do ponarzekania

1. a-nushka Dodane ponad rok temu,

   Za tydzień okres i czuje, jak dziś będę chodzić i wszystkim wybrzydzać. Co gorsza, nie odzywać się do męża, jak dla niego ‘znów beż żadnych powodów’. A dla mnie to, że jestem przed okresem, to wystarczający powód. Miesiąc w miesiąc jemu trudno to rozumieć.

   ah…

   Odpowiedz
2. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Mam dwa pryszcze ( raczej guzy jakieś!) na twarzy!!!! Booli!
   Jak w LO normalnie… A nastolatką już dawno nie jestem.

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   nie uwierzycie.siedze sobie na kompie,i slysze ze sasiad pijak wali w drzwi swoje bo nie ma klucza i nie moze wyjsc z domu.i nagle…slysze pukanie do drzwi balkonowych.ciul jeden wlazl mi na balkon. Nie otworzylam. Ale nastepnym razem zadzwonie na policje.musze zabudowac ten balkon do lata.bo strach bedzie zostawic otwarty balkon;-/ale mnie trzesie z nerwow…

   Odpowiedz
4. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nato
   nie uwierzycie.siedze sobie na kompie,i slysze ze sasiad pijak wali w drzwi swoje bo nie ma klucza i nie moze wyjsc z domu.i nagle…slysze pukanie do drzwi balkonowych.ciul jeden wlazl mi na balkon. Nie otworzylam. Ale nastepnym razem zadzwonie na policje.musze zabudowac ten balkon do lata.bo strach bedzie zostawic otwarty balkon;-/ale mnie trzesie z nerwow…

   Brrr….

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   szkoda ze nie spadl… Niestety zlego licho nie rusza;-/ buuu
   mam w sercu jeszcze mala nadzieje ze mamunia sasiadow zamieni to mieszkanie 3 pokojowe na mniejsze i wyniosa sie te…. w sina dal…to mnie utrzymuje na powierzchni;-(

   Odpowiedz
6. karolcia79 Dodane ponad rok temu,

   współczuje Ci, że nadal męczysz się z tymi mendami…
   mógł tak spaść..chociaż odpokutować za Twoje krzywdy- ciul niemiły..

   oby się w końcu wynieśli w jasną….:D

   Odpowiedz
7. moni2003 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nato
   nie uwierzycie.siedze sobie na kompie,i slysze ze sasiad pijak wali w drzwi swoje bo nie ma klucza i nie moze wyjsc z domu.i nagle…slysze pukanie do drzwi balkonowych.ciul jeden wlazl mi na balkon. Nie otworzylam. Ale nastepnym razem zadzwonie na policje.musze zabudowac ten balkon do lata.bo strach bedzie zostawic otwarty balkon;-/ale mnie trzesie z nerwow…

   bosz… też by mną targało…
   współczuję szczerze…
   i życze by się wynieśli gdzieś daleko i dali Ci odetchnąć

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   dziekuje

   Odpowiedz
9. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez karolcia79
   współczuje Ci, że nadal męczysz się z tymi mendami…
   mógł tak spaść..chociaż odpokutować za Twoje krzywdy- ciul niemiły..

   oby się w końcu wynieśli w jasną….:D

   Mimo wszystko nieco za ostro…:Nie nie:

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    moze ostro,ale ja tez mialam taka mysl;-)

    Odpowiedz
11. jaga Dodane ponad rok temu,

    U rodziców kiedyś na balkonie pijak znalazł sobie schronienie na noc. Nikt nie słyszał, jak wszedł, za to rano było zaskoczenie
    Jak dobrze, że już nie mieszkam na parterze…

    Odpowiedz
12. karolcia79 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ahimsa
    Mimo wszystko nieco za ostro…:Nie nie:

    no może nieco
    w końcu nie życzę mu śmierci nie?..;)

    Odpowiedz
13. gosik Dodane ponad rok temu,

    Zamęczac nie będę…. Nie ma sensu

    Dziś jest mi źle….bardzo źle.
    Tak zwyczajnie, po prostu mam wielką ochotę się wyryczec….. Ale nie chcę zaczynac bo wiem jak mnie potem łeb boli

    Teraz rozumiem co to znaczy byc wewnętrznie rozdartym.
    Musiec podjąc decyzję, nie wiedząc która jest słuszna….

    siet

    No i jednak beczę

    Odpowiedz
14. Anonim Dodane ponad rok temu,

    moze troche zejdzie z Ciebie jak sie wuyplaczesz…podejmiesz sluszna decyzje;-)zobaczysz

    Odpowiedz
15. agago Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Bronia
    U rodziców kiedyś na balkonie pijak znalazł sobie schronienie na noc. Nikt nie słyszał, jak wszedł, za to rano było zaskoczenie
    Jak dobrze, że już nie mieszkam na parterze…

    też nas kiedyś taki zaszczyt kopnął ojciec wyjechał w delegacje mama sama z nami (byłysmy z siostra małe jeszcze) a tu lokator na balkonie jak tylko ojciec wrócił okratował balkon i mieszkałysmy za kratami naście lat… nigdy więcej parteru buuu

    Odpowiedz
16. agago Dodane ponad rok temu,

    no jasny szlag mnie trafi…kupiliśmy mięsko miał być pasztet a wywar miałam pomrozić i do zupek albo sosów dolewać ale…. No własnie w jednym z mięs jakiś dziwny zapaszek wykryłam podczas mycia stwierdziłam że może mi sie wydaje ugotowałam w całym mieszkaniu capi moczem mam dość a dopiero co wątek o capiącym portfelu zakładałam chyba się wyprowadzę bo teraz portfel capi i jeszcze to mieso, w całym mieszkaniu zimno bo wietrzę a pasztetu odechciało mi sie wrrrr tfu na psa urok
    zastanawiam sie o co chodzi knur niekastrowany czy co?

    Odpowiedz
17. mai Dodane ponad rok temu,

    umieram dziś na migrenę, NIC nie pomaga:(

    Odpowiedz
18. karolcia79 Dodane ponad rok temu,

    to ja podpisuję się pod tobą…
    tez mam dziś migrenę….taką,że aż na wym…ty się zbiera…
    łeb mi pęka…
    wzięłam 2 tablety i chwilowo troszkę lżej…
    trzymajmy się:D

    Odpowiedz
19. moni2003 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez amargo
    umieram dziś na migrenę, NIC nie pomaga:(

    Zamieszczone przez karolcia79
    to ja podpisuję się pod tobą…
    tez mam dziś migrenę….taką,że aż na wym…ty się zbiera…
    łeb mi pęka…
    wzięłam 2 tablety i chwilowo troszkę lżej…
    trzymajmy się:D

    dziewczyny a czego uzywacie… bo ja też migrenowa a ostatnio mnie po 2 dni trzyma… do niczego jestem masakrycznie…

    Odpowiedz
20. snoopy Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez amargo
    umieram dziś na migrenę, NIC nie pomaga:(

    Zamieszczone przez karolcia79
    to ja podpisuję się pod tobą…
    tez mam dziś migrenę….taką,że aż na wym…ty się zbiera…
    łeb mi pęka…
    wzięłam 2 tablety i chwilowo troszkę lżej…
    trzymajmy się:D

    nie wiem czy to migrena
    ale łeb już mnie nie boli tylko napie…. i tak cały czas od wczoraj wieczora, z bólem zasnęłam w nocy go czułam, z bólem się obudziłam i cały dzień dzisiaj mnie trzyma 🙁
    tabletek to mam połknięte chyba z tuzin

    jedyne dobro to to, że pozbyłam się stareszego syna z domu na cały weekend, ale to chyba juz w innym wątku 😉

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: do ponarzekania