DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

Hej!! Chciałabym założyc taki wątek, w którym mamy wcześniaków mogłyby porozmawiać o swoich dzieciach, o opiece nad nimi, wymienić się doświadczeniami itd. Moja córeczka urodziła się w 35 tc z niedotlenieniem (waga 2600, 07 APGAR), leżała kilka dni w inkubatorze. Czekają nas jeszcze różne konsultacje- neurolog, okulista i nie wiem co jeszcze. Chciałam was zapytać ile razy robiłyście USG główki?? Bo moja mała miała robione raz, jakoś 2 lub 3 dni po porodzie., a wiem,że ktoś tu pisał na forum,że obowiązują dwa takie USG. Czyli z tego wynika,że wylew moze wystąpić nawet po paru tygodniach od urodzenia???I jeszcze odnośnie spacerów i werandowania…kiedy zaczęłyście werandować dzieci i, a kiedy pierwszy spacer?? Bo Nineczka kończy dziś 4 tyg., ale ja jeszcze się nie odważyłam nawet na wietrzenie. Aha!! A jak wygląda u was sprawa z zółtaczka, bo u nas jeszcze się utrzymuje i trochę się tym martwię.

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

  1. Re: Stajemy do raportu

    i dalej wszystko będzie świetnie 🙂

    • Re: DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

      Ola urodziła się w 37 tygodniu i też uznana jest za przedwcześnie urodzoną. Miała lekkie niedotlenienie (na skutek odklejenia łożyska), 7 pkt Apgar, 2750g. Została skierowana już w szpitalu do neurologa i jesteśmy pod jego kontrolą do tej pory. USG przezciemiączkowe musiliśmy robić 3 razy (ostatnie w 3 miesiącu), ale poza poszerzeniem jednej komory nie działo się nic więcej – podobno to się zdarza dość często.
      Co do żółtaczki, to u nas trwała bardzo długo – jeszcze w wieku 6 miesięcy Ola miała dwukrotnie podwyższony poziom bilirubiny we krwi! Na szczęście stopniowo spadał.
      ,

      Ewa,Ola(31.07.03) i Ktoś(14.12)

      • Re: Stajemy do raportu

        przyjdzie pewnie szybciej niż się spodziewasz :)), ja się spodziewałam, że pani psychologpowie: “Rozwinięta na wiek korygowany”, a tu taka miła niespodzianka 🙂

        • Re: Stajemy do raportu

          pewnie już niedługo :), będziemy niecierpliwie czekac na wieści 🙂
          Ala zaczęła raczkować dopiero jak nauczyła się siadać i stawać samodzielnie 🙂

          • Re: DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

            ale jest śliczniutka i zdrowa i to najważniejsze :), a moja tez miała poszerzoną komorę jeszcze na ostatnim USG, tylko podczas kolejnych badań ta komora była coraz mniejsza, więc podobno wszystko w porządkui żadnych skutków ubocznych to nie ma

            • Re: DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

              Witam wszystkich gorąco.
              Dołączam do grona mam wcześniaków. Mój synek urodził się w 36 tygodniu (2160g, 47cm, 8 pkt Apg).
              Miał już dwa razy robione USG główki i ma zalecenie, żeby to powtórzyć po 3 miesiącach. W szpitalu robili mu też echo serca i ma zalecenie konsultacji w poradni kardiologicznej po pół roku. Za tydzień idziemy jeszcze na konsultację do poradni patologii noworodków. Żółtaczka dosyć długo się utrzymywała (w szpitalu poziom spadał pod lampami, ale po wyjściu znowu podskoczył), po 4 tygodniach spadł mu poziom bilirubiny do 7,5.
              Spacerki zaczęliśmy dosyć szybko, bo było ciepło, a zalecała nam to położna i pediatra.
              Pozdrawiam.

              Magda i Lesio (15.04.2004)

              • Re: Stajemy do raportu

                To już była nasza piąta sesja NDT. Pierwsza – był malutki – trochę płakał, trochę się buntował, ale nie było najgorzej. Druga – nienajgorzej. Trzecia – bardzo dobrze. To był styczeń, rehabilitantka bardzo fajna, extra. Czwarta – fatalna rehabilitantka – chciała ćwiczyć z nim na siłę, nie pozwalałyśmy (ja i moja mama). Traktowała nas jak histeryczki, a dzieciaka jak worek treningowy. Po drugich ćwiczeniach interweniowałam u lekarza i zmieniono nam rehabilitatkę i salę ćwiczeń (tam problemem było także to, że na sali ćwiczyło kilkoro dzieci n raz i kilka rehabilitantek – wiadomo płacz itp). Było nieźle. Tym razem znowu mięliśmy pracować w tym samym miejscu, z tą samą osobą. I histeria!! On jest coraz większy, cwany, umie się domagać płaczem… Lekarka powiedziała, że skoro tak reaguje to nie ma sensu… Będziemy pracować w domu…

                • Re: Stajemy do raportu

                  i słusznie, nasz rehabilitantka mówiła, że nie można z dzieckiem przy tej metodzie robic nic na siłę i że ala sama w pewnym momencie powie dość, tak własnie skończyły się ansze ćwiczenia, raszta czyli masaże stopek i proste cwiczonak już w domu 🙂
                  ale zdjęcie czadowe ;)))

                  • Re: Stajemy do raportu

                    Kurcze…. A ja myślałam, że tylko mój Kubiś dostaje ataku płaczu podczas rehabilitacji!! Dwie rehabilitantki u których byłam mówiły, że nie miały jeszcze takiego uparciucha i krzykacza jak on…. A przecież w domu raczej nie płacze bez powodu-generalnie jest pogodny. Czasami nawet przed gabinetem do wszsytkich się uśmiecha a w momencie kiedy wchodzi do pokoju gdzie sa ćwiczenia i zaczynam go rozbierać…raaaany!!! Ryk na całego!!! Też zastanawiałam się nad przerwaniem…. Ale jakoś nie mam odwagi! Ostatnio to nawet męża wysyłam żeby z nim chodził bo on ma mocniejsze nerwy!,

                    • Re: Stajemy do raportu

                      Dziękuję za miło słowa o zdjęciu…
                      Może faktycznie skoro tam nie chce ćwiczyć to może lepiej w domu…

                      • Re: Stajemy do raportu

                        No to ja tez muszę się pochwalić… Nina zaczęła się przekręcać ( od 16.05) na brzuszek!!!!I Jestem baaardzo dumna z tego powodu. Po za tym kontrolna wizyta u neurologa tez wypadła ok. Dziwi mnie tylko jedno…wszystkie mamy piszą o tym,że powtarzały USG przezciemiączkowe po kilka razy, a Nina miała robione tylko raz w szpitalu-parę dni po porodzie i nikt nam więcej już nie zlecił takiego USG… Nie wiem dlaczego- może powinnam pójś sama do lekarza, prywatnie i zrobić to badanie??? Jak sądzicie?

                        Niki23 i Nineczka 21.01.2004

                        • Re: Stajemy do raportu

                          Ja robiłam już 2 razy…. Ale chodze prywatnie więc może mnie “troszku” naciągają (bardziej firmę niż mnie bo całe szczęście opiekę medyczną sponsoruje mój pracodawca:-) Za każdym razem wszystko było OK i ku mojemu zdziwnieniu przy ostatniej wizycie u neurologa, dowiedziałam się, że robimy teraz trzecie – ostatnie, kontrolne usg przezciemiączkowe… No cóż, idę 5go czerwca skoro tak zaleciła, ale dziwi mnie to i niepokoi z lekka. Neurolog powiedziała, że nic złego nie widzi, mały robi postępy i ładnie nadrabia zaległości ( mamy lekka asymetrię i trochę wzmożone napiecie w rączkach) i generalnie jest zadowolona z jego formy, ale….jeszcze jedno- jak to określiła “ostatnie” usg trzeba zrobić!!! Też nie wiedziałam, że aż 3 razy będę mu badać główkę! No nic….mogę i 5 razy robić skoro to nieszkodliwe – oby tylko wszystko było OK!! A podobno drugie usg jest u wcześniaków wskazane w czasie właściwego terminu porodu…. Ale może nie każdemu wcześniakowi się to zaleca…może Twoje maleństwo urodziło się stosunkowo dobrze rozwinięte i lekarze nie widzieli potrzeby drugiego usg!! Cięzko wyczuć….może skonsultuj to z jeszcze jednym pediatrą bo ja nie do końca wiem od czego to zależy ile usg powinien mieć wcześniak….sama jestem zakręcona koniecznością robienia trzeciego!!!!!! Powodzonka,

                          • Re: DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

                            Jeszcze dwa dni temu pisałam, że Kubiś przekręca się z plecków na brzuszek a w drugą stronę ani rusz….. No i wiecie co sie dzisiaj stało???? Mój mały fiknął z brzuszka na plecki:) cieszyłam się jak dziecko…..ciekawe kiedy to teraz powtórzy???

                            • Re: Stajemy do raportu

                              ala miała poszerzone zewnętrzne przestrzenie płynowe (cokolwiek to znaczy) i pewnie dlatego tych USG tak dużo było, na szczęście się zmniejszały, bo inaczej po zarośnięciu ciemiączka musielibyśmy robic tomografię

                              no to gratuluję sukcesów i sama widzisz, że wizyta u neurologa może byc przyjemnością ;))

                              • Re: DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

                                Hura, Hura, Hura!!! 🙂

                                ale te nasze dzieci nas zaskakują, ja też zauważyłam, że moje dziecko czyta chyba to co ja tu piszę, napisałam, że nauczyła się pić z niekapka – na drugi dzień zaczęła pić z kubeczka, pochwaliłam się ile je moje dziecko – kolejne dwa dni obiadek odesłany do kuchni ;), to już specjalnie napisałam że tchórz straszny i musi przy chodzeniu choć jednym palcem się trzymać – może pójdzie… 🙂

                                • Re: DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

                                  Trzeba jak widać zawstydzać tutaj nasze bobasy…..to je najwyraźniej mobilizuje ;-),

                                  • Kolejne dobre wieści

                                    wczoraj mieliśmy kontrolną cystografię i okazuje się że refluksu po prawej stronie już nie ma :), czekamy teraz na zarośnięcie się tego po lewej:)
                                    a ze spraw domowych to na dzień Taty Ala postanowiła zacząć chodzić ;), najpierw poćwiczyła, żeby po powrocie taty z pracy pobiec mu prosto w ramiona :), koniecznie też chce sama jeść łyżeczką, więc częst jemy na dwie łyżeczki albo drugą łyżeczką Ala karmi tatę :))
                                    idą kolejne dwa zęby (górne trójki!!??) niestey znów okupione zapaleniem gardła, ale mycie ząbków szczoteczką idzie coraz lepiej (oczywiście najchętniej samodzielnie ;))

                                    a co u Was?? czekamy na duuuuuuużo dobrych wieści :))
                                    jakie plany na wakacje??

                                    • Re: Kolejne dobre wieści

                                      Jakie dobre wieści!
                                      U nas też nieźle. Michałek stoi przytrzymując się sprzętów. Chodzenia jeszcze nie uskutecznia…
                                      Nocki jakby lepiej. Dwie, w miarę systematyczne pobudki na butle mleka. Czy to bardzo źle?

                                      • Re: Kolejne dobre wieści

                                        myślę, że to świetnie 🙂
                                        Ala tak się rpzyzwycziła do chodzenia przy meblach, że pierwsze kroczki (bo kroczki robic zaczęła dwa tygodnie przed pięknym Dniem Ojca :))stawiała bokiem hihihihi

                                        a nie oduczasz go nocnego jedzenia? Ja miałam to szczęście, że moje dzicko samo sobie regulowało posiłki i powoli wykluczało kolejne w miarę bezbolesnie dla mnie, więc w sumie nie mam prawa się mądrzyć ;)))

                                        • Oleńka anisilenter (unruzanki)

                                          Nie wiem czy pamiętacie moją Oleńkę? Ola szybko rośnie (waży już 5 kg, czyli od urodzenia przybrała prawie 5-krotnie), poza tym: retinopatia się cofnęła, słyszy b.dobrze, lubi muzykę (kupiliśmy jej dziecinny magnetofonik i kasety z piosenkami), uwielbia się śmiać i gugać (im głośniej tym lepiej ), robi przewroty z brzuszka na plecki, i no rosną jej ząbki.
                                          Aha, na wakacjach byliśmy w Kołobrzegu. Fajnie było.
                                          pozdrawiam

                                          Ania i Ola (22.01.2004)
                                          zmieniłam nick z unruzanka na aniasilenter, ale to cały czas ja

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: DO MAM WCZEŚNIACZKÓW

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general