do mam listopadowych- karmienie

Czy już rozszerzacie menu waszych dzieci? Ja karmię Hanię mlekiem modyfikowanym ( piersia nie mogę, bo przyjmuję lekarstwa), dlatego juz wprowadziłam kleik ryżowy wieczorem, soczek jabłkowy i jabłkowo-winogronowy Hippa, i przecier jabłkowy. Hania wszystko toleruje dobrze i chyba w tym tygodniu dam marchewkę.
acha, używam już bebilonu 2.

mama Hanulki 18. 11. 2003.

14 odpowiedzi na pytanie: do mam listopadowych- karmienie

  1. Re: do mam listopadowych- karmienie

    Kuba ma straszne uczulenia wiec narazie nie moge mu nic dac, dopiero w 6tym miesiacu zaczne. Ale soczkow nie bede dawala, tu nie doradzaja dawac jablkowego soczku bo ma mnostwo cukru, wola dac bialo winogronowy. no i jesli dajesz soczki, to zeby wymieszac pol na pol z woda, zeby nie bylo za duzo cukru. ALe to w stanach, mysle ze to dlatego ze dzieci tu dostawaja cukrzyce w mlodszych latach (nastolakti)a to przez jedzenia tyle cukru(wiesz, tu wszystko jest w przesadzie). Ja sprobuje mu nie dawac tak duzo slodkich napoi, wol;e mu dac prawdziwy owoc. Pozdrowka.

    Obmanowa

    • Re: do mam listopadowych- karmienie

      Ja tez karmie malego mlekiem modifikowanym (piersia karmilam trzy miesiace). Od czterech tygodni podaje mu kaszke ryzowa, a od trzech tygodni zaczelam podawac mu warzywka Gerbera. Zaczelam od marchewki i stopniowo nastepne. W tej chwili dostaje dwa razy dziennie po pol sloiczka. Z owocami jeszcze sie wstrzymuje poniewaz sa za slodkie i jak poprobuje slodkiego to nie bedzie mi chcial jesc warzyw, tak samo z sokami!

      Pozdrawiam

      Monika i Olus 04.11.03

      • Re: do mam listopadowych- karmienie

        Mila pije mleczko modyfikowane i z cycusia (z cycusia od zawsze było mało). Pediatra kazała nam zostac przy “1”. Poza tym opija sie soczkami (mniam), wcina słoiczki, a wieczorem dodaję ociupinkę kaszki kukurydzianej do mleczka. Bez problemów idzie jabłko, dynia, winogrona, dzika róza i marchewka. Zupka tylko jedna jak na razie w miare posmakowała.
        pozdrawiamy

        • Re: do mam listopadowych- karmienie

          U nas marchewka i zupka poszły po owocach i było ok. Kazde dzieciątko jest inne
          Możesz mi napisac jak wygląda dzień żywieniowy Olusia?
          pozdrawiamy

          • Re: do mam listopadowych- karmienie

            ja jeszcze nic nie daję… tylko cycuś… tak zaleciła pediatra:) do końca 6 miesiąca Ania dobrze przybiera na wadze) potem mamy zacząć od kaszki kukurydzianej i marchewki:)

            Gosia i Anulka 4.11.2003 🙂

            • Re: do mam listopadowych- karmienie

              Piotruś jest cały czas tylko na cycku. I mam zamiar utrzymać ten stan do końca 6 miesiąca.
              Przerabiałam to z dwójką starszych dzieci i wg naszej lekarki lepiej nie wprowadzać za wcześnie nowych potraw. Takie zresztą są zalecenia Swiatowej Organizacji Zdrowia. Ale to jest mój wybór, każda mama przecież chce dobrze dla swojego dziecka. Piterek świetnie przybiera na wadze i stąd na razie nie widzę potrzeby zmieniać naszych dotychczasowych doświadczeń. Pozdr. Ewa – mama Kasi, Michałka i Piotrusia (ur. 08.11.2003 r.)

              • Re: do mam listopadowych- karmienie

                Mój Ksawery dosteje mleczko modyfikowanie i cycucha. Pije soczki jabłkowy i winogronowo-jabłokowy (pychotka)+ raz dziennie deserek jabłkowy (smakuje mu strasznie).
                Na wieczór dosteje mleczko z dodatkiem kleiku ryżowego.

                jolak i Ksawery (4.XI.03)

                • Re: do mam listopadowych- karmienie

                  Wiktorek na razie je tylko moje mleczko. Tak jest mi najwygodniej, zwłaszcza, że on nie potrafi pić z butelki, a i z niekapka nie bardzo mu wychodzi. Z kolei łyżeczką OK, ale dużo roboty 😉 więc puki nie trzeba, to nic mu nie daję. Za tydzień idziemy do lekarza, zobaczymy co powie.
                  Aha, zapomniałabym: oprócz mleczka dostawał syropki (przeziębienie) i co ciekawe, najbardziej smakował mu taki paskudnie gorzki, od którego mi się niedobrze robiło, a słodkiego i na prawdę dobrago nie chciał jeść i wypluwał. Dziwny jakiś…

                  Kra i Wiktorek (19.11.2003)

                  • Re: do mam listopadowych- karmienie

                    cześć, ja też karmię Natusie Bebilonem2, Natalia codziennie pije jabłkowy soczek Bobovity, a wczoraj dałam jej drugi raz machewkę Gerbera, płakałam ze śmiechu, bo z umorsana buźką, żądała więcej i więcej. Musiałam jej dać 1/3 słoiczka zamiast planowanych dwóch łyzeczek.
                    A wieczorem kaszka kukurydziana.
                    Wczoraj byłam na zakupach i kupiłam soczki jabłkowe z dodatkiem dyni i zupki jarzynowe Bobovity.
                    Natalka jest zachwycona każdym nowym smakiem, co mnie bardzo cieszy.

                    lwica z Natalką 05.11.2003

                    • Re: do mam listopadowych- karmienie

                      Ojej! Mój Antek nie bardzo chce jeść przecier jabłkowy – wystawia język jakby chciał zwymiotować, po soczku przecierowy BoboVita to samo. Nie mam pomysłu co mogę mu innego zaproponować. Marchewki się boję bo ostatnio ma problemy z kupą – nie chcę żeby go bardziej zakorkowało. Na razie pozostało mu mleko cycowe….

                      Małgosia z Antkiem (23.11.03)

                      • Re: do mam listopadowych- karmienie

                        Skoro Antek jest cycowy to przeciez nie musisz mu wprowadzac nic nowego do ukonczenia 6 miesięcy. Może poczekaj jeszcze trochę z tym jabłuszkiem? Gdzieś czytałam, ze dopóki maluch wypycha wszystko języczkiem, to nie jest jeszcze gotowy na pokarmy stałe.
                        pozdrawiamy

                        • Re: do mam listopadowych- karmienie

                          Dałam Hanulce marchewkę i smakowała jej bardziej od jabłuszka. Moim zdaniem marchewka jest słodsza od jabłka.
                          Pozdr.

                          mama Hanulki ( 18. 11. 2003 )

                          • Re: do mam listopadowych- karmienie

                            Ja tez karmie mieszanka, poza tym dajemy juz soczki, kaszki z bobovity, zupki,kleik ryzowy…. No i tez bebiko2 juz jest.

                            • Re: do mam listopadowych- karmienie

                              A moja Igusia pije z cycka,i od przedwczoraj próbuje przecierku z marchwii Hippa-trochę ją zbiera na wymioty,ale trzeba jakoś przez to przebrnąć, bo niedługo wracam do pracy-cycusia nie będize przez 8 godzin!!

                              Znasz odpowiedź na pytanie: do mam listopadowych- karmienie

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general