Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

Mam zrobić Tomkowi morfologię i poziom żelaza. Gdzie polecacie się udać w Warszawie, żeby było mało stresująco dla dziecka, w miłej atmosferze, szybko i profesjonalnie?

Wioletta i Tomek (1 ROK!!!)

10 odpowiedzi na pytanie: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

  1. Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

    Ja pobierałam Emilce krew (też m + żelazo) w przychodni przyszpitalnej na Żelaznej. I gorąco polecam to miejsce. Emilka była wtedy jeszcze malutka (4miesiące) i specjalnie zawołano położną z noworodków do pobrania, bo one mają praktykę z takimi maluszkami. Udało się za pierwszym razem, bez płaczu i krzyku. Nawet nie musiałm małej trzymać, bo połozna sama sobie poradziła.
    Niemowlakom pobierają krew w określonych godzinach (bo wtedy są właśnie te położne z oddziału) ale nie wiem czy roczniak się też na to łapie.
    Podam ci telefon, gdybyś chciała się tam zapytać: 53-69-321 lub końcówka 320, 321
    pozdrawiam

    • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

      A jak takim dzieciaczkom się pobiera krew? z żyły czy z paluszka?

      Wioletta i Tomek (1 ROK!!!)

      • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

        Emilce pobierano z żyły… ale z tego co wiem miejsce pobrania zależy od badań, które wykonujesz. Jeżeli badasz poziom żelaza, to niestety musi być wkucie w żyłę. Na 100% nie jestem tego pewna – tak mi mowiła nasza pediatra… moze sa i miejsca gdzie na zelazo pobieraja z palca… nie szukalam.

        • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

          Hej!

          Ja Zuzce zawsze pobieralam w naszej przychodni, czyli w Medycynie Rodzinnej na Zwirki. Nauczylam sie po pierwszym razie prosic siostre Malgosie, ktora zwykle jest przy dzieciach zdrowych i ona Zuzce z zyly zwykla igla szybciutko krew pobierala. Teraz juz nie musze prosic, bo Zuzka na tyle duza, ze sobie pielegniarki swietnie z nia radzily motylkiem.
          No i zawsze wychodzimy z naklejka “dzielny pacjent”

          Kaśka

          • Siostre? Tak się mówiło sto lat temu gdy pielęgniarkami były siostry zakonne.
            W naszych czasach bardziej taktowne byłaby nazwa pani pielęgniarka… Pozdrawiam

        • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

          No popatrz… a ja właśnie z MR na Żwirkach uciekłam, bo najpierw pielęgniarka mnie uprzedziła, że prawdopodobnie wkuje się za drugim lub trzecim razem… żebym była na to przygotowana, bo z malutkimi dziećmi jest czasami trudno. Grzecznie podziękowałam i poleciałam na Żelazną.
          Ale na przyszłość zapamietam, że trzeba prosić siostrę Małgosię…

          • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

            Siostra Malgosia jest w ogole najlepsza !!!

            Kaśka

            • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

              również polecam przychodnię przy szpitalu św. Zofii na Żelaznej
              kilkakrotnie już pobierałam tam krew Krzysiowi, nawet na żelazo z paluszka !
              kobitki robią tam wszystko, żeby odwrócić uwagę Małego od igły, przy nas była też pediatra i zagadywała Krzysiolka… tak więc płaczu było troszkę tylko;
              a i sam gabinet kolorowy, z zabawkami…
              polecam !

              aha, a i godziny południowe też sprzyjają, nie trzeba zrywać małego z łóżka i gnać na badania (tam przyjmują chyba od 13.30… ale lepiej się upewnij… mogłam ciut pomylić godzimy)
              pozdr

              [i]Ewa i Krzyś (2 lata)

              • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

                To ja drążę dalej temat…czy dziecko do badania morfologii i żelaza musi być na czczo? ja Tomkowi daje od razu po przebudzeniu soczek więc byłoby trudno czekać 2 czy 3 godz. zanim się czegoś napije…

                Wioletta i Tomek (1 ROK!!!)

                • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

                  nie, nie musi
                  na czczo musi być tylko do oznaczenia glukozy we krwi (ale w tym przypadku najlepiej zamówić kogoś, kto przyjedzie rankiem świtkiem do domu i tu pobierze krew od dziecka);
                  pozdr

                  [i]Ewa i Krzyś (2 lata)

                  • Re: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

                    Gorąco polecam laboratorium Nadzieja na Wilczej 28. Bardzo sympatyczne pielęgniarki. Potrafiły świetnie uspokoić moją córkę, zagadać i naprawdę rewelacyjnie pobrać krew. Dziecko prawie nie zauważyło, że mu pobierają krew. I rzecz chyba najważniejsza – po ukłuciu nie było żadnego śladu.

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Do Warszawianek – gdzie na pobranie krwi?

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general