Dziewczyny prosze was o pomoc bo przez to myslenie nie moge spac
Otoz czy u was w domu zanim dzieci poszly do przedszkola to mowiliscie w dwoch jezykach? Wszyscy mowia ze nie ma takiej potrzeby bo jak synek pojdzie do przedszkola to sie nauczy i to jest prawda, ale czy nie lepiej oswoic dziecko juz teraz z jezykiem by pozniej bylo mu latwiej?
Teraz kontakt ma jako tako z jezykiem bo bawi sie z dziecmi na placu zabaw, oglada od czasu do czasu bajki niemieckie, ale woli oczywiscie po polsku. A gdy zapytam sie po niemiecku czy chce jesc i inne takie proste sprawy to rozumie.
I drugi problem to musze malego juz teraz zapisac do przedszkola bo brakuje miejsc i nie wiemy czy puscic go za rok czy za 2 lata? Czy lepiej dla niego by jak najszybciej uczyl sie niemieckiego?
Wiem ze ja na pewno za rok nie bede gotowa by maly poszedl do przedszkola, ale chce by dla niego bylo jak najlepiej. Chcialabym aby byl w przedszkolu max 4h bo ja nie pracuje, wiec nie ma takiej potrzeby by przebywal tam caly dzien.
Prosze napiszcie mi, jak to wygladalo u was:)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Do mam mieszkajacych za granica.
rozłąka przyszła jak poszłam do pracy w marcu – młody miał równo 14 m-cy
zniósł to bardzo dobrze, lekki płacz był drugiego i trzeciego dnia jak go zostawiałam a potem już było z górki:) Michaś jest typem otwartego dziecka, nikogo i niczego się nigdy nie bał ani nie “wstydził” więc byłam prawie pewna, że dobrze się dostosuje do zmian, gorzej ja to przeżywałam niż on
co do mówienia to nadal królują sylaby, niektóre pojedyncze słowa wymawia, np. mina, drzwi, pupa (=kupa), buja-buja, mija-mija (=myju-myju), brum-brum, dzidzia (to mu najlepiej wychodzi), mama, tata, baba, dziadzia to wiadomo
rozumie dużo po angielsku, proste polecenia typu usiądź, pokaż nosek itp ale tego uczy go niania
jedyne angielskie słowo, którego go z premedytacją ja nauczyłam to “bus”, czyli w jego wykonaniu ba
Tygrysko oj jak ja bym chciala by moj synek taki byl, a on boi sie wszystkiego Drzew, krzewow, lisci, boi sie od urodzenia recznika, boi sie lampy stojacej, w piaskownicy nie usiadzie bo bedzie mial brudne rece od piasku oj ciezko w to uwierzyc jak sie nie zobaczy lekarz sam w szoku, ale mowi ze to minie i dlatego mnie to zastanawia czy on bedzie gotowy na przedszkole
Starszy ciut sie obawiał ale odkąd tam jest- to dominuje głównie ekscytacja;)
Młodszy- na luzaku.
babo jedna absolutnie sie nie martw. Bedzie super!!!! Posprawdzaj sobie czy mlodszego nie mozesz dac do nursery class do tej samej szkoly co starszego. W sumie to tylko 2,5 godziny ale za darmo i dziecko ma szanse sie oswoic ze swoja przyszla szkola :).
Jesli chodzi o poslanie malucha do przedszkola to ja jestem za tym aby nastepowalo to szybciej niz pozniej. Dzieciaki wbrew pozorom wcale nie potrzebuja znajomosci jezyka aby sie dogadac miedzy soba :).
My borykamy sie teraz z takim problemem, ze pomimo tego, ze mowimy do Mii w domu tylko w jezyku polskim to odpowiada nam zupelnie nieskladnie, niegramatycznie, tak jakby tlumaczyla sobie z angielskiego na polski. O czytaniu i pisaniu po polsku (polskich zdan) juz nie wspomne. Po angielsku mowi biegle co jest przy jej wczesniejszych problemach cudem!!!
Kurcze- ja chcę iść do pracy na 8h…. A za przedszkole się dużo płaci… Nie?
Nic to- musi iść:)
Dagi oj to faktycznie macie problem z coreczka. Na pewno dla dziecka jest lepiej mowic w obcym jezyku bo wiekszosc dnia sie nim porozumiewa prawda?
Ahimsa a mlodszy syn chodzil w PL juz do przedszkola? A rok szkolny kiedy sie u was zaczyna?
Dziewczyny a co myslicie o domowych przedszkolach? Dzisiaj ogladalismy takie. Sa to przedszkola w duzych domach, dostosowanych do potrzeb dziecka z pieknym duzym ogrodem i placem zabaw. Panie maja wyksztalcenie pedagogiczne, nie ktore pracowaly w przedszkolu i w grupie jest 6 dzieci w wieku od 2 do 4lat.
I tak myslimy czy to dobre rozwiazanie by dac malego za rok do takiego przedszkola by poznal jezyk i mniejsz stres dopoki sie nie przyzwyczai do pani to moge ja byc. A od 4 roku go dac do normalnego juz przedszkola tylko czy w tedy nie bedzie wiekszy stres dla niego ze zmiana otoczenia?
U nas bylo tak:
Daniel poszedl na rok do zlobka jak mial 19 miesiecy nie znajac angielskiego. My po angielsku mowilismy do niego tylko jak bylismy w bliskim angielskim towarzystwie, w domu staramy sie mowic tylko po polsku. Przez 2 lata chodzil do przedszkola na 6 godzin tygodniowo. Bedac w zeszlym roku w zerowce jego angielski niewiele odstawal od rowiesnikow.
Alex od jakis 6 miesiecy zaczyna mowic po angielsku (bardzo niegramatycznie 😉 ) i widze ze duzo rozumie. Od przyszlego tygodnia idzie do przedszkola na 2 godziny 2 razy w tygodniu.
W sumie to angielskiego ucza sie od rowiesnikow (nie znamy zadnych polskich dzieci) i troche z bajek.
Ja wychodze z zalozenia ze skoro ja sie nauczylam jezyka jako osoba dorosla to oni tym bardziej sie naucza.
to ja sie tylko podpisze 🙂 U nas kazdy mowi w swoim jezyku narodowym, dzieci trzeciego nauczyly sie w przedszkolu i poszlo im swietnie!
Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam mieszkajacych za granica.