do mam pracujących i karmiących…

wielkimi krokami zbliża sie 1.10, gdy wracam do pracy. moje pytanie jest następujące – czy macie tyle mlekaq co wcześniej czy mimo odciągania w pracy pokarmu jest mniej i musicie dokarmiać brzdące?

Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

7 odpowiedzi na pytanie: do mam pracujących i karmiących…

  1. Re: do mam pracujących i karmiących…

    mi laktacja bardzo szybko spadła, ale wszystko zależy, jak często będziesz odciagała.
    Mnie nie ma w domu ok. 10 godzin i w tym czasie odciągam 2 razy. A karmię synka rano, wieczorem i czasem nawet 4-5 razy w nocy. Z tego wynika, że mimo niewielkiej stymulacji w dzień, starcza jeszcze na noc.

    Tao i Igor (17.12.2002)

    • Re: do mam pracujących i karmiących…

      mnie nie ma w domu jakieś 9h (tak już ponad 2 miesiące) i też w pracy sciągam 2 razy. Nie miałam większych problemów z laktacją, kilka razy trochę przepełniły mi się piersi, ale generalnie było ok. Karmię przed wyjściem i po powrocie oraz w nocy. W dzień mała najczęsciej zjada jedną z przygotowanych porcji mleka (czasem kaszkę na tym mleczku) + zupkę lub obiadek + deser owocowy i czasami soczek (chociaż za sokami nie przepada). Ale ogólnie nie odczułam żeby było mniej pokarmu, chociaż na początku ciężko było ściągnąć jakieś olbrzymie ilości – musiałam po prostu wyczuć laktator

      pozdrawiamy serdecznie
      Iza + Liwia (ur. 10.02.2003)

      • Re: do mam pracujących i karmiących…

        mnie sie przez chwilke wydawalo, ze trace mleczko, ale to falszywy alarm, dzieki Bogu! jestem zawzieta i dzieki temu Jeremi ma co dzien moje mleczko. oto przepis:
        1. musisz miec zaciszna miejscowke i dobry laktator (polecam avent) – pracodawca MA OBOWIAZEK zapewnic Ci miejsce do sciagania pokarmu z tego co wiem.
        2. musisz sciagac pokarm dokladnie w tych samych porach, co karmilas
        3. nie przestawaj, az nie nazbierasz przynajmniej 140 ml, laktator umyj i zalej na chwile wrzatkiem po kazdym uzyciu
        4. mleczko schowaj do lodowki, a potem wiez je do domu w termotorbie ze specjalnymi wkladami chlodzacymi (avent ma takie)
        5. jesli powrot do domu zajmuje Ci wiecej czasu i nie zdazysz na kolejne karmienie, musisz tez sciagnac buteleczke, ktora Twoja dzidzia wypije jak bedziesz w drodze (ja mam niestety takie utrudnienie:()
        6. jesli mozesz miej pod reka wode mineralna, zdjecie swojego maluszka lub gazetke o dzieciach ( a najlepiej laptopa z forum ;))
        7. i relaksuj sie, nie pozwol, by pracowniczy stres “wypalil” Ci mleczko – pamietaj, kto jest tu najwazniejszy!
        POWODZENIA, na pewno Ci sie uda!
        pozdrawiam
        Patyk i Borsuczek

        • Re: do mam pracujących i karmiących…

          Ja zaczęłam pracować, gdy synek miał 8 miesięcy. Cały czas jeszcze go karmię (obecnie ma 15 miesięcy), mimo, że jestem poza domem ok 10 godzin. Zaznaczam,że nigdy nie ściągałąm pokarmu w pracy.
          Ola

          • Re: do mam pracujących i karmiących…

            Goniu, tu wiele znaczy indywidualne uwarunkowanie – ja np. szybko trace pokarm, a niektorzy maja go wiecej i nie odczuliby tylu godzin w pracy jako negatywnego wplywu na ilosc pokaru
            wg mnie laktator ladnie pobudza laktacje i po prostu jesli bedziesz sciągac rzadziej niz karmiłas dotad, po prostu ściągaj ciut wiecej
            zaczelam odciagac z koniecznosci jeszcze przez powrotem do pracy i u mnie sprawdza sie inny cykl niz z karmieniem – sciagam rzadziej, ale wiecej niz dziecko zje na raz (bo moj synek nie zjada wiecej niz 120 ml, a ja sciagam czasami po 160 – 180), staram sie sciagac maksymalnie dlugo, poki cos leci (jak widzisz nie mam wiele pokarmu) w pracy jestem ok. 6 godzin i tam nie sciągam, a jedzonko na moją niobecnosc odciągam w domu w nocy (mały spi od 19 – tej a ja sie kłade ok. 1 w nocy)
            u mnie rozpoczecie sciągania mleka zwiekszylo jego ilosc, bo Mati malo jadl, coraz mniej mu wystarczalo, wyobraź sobie dziecko 5 – miesieczne jedzące 20 ml na jeden posilek 🙁 musialam zaczac odciagac, przyzwyczaic go by jadl wiecej, teraz musze czasami dokarmiac, ale to dlatego, ze jego potrzeby dzienne są rozne a ja karmie tylko z butelki i nie umiem przewidziec, ile zje danego dnia

            • Re: do mam pracujących i karmiących…

              ja właściwie nie wiem ile zjada Zuza na raz, ale wydaje mi się, ze jak ściągasz 160 na raz to jest to bardzo dużo..ja nie wiem, czy tyle bym ściągnęła. a zuza je jeszcze dodatkowo deserki i zupki, wiec mysle, ze jakos wytrzyma do 14

              pozdrawiam

              Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

              • Re: do mam pracujących i karmiących…

                160 to jest nieźle ale gdzies tu pisalam, ze jak tyle sciągam 3 razy dziennie tylko i raz jeszcze ciut rano (wg mnie to dziwne ale rano mam najmniej pokarmu), razem tylko 4 sciągania
                to co sciagne musze potem inaczej dzielic, na wieksza liczbe posilkow i codziennie musze dodawac bebiko, choc Mateusz je dosc malo bo rzadko przekracza 100 ml a ma juz pol roku

                Znasz odpowiedź na pytanie: do mam pracujących i karmiących…

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general