Właśnie odebrałam wyniki badań Aśki z poradni metabolicznej – wszystko, zresztą zgodnie z przewidywaniami – OK (Aśce zarosło około 7 miesiąca, norma jest między 9- 18).
Czego dowiedziałam się “w międzyczasie” od lekarki z poradni metabolicznej CZD:
– często dzieciom za wcześnie zarasta ciemię jak matka w czasie ciąży przyjmowała Maternę! Nawet jak brała sporadycznie i krótko (tak jak ja!). Coś tam mają nie tak z proporcjami wapnia, fosforu, wit D3…
Czasem też za wcześnie zarasta ciemię, jak dziecko rodzi się na jesieni po słonecznym lecie (ale to nie mój przypadek).
W obu przypadkach występuje nasycenie wit D3 i takiemu dziecku tej wit. nie powinno się podawać.
Pozdrawiam,
PS – a tak na marginesie – skierowanie dostałam na poczatku grudnia – niezły poślizg, prawda?
12 odpowiedzi na pytanie: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
No tak, a jak u nas – materne brałam całą ciąze od 7 tygodnia.
Dziecko urodziło się na ” jesieni” koniec sierpnia.
Natalka dostaje 3 krople D# codziennie bo tak się jej strasznie główka poci – miała straszne spłaszczenie główki teraz juz sie jej prawie wyrównała ale była tragedia – wiec jak widac u nas sie to nie sprawdziło.
A wczoraj był lekarz – małe ciemiaczko już się zarosło duze jest 1X1 i lekarz powiedział, ze za 2 miesiące powinno sie zarosnąc – teraz Natalka 25 skończy 9 miesięcy.
Wiec ta teorai do nas zupełnie nie pasuje
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
U Szymka po ciemiączku w 6 miesiącu nie była ani śladu.
Brałam Prenatal, dziecko urodziło się w lipcu. Na początku lata pogoda była beznadziejna. Nie wiem skąd ta pielęgniarka ma takie informacje…
Nasza pediatra na zrośnięte ciemiączko powiedziała, że skoro dziecko szybko rośnie i szybko się rozwija, to trzeba brać na to poprawkę, a główka nadal mu rośnie, więc jest ok.
Co do poślizgu – ręce opadają…
Ania+
Szymek (tuż tuż 10 miesięcy)
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
A u nas by się potwierdzało w przypadku materny – jadłam ja od 18 tygodnia ciazy i przez spory okres karmienia. Ciemiączka juz w 10 miesiącu ani widu ani słychu nie było
ika i Igor 01.04.2004
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
Ciemiaczko powinno zarosnąc między 9a 18 miesiecem wiec u Igorka zarosło się dobrze – nie ma na to wpływu Materna bo wszystko jest ok.
Wyjaśniam
Po komentarzach widzę że nie wyraziłam jasno tego o co mi chodziło.
Tłumaczę:
Czasem ciemiączko zarasta za szybko i jest to spowodowane chorobą u dziecka i to trzeba leczyć (właśnie dlatego Aska dostała skierowanie do poradni metabolicznej).
Czasem zarasta za szybko, bo taka jest dziecka uroda i tego nie trzeba leczyć.
Czasem zarasta za szybko z powodów o których napisałam i tego też nie trzeba leczyć.
Acha, informacji nie miałam od pielęgniarki, ale od LEKARKI Z PORADNI METABOLICZNEJ – która ma z takimi przypadkami do czynienia na codzień, więc potrafi statystycznie wyciagnąć tego typu wnioski.
Pozdrawiam,
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
Maćkowi ciemiączko całkowicie zarosło jak miał 3 miesiące!!! Właściwie urodził się z prawie zarośniętym. Też dostaliśmy skierowanie do poradni zaburzeń metabolicznych i w przyszłym tygodniu mamy pierwszą wizytę (niestety w Centrum Zdrowia Dziecka są takie odległe terminy). Maciek urodził się duży, bo miał 60 cm i 4250 g (w 39 tyg.), a my z mężem do wielkoludów nie należymy. Nasz lekarz twierdzi, że tak małe ciemiączko jest wynikiem zbyt dobrego jego uwapnienia. Ja w czasie ciąży przyjmowałam codziennie wapno, bo miałam jego niedobór. Dodatkowo Maternę, czyli coś w tym, co piszesz, musi być. Wit. D3 Maciek dostał tylko kilka razy, potem katergorycznie kazano nam ją odstawić. Chyba z tym uwapnieniem to prawda, bo bardzo szybko wyszły mu też pierwsze zęby. Trochę się o niego boję, bo bardzo wolno rośnie mu główka – jej obwód jest poniżej 10 centyla, podczas gdy wzrost Maćka na 75.
A mam pytanie: jakie zalecenia dają w poradni zab. metab.?
Pozdrawiam,
Ewa,Ola 31.07.03 i Maciuś 10.12.04
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
To u nas ten drugi przypadek. Materny nie brałam, ale lato było piękne. Wiktorek urodził się w listopadzie. Jak miał 4 miesiące, to ciemiączko było w zasadzie (tak się wyraził lekarz) zarośnięte. Do żadnych poradni nie chodziliśmy, tylko D3 przestaliśmy dawać.
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
My w czerwcu mamy drugą wizyte w poradni metabolicznej i Miłosz ma fosforaze alkaiczną i dostaje wit.D3 2x w tygodniu po jednej kropli a co do terminów w CZDZ to ja skierowanie wysłałam w styczniu pod koniec a na początku marca mieliśmy wizyte.Ja przyjmowałam w czasie ciąży feminatal.
Hej a jakie zalecenia i wyniki miała Aśka
Eli i Miłoszek(26.07.2004)
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
Miłosz także miał 60cm a waga 3650g co do CZDZ to niestety trzeba wysyłać pocztą to skierowanie i oni pocztą wysyłają zalecenia lub termin następnej wizyty.A byłaś u neurohirurga z jego główką????
my byliśmy i stwierdziła że główka rośnie i szwy czaszkowe pracują i że wszystko dobrze. Może skonsultuj się z neurohirurgiem?
Eli i Miłoszek(26.07.2004)
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
U nas też ciemiączko szybko zarasta – a ja brałam Materne w ciąży. Nistety jak małemu lekarka odstawiła Wit D3 to strasznie zaczęła mu się główka pocić. Tak więc znowu ją podaję. Znajoma lekarka pocieszyła mnie, że w 6 miesiącu ciemiączko może się już zarosnąc.
Pozdrawiam,
Marta i Adaś 15.11.2004
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
Skierowanie do CZD wysłałam już miesiąc po urodzeniu Maćka, a termin ustalono nam dopiero na 23 maja, czyli Maciek będzie miał 5,5 miesiąca…. Nieźle, co? Dzwoniłam do nich i pytałam, czy nie można by tak wcześniej, ale pani doktor stwierdziła, że sprawa nie jest aż tak pilna, żeby przyspieszać termin wizyty. Próbowałam umówić Maćka prywatnie, ale też trzeba długo czekać. U neurochirurga nie byliśmy, bo nikt nas tam nie skierował. Nie omieszkam przy najbliższej okazji zapytać mojego lekarza, dlaczego. Chyba przejdę się prywatnie, bo trochę się boję o tę jego główkę, która bardzo wolno rośnie.
Ewa,Ola 31.07.03 i Maciuś 10.12.04
Re: Do “za szybko zarastających ciemiączek”
Może tak długo czekaliśmy, bo Aśka była już “stara” i stwierdzili, że to z tych co mogą poczekać… Dzwoniliśmy, żeby przyspieszyć wizytę, ale się nie udało – powiedzieli, że nie ma potrzeby. No i faktycznie nie było – badania w porządku (czekamy jeszcze na wit. D3 (za miesiąc), ale lekarka stwierdziła, że nie widzi powodu, żeby coś było nie tak) i wobec tego nie mamy żadnych zaleceń.
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: Do “za szybko zarastających ciemiączek”