Witam,
przepraszam, że zaczynam od pytań na tym forum, tak jakoś wyszło.
Ten temat spędza mi sen z oczu. Już piszę o co mi chodzi:
Jestem najprawdopodobniej antytalenciem, jeśli chodzi o robienie zdjęć.
Nie mogę nauczyć się (praktycznie) robić ostrego pierwszego planu, a tła rozmytego, tj. nieostrego. Żeby ktoś nie pomyślał, że jestem leniem i nic nie zrobiłam, to informuję, że teoretycznie jestem objaśniona – należy ustawić małą (jak najmniejszą) przysłonę.
I co z tego….
A niektóre Wasze zdjęcia są po prostu śliczne.
Pomożecie??
118 odpowiedzi na pytanie: Do znawczyń fotografii – Pomóżcie rozgryźć
jaki masz aparat?
obiektyw?
canon 350D, obiektyw 18-55
swiatlo w obiektywie?
i czyje zdjecia przykuly Twoja uwage? – latwiej bedzie okreslic co potrzebujesz 😉
możesz spróbować dużej ogniskowej, i dużej odległości tła. no i przesłona. ale przy tym obiektywie (to kitowy, prawda?)raczej nie będzie takich efektów jak u niektórych dziewczyn 🙂
ja dokupiłam 50-tkę, najtańszą canona, ma światło 1,8. na moje potrzeby wystarczająca (no prawie, ale jak się dorobię i podszkolę warsztat to kupię coś innego).
co znaczy “światło w obiektywie”? hmmm:eek:
duuuuużo tego było, wymienię pierwsze trzy z brzegu:
– aoh (ten bukiet kwiatów)
– efcia
– szpilki 🙂
Pozdrawiam
Mam jeszcze obiektyw 70-200.
Ale nie sądziłam, że to zależy od obiektywu, więc nawet nie pisałam o nim.
A co sprawia, że niektóre dziewczyny mają takie efekty? Obiektyw? No to jutro zmienię krótki na ten dłuższy.
to ta druga wartosc – 18-55mm/f(i tu jest wartosc swiatla)
ustala minimalne wartosci dla najmniejszej i najwiekszej ogniskowej
no – zdjecie 70-200 bedzie juz mialo rozmyte tlo – im wieksza ogniskowa tym bardziej 😉 obiekt jest “bardziej odcinany” od tla
Szpilki, dziękuję.
Jutro próba generalna, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
Znalazłam jeszcze zdjęcie Gucia – dłoń wyraźna, tło rozmyte, extra.
A po co trzeba znać wartość światła w obiektywie?
I jak to jest z ostrością, sama ustawiam, czy automat?
W obiektywie są te punkty ostrości, czy można je zmieniać, żeby np. tylko jeden konkretny się “uaktywniał”.
ja uzywam autofocusa glownie bo mam wade wzroku i mi wychodza nieostre bez 😀
punkty ostrosci mozna zmieniac w aparacie – mam 9 – punktowy i zawsze uzywam jednego punktu ostrzenia. tak samo z pomiarem swiatla.
wartosc swiatla w obiektywie sie przydaje zeby osiagnac chciany efekt – mozna sobie przeliczac ogniskowa/swiatlo/iso i balansowac danymi dla uzyskania tego co sie chce – niestety glownie w fotografii analogowej ale powiedzmy w zakresie iso 50-400 w cyfrowej tez da rade..
Uuuuuuu, Szpilki, muszę najpierw przeczytać ze 100 razy 😀 to, co napisałaś, a potem zadam nast. pytania, ale to chyba dopiero jutro, bo serio za dużo info na raz.
Pozdrawiam
i niestety wartosc swiatla jest wymiernikiem jakosci obiektywu
Im wyższa w. światła, tym obiektyw lepszy, tak?
Matko, jakaś Ty obcykana.
1. “ogniskowa/swiatlo/iso ”
a to “/” jest podzielić? co to to iso…
2. ten efekt bi/ba-lanowania, to że nie jest prześwietlone/niedoświetlone, tak?
muszę się przespać z tym tematem….
Magda, nie “światło” a “jasność” 😉
To ja napiszę coś ‘na chłopski rozum’ 🙂 Bo się za mocno nie znam, no i aparat mam lichszy (canon G5).
Zauważyłam, że tło się rozmywa gdy używam zoomu optycznego, najlepiej na maxa (bo wtedy pewnie ogniskowa ma tą największą wartość, tak?). A jak pstryknę coś w trybie makro, w taki właśnie sposób że za obiektem jest przestrzeń i oddalone tło, wtedy nawet moja skromna g-piątka robi perfekcyjne rozmycia 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Do znawczyń fotografii – Pomóżcie rozgryźć