nie jest stuprocentowe i nie jest zdrowe.zdecydowalam sie wiec na operacje.bylo mi ciezko na sercu ale wiem ze teraz wszystko bedzie w porzadku,nie bedzie tez mial problemow w wieku doroslym.tez bym wam to radzila tym bardziej ze nie jest to takie straszne.maly jakby nie odczuwal bolu jedynie po narkozie bylo strasznie bo nie wiedzial co sie z nim dzieje i dlugo plakal.zycze powodzenia.

    • Re: do mam które uporały sie ze stulejką

      Cześć. Mam 2,5-letniego synka. Przeżyliśmy ten problem. Straszono nas chirurgirm, były notoryczne zapalenia siusiaka (siny, bolący, lecąca ropa, płacz, ból) i wtedy wyczytałam na forum o maści DIPROGENTA. Rewelacja!!!! Nie zużyłam nawet całej tubki. Odciągałam siusiaka w kąpieli, gdy był wilgotny i rozmoczony. Smarowałam codziennie i z dnia na dzień odsuwał się coraz dalej i dalej, ilżej i lżej. Minęło kilka miesięcy i nie ma zapaleń, napletek schodzi ładnie. Sporadycznie posmaruję siusiaka maścią diprogentą, gdy na horyzoncie “pojawia się” stan zapalny. Polecam, bo interwencja chirurgiczne to ostateczność. Wiem coś o tym, bo mój mąż to przeszedł w dzieciństwie. I dlatego walczyłam o synka i cieszę się, że mi udało się.

      Kasia i Bartosz (12)19.02.2004

      • Re: do mam które uporały sie ze stulejką

        mam nadzieję, że nam też ta maść pomoże, bylismy dzis u chirurga dziecięcego i przepisał nam ją. Mój synek ma 4 m-ce i też mam problem z odciąganiem skórki. A możesz powiedzieć jak długo smarowałaś tą maścią siusiaka i po jakim czasie była już widoczna poprawa?
        Mam nadzieję, że nie będzie potrzebna interwencja chirurgiczna…
        pozdrawiamy

        Basia i Nasz Tymonek 19.04.06

        • Re: do mam które uporały sie ze stulejką

          no wlasnie co lekarz to inne porady,moj synek od poczatku ma problem ze stulejka,kazali ja naciagac podczas kapieli… Ale on plakal,maz sie zdenerwowal i powiedzial, ze nie bedzie meczyl dziecka i dalismy sobie spokoj,dzis ma 7 lat,nadal ta stulejka jest,ale chirurg kaze czekac.pod koniec roku mamy isc do kontroli wtedy zobaczy co dalej.

          • Re: do mam które uporały sie ze stulejką

            Miałam ten sam problem z Pawełkiem, miał przewlekłe zapalenie dróg moczowych. Okazało się że to przez stulejkę. Podczas próby cewnikowania do cum-u pielęgniarka odciągnęła Mu napletek na siłę – niestety inaczej się nie dało. Też Miał pęknięcia, ale ja delikatnie odciągałam Mu napletek w kąpieli i nie porobiły się zrosty. Nefrolog przepisał Elokom który pomaga w odciąganiu. Myśę że nie powinnaś robić przerwy, bo pęknięcia zagoją się po 2 dniach i problemu nie będzie. Powodzenia

            Natka 7.10.00r i Pablo 22.11.05r

            • Re: do mam które uporały sie ze stulejką

              Nam powiedziano, że najgorzej jak do tego dobierze się chirurg 🙂 A po co narkoza, jak można sposobem samemu pomc dziecku:-)

              Natka 7.10.00r i Pablo 22.11.05r

              Znasz odpowiedź na pytanie: do mam które uporały sie ze stulejką

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general