Do uzytkowniczek podgrzewaczy

1. magducha Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   Ja nie mam takiego bajeranckiego podgrzewacz. Używam Canpolowego i podgrzewam na “oko” (jesli tak się da wyregulować temperaturę…) Sprawdzam po prostu czy to JUŻ.

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   Ja tez uzywam Awentu i trzymam wodę na mleko na 1 poziomie. Po dodaniu mleczka butelka laduję od razu w pyszczku

   
   Agata i Marcelek (21.06.03)

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   Acha, grzeję na okragło całą dobę.

   
   Agata i Marcelek (21.06.03)

   Odpowiedz
4. marta77 Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   Ja mam podgrzewacz aventu, podgrzewam tylko deserki i zupki. Robie to zawsze na “3” i trwa to ok 7-8 minut.

   
   Marta Macius i Kubus 20/05/2003

   Odpowiedz
5. anet Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   wlasnie z tego powodu sprzedalam swoj podgrzewacz
   szybciej/latwiej podgrzewam w garnuszku z goraca woda – kurcze mam teraz takie wyczucie ze bez zegarka wiem ze juz!!!!!!!!!!!!!!!

   Odpowiedz
6. lea Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   Ja moj mam od 8 miesiecy prawie i nie uzywalam, byl zepsuty… potem przyzwyczailam sie do garnuszka… ale wymienili mi na nowy wiec probuje poczuc sie komfortowo… jednak wlasnie nie widze komfortu za bardzo… i to jest mysl… pieniadze by mi sie bardziej przydaly.. a za ile sprzedalas takie lekko uzywany? nie wiem czy jest sens….

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   naprawili? To super! Oby Ci dobrze sluzyl!

   guciak i Ninka 27.04.2003

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   a! jeszcze jedno..:-))) Wczytalam sie w moja instrukcje podgrzewacza, i wychodzi na to, ze ja uzywam niezgodnie z instrukcja- ale u mnie nie napisali tego wprost, tylko tak to ujeli, ze te stopnie sa przeznaczone do szybkiego podgrzewania (8 minut.haha….. Ale mi szybkie……chyba dzieci nie karmili…..)a jest na poczatku taki inaczej oznaczony stopien, i jak sie na niego ustawi, to wtedy mozna utrzymac odpowiednio podgrzana wczesniej temperature az (!!!:-))) ) k godziny…….ha ha ha….Dzialam wbrew przepisom……:))

   guciak i Ninka 27.04.2003

   Odpowiedz
9. anet Dodane ponad rok temu,

   Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

   jest!!!
   ja sprzedalam swoj za 100zl (kupilam go za 149zl) tu na forum

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    ale super zdjecie w podpisie!:-)

    guciak i Ninka 27.04.2003

    Odpowiedz
11. lea Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    k godziny? czylo okolo? o rany hihiihi

    Odpowiedz
12. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    tak….:-))) okolo;-)))) jakim cudem ja okolo na k przerobilam, to nie wiem…… Ale widze,. ze nadal nadazasz, wiec nie jest zle.:-))

    guciak i Ninka 27.04.2003

    Odpowiedz
13. lea Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    troche glowe nałamałam zanim wpadlam co to jest k… nie sądziłam, ze naprawde moze to byc tylko godzina, skoro dziewczyny mają podgrzewacz na chodzie non stop….
    ale nie jest źle, ze jeszcze nadążam… ja naprawde nei siedze twardo przed monitorem.. to jest bieg od posta do posta czasami.. a juz dzis wieczorem kiedy pisalas o podgrzewaczu ledwo widzialam monitor.. ale nie daję sie hihihi

    Odpowiedz
14. lea Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    aha, nie naprawili, wyslali nowy, widac tamten byl do niczego.. A z nowym – butelka hihihihi mała bo mała ale Mati jeszcze z takich je…

    Odpowiedz
15. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    no wiesz, bo takie k…..wykropkowane, to mi sie z jednym kojarzy.;)))

    lea! Badz dzielna! Nie daj sie! Ja tez walcze- ledwo na oczy juz widze, ale dalej walcze! Nie poddamy sie!;-))

    a- u mnie nadal podgrzewacz dziala non stop-cala noc, rano po karmieniu go wylaczam, wlaczam ok 12ej i tak do rana… NIe pytaj o rachunek za prad, ale to chyba nie przez podgrzewacz…..

    guciak i Ninka 27.04.2003

    Odpowiedz
16. lea Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    to k… wlasnie tak mi sie skojarzylo ihihihi w koncu pracuje w szkole hehe
    monitora nei widzalam bo mialam przd soba latającego dziubla :-))))

    a podgrzewacz cala noc? tyle razy je? ja mam w nocy jedno zasadnicze karmienie
    fakt, potem jeszcze z cyca ale to na zasadzie zlapac cyca w gebe i spac…

    mysle ze podgrzewacz ciagnie bardzo duzo prądu… w koncu czajnik elektryczy tez ciagnie wiecej niz odkurzacz; czekaj, sprawdze…. no wiec powiem Ci ze bardzo duzo zuzywa, ja u siebie moge to latwo sprawdzic bo mam prad na karte i pokazuje ile dni jeszcze zostalo pradu przy obecnym zuzyciu
    kiedy mialam wyłaczony pokazalo 12 dni, a kiedy właczyłam – 6 dni… czyli polowe krócej, tyle co telewizor i kilka innych urzadzen domowych razem wzietych (lampki, komputer, zasilanie…)
    no wg mnie to jest duzo

    Odpowiedz
17. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    a moj dziubel wlasnie zasnal w ramionach sasiada- chrzestnego:-)) ogladajac Lige Mistrzow…-jej jest naprawde obojetne, czy matka jest czy nie- ble byla butla…..

    W nocy karmimy raz- a, rzeczywiscie zle Ci napisalam- po nocnym karmieniu go wylaczam i wlaczam rano jak sie obudze (ok 7ej) i po sniadanku (ok 8ej) wylaczam.

    Tak- duzo….. Ale…te 6 dni Ci ucielo, w momencie, kiedy wlaczylas podgzrewacz- czyli na poczatku jego dzialania, czyli wtedy kiedy byl w “rozruchu”- on co jakis czas “pokotluje” (;-))) ) sie do odpowiedniej temperatury a pozniej sie wylacza i tak co jakis czas. Wiec te 6 dni by zostalo, gdyby caly czas byl w stanie pracy…….ufff….. No ale fakt- te 6 dni z 12tu i tak przemowilo do mnie- od dzisiaj baczniej zwracam uwage na prace podgrzewacza- tzn- w nocy jest mi niezbedny wiec bedzie wlaczony (hihi- ja tez karmie przez sen- nawet sie nie ruszam z lozka, zeby zrobic butle – a jak karmie, to czasami przysypiam, i budze sie, jak smoczek wypadnie NInie z buzi…….. Albo jak zaczyna krzyczec, ze mleczko sie skonczylo…;-))) )ale np po kolacji tez go bede wylaczac i wlaczac dopiero przed snem. A w dzien tylko w niezbednych przypadkach- jak np gdzies wychodze, i wiem, ze jak wroce to bedzie szybka akcja z butla…;-)))uuff……..gramatycznie…..? :-))

    guciak i Ninka 27.04.2003

    Odpowiedz
18. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    Jako, że mój mąż lubi rozwiązywać praktyczne zadania, obliczył orientacyjnie ile kosztuje godzina uzytkowania podgrzewacza.
    Nasz podgrzewacz po ustabilizowaniu się temperatury włącza się mniej więcej co 5 min na 15 sekund. Czyli przez godzinę grzeje tak naprawde tylko 3 minuty, a w ciągu doby około 72 minut. Ciągnie 300 W = 0,3 kW, więc nawet zakładając, że grzeje dziennie 2 godziny, wychodzi 2h*0,3 kW = 0,6 kWh, co u nas kosztuje około 8 groszy (na dobę). Czyli na miesiąc około 2,40 zł. ( wszystkie obliczenia przy założeniu, że podgrzewacz jest ustawiony na 1 poziomie)

    Mozna też wyobrazić sobie, że podgrzewacz pali tyle prądu co 3 zarówki 100 watowe. (i to tylko wówczas gdy pali się swiatełko na podgrzewaczu)

    
    Agata i Marcelek (21.06.03)

    Odpowiedz
19. agus-25 Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    Ja mam gdzieś o 2 milimetry ponad jedynką i tez po dodaniu mieszanki od razu mleczko wędruje do buźki. świetna sprawa jeżeli chodzi o nocne karmienie. a resztę rzeczy, jak zupki, deserki podgrzewam na 3 przez jakiś czas, az będzie ciepłe.

    Odpowiedz
20. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Do uzytkowniczek podgrzewaczy

    na mleko nastawiam ciut powyżej 1
    na kaszke w połowie między 1 a 2
    na zupkę mniej więcej w 2/3 między 1 a 2 (ale bliżej 2)
    na herbatkę na min (czyli do oporu na dół)

    Odpowiedz

• 1
• 2
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Do uzytkowniczek podgrzewaczy