do właścicielek świnek morskich

DZiewczyny moja świnka spała przez ostatnie dwie nocy w pokoju przy otwartym oknie.
Od dzis rana Franka kicha i parska…
Iśc z nią do weterynarza?
Czy moze jest cos dac?
Mogła sie przeziebić?

Głupi ten post.. Ale martwię się o nią:(

15 odpowiedzi na pytanie: do właścicielek świnek morskich

  1. ja bym poszła, tylko do dobrego wet bo kiedyś trafiłam na panią która zaopiniowała że moja świnia ma nowotwór, pojechałam do zoo a tamtejszy lek powiedział że to zwykły odcisk.
    Mojej siostry świnia często spała na balkonie jak było ciepło, nic jej nie było

    • Zamieszczone przez gobin
      ja bym poszła, tylko do dobrego wet bo kiedyś trafiłam na panią która zaopiniowała że moja świnia ma nowotwór, pojechałam do zoo a tamtejszy lek powiedział że to zwykły odcisk.
      Mojej siostry świnia często spała na balkonie jak było ciepło, nic jej nie było

      własnie ale jak znaleść dobrego…kiedyś też miałam świnke..i wszyscy weterynarze do ktorych jezdziłam to byli partacze….

      • milunia, jesteś świnia, wiesz?
        JAK MOGŁAŚ dać swince na imie Frania?

        • Zamieszczone przez bruni
          milunia, jesteś świnia, wiesz?
          JAK MOGŁAŚ dać swince na imie Frania?

          Toż to Frania to najpiękniejsze imię na świecie:)
          Brunka…i nie ja dałam tak France na imię tylko moja córa..ona też ma słabość do tego imienia:)

          • Zamieszczone przez millounia
            własnie ale jak znaleść dobrego…kiedyś też miałam świnke..i wszyscy weterynarze do ktorych jezdziłam to byli partacze….

            udać się do zoo, tam jest wet od wszelkich zwierzaków, tylko pytanie jak masz do niego daleko

            • Zamieszczone przez bruni
              milunia, jesteś świnia, wiesz?
              JAK MOGŁAŚ dać swince na imie Frania?

              • Zamieszczone przez marchewkowa

                poznasz bystrego po śmiechu jego

                • nasz niestety przez takie spanie na tarasie w noc ciepłą zakończyła swój żywot kichając i parskając
                  Weterynarz powiedział że świnki szybko łapią zapalenie płuc i ogólnie są malo odporne

                  • Zamieszczone przez bocian201
                    nasz niestety przez takie spanie na tarasie w noc ciepłą zakończyła swój żywot kichając i parskając
                    Weterynarz powiedział że świnki szybko łapią zapalenie płuc i ogólnie są malo odporne

                    to tak jak nasz chomik…
                    dodatkowo w gorączce wydrapał sobie oczy:(

                    • Zamieszczone przez bocian201
                      nasz niestety przez takie spanie na tarasie w noc ciepłą zakończyła swój żywot kichając i parskając
                      Weterynarz powiedział że świnki szybko łapią zapalenie płuc i ogólnie są malo odporne

                      jej nie strasz mnie nawet:(

                      • Gryzonie są mało odporne. Koniecznie idź do weta. Swiniaczek dostanie zastrzyki i miejmy nadzieję, że wydobrzeje. U gryzoni bardzo szybko wszelkie infekcje schodzą do płuc a to już jest niebezpieczne.

                        • Zamieszczone przez bruni
                          to tak jak nasz chomik…
                          dodatkowo w gorączce wydrapał sobie oczy:(

                          Bruni to jakis horror:(
                          Wspólczuje maleństwu..

                          • ja własnie jestem na etapie kupna zwierza i mam dylemat -suseł,świnka peruwianka czy krolik (krolik zył mi 10 lat i wredny był jak cholera -ale ponoc kobitki tak maja )

                            kazdy domownik chciałby cos innego -no tylko Maja nie ma do powiedzenia bo ona chciałaby chomika:)a na to sie juz nie zgodze (zyja do 2 lat i potem człekowi zal malucha)

                            • Zamieszczone przez millounia
                              DZiewczyny moja świnka spała przez ostatnie dwie nocy w pokoju przy otwartym oknie.
                              Od dzis rana Franka kicha i parska…
                              Iśc z nią do weterynarza?
                              Czy moze jest cos dac?
                              Mogła sie przeziebić?

                              Głupi ten post.. Ale martwię się o nią:(

                              i jak świnula, żyje…..? ja swojej wieprzowince wczoraj pozamykałam okna na noc- mąż się ze mnie śmiał, mówi że to futerkowiec przecież i nie zmarznie… Ale wolę nie ryzykować 🙂

                              • Zamieszczone przez gucia
                                i jak świnula, żyje…..? ja swojej wieprzowince wczoraj pozamykałam okna na noc- mąż się ze mnie śmiał, mówi że to futerkowiec przecież i nie zmarznie… Ale wolę nie ryzykować 🙂

                                🙂 żyje…
                                Naszpikowałam ją wczoraj witaminą C. Na noc zamknęłam okno…Dodałam dużo sianka do klatki,żeby miała cieplutko…i chyba mniej kicha..
                                Ale juro jedziemy do ZOO do weterynarza…

                                Znasz odpowiedź na pytanie: do właścicielek świnek morskich

                                Dodaj komentarz

                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo