Dobry zwyczaj…

No i pewnie wiadomo o co chodzi…pomijając wstępy moralne typu “nie pożycza się kasy” (pierwszy i ostatni raz się na taką głupotę dałam namówić)…macie jakieś skuteczne metody na wyegzekwowanie od jednej z najbliższych koleżanek 200zł? Bo po kilku miesiącach zaczyna mnie już targać od środka? Dodam, że wprost poprosiłam o zwrot już kilka razy!!!

12 odpowiedzi na pytanie: Dobry zwyczaj…

  1. Re: Dobry zwyczaj…

    no to jak juz prosiłas wprost to ja nie wiem…
    masz kolegów z bejsbolami? – może niech sie przejdą do koleżanki…
    a generalnie – nie byłaby juz moją kolezanką…

    Pozdrawiam, Bruni

    • Re: Dobry zwyczaj…

      nie mam pomysłu 🙁

      pozyczyłam PRZYJACIÓŁCE 2 tyś i…. już nie jest moją przyjaciółką
      straszenie i takie tam nie pomogło 🙁

      K&M 23.03.2007

      • Re: Dobry zwyczaj…

        chyba musisz zapomniec o tych dwoch setkach.. No i o kolezance oczywiscie;)

        claudia

        • Re: Dobry zwyczaj…

          no niestety – wiem z doswiadczenia mojego i meza ze te dwie starty ida w parze. Hmmmm ciekawe dalczego:)

          • Re: Dobry zwyczaj…

            rozumiem, że nie masz żadnych dowodów na pożyczkę? Jakiś papier, świadkowie? Albo chociaż mail od niej czy sms, w którym przyznaje, że pożyczyła, ale nie chce oddać?

            Hania i Michał

            Edited by joannabor on 2007/11/14 07:07.

            • Re: Dobry zwyczaj…

              Kiedys juz tu pisałam jak znajomy pozyczył od nas kase którą miałam na wózek deklarował się oddac na czas ten czas był baaaaaaaaaaardzo długi pół roku, kase odzyskałam po wielu nieprzyjemnosciach ale oddał juz nie jest naszym znajomym a kasy juz nie pozyczam nikomu niestety zraziłam się 🙁

              Zycze jednak odzyskania kasy ale róznie to moze być niestety

              Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

              • Re: Dobry zwyczaj…

                no fakt od tego czasu nasze kontakty mocno się zmieniły…sprawdza się stare polskie przysłowie “chcesz stracić przyjaciela, pożycz mu pieniądze”
                ale najlepszy jest powód dla którego kasa poszła…sznowna kolezanka zamówiła sobie na allegro dywany dla córy do pokoju i dla siostrzenicy (którego de facto jej siora nie chciała) i oczywiście przesyłka pobraniowa ją zaskoczyła…czyli co? mało tego…przy którejś prośbie o zwrot, kolejna historyjka o problemach finansowych po czym tego samego dnia chwali sie że zamówiła sobie właśnie zestaw do paznokc żelowych za 190zł…..

                • Re: Dobry zwyczaj…

                  chyba juz po przyjaciolce
                  mozna sie tylko cieszyc ze to bylo 200 zl a nie 2000 tysiace

                  pozdrawiam
                  Hanka

                  • Re: Dobry zwyczaj…

                    ło matko! To już troche kasy jest…ja też zalegam całkiem sporo komuś i jest mi z tym choolernie źle!!! ale oddać nie mogę, bo z kolei ktoś mi nie chce oddać. Pranoja. A jest to kilka tys. Nie 200zł:(
                    Tylko to sprawa bardziej skomplikowana i chyba w końcu znajdzie swój finał w sądzie. Nie możemy odzyskać zaliczki za działkę! wrrr…


                    Jeremi i Matyś

                    • Re: Dobry zwyczaj…

                      No cóż, popieram…
                      i ja mialam przyjemnosć “stracić przyjaciela” w dodatku przez pożyczenie 50 zł na studiach co dla mnei było wówczas sporą kasą – praktycznie należność za akademik, ale ” przyjaciel” był tez w sytuacji koszmarnej..
                      Hmm nie odzyskałam tego niestety
                      Mój pomysł?

                      Pożyczaj od niej po 10 zł, pożycz coś na czym jej bardzo zależy ” tylko na chwilkę” i oddaj po zwrocie kasy
                      Paskudne wiem, ale jej zachowanie niestety nie lepsze
                      I tak trzeba położyć kreskę na tej ” przyjaźni”

                      • Re: Dobry zwyczaj…

                        Ja kiedyś pożyczyłam, a właściwie podżyrowałam kredyt matce kolegi.
                        Skończyło się zajęciem mojej pensji przez komornika.
                        Sprawa zakończyła się w sądzie, co i tak de facto mi nic nie dało bo pani owa zarabiała najniższą krajową, miała już zajęcie komornicze za inne długi.
                        No ale koniec końców mi oddała wszystkie pieniądze, ale ile nerwów mnie to kosztowało…
                        Dodam jeszcze że ta pani jakieś dwa lata pracowała u syna w sklepie, który jej ślepo wierzył, nie sprawdzał kasy.
                        Doprowadziło go to ( a właściwie mamusia) do bankructwa i kupy długów, które spłaca do dziś

                        Nela z Hanią (29.12.2002)

                        • Re: Dobry zwyczaj…

                          Niezła mamusia to tak a propo ostatniego postu rada z pożyczeniem np nowego miksera i oddaniu jej po zwrocie 200 jest sensowna i podejrzewam skutecznaJa 3 lata temu zrobiłam podobnie z fachowcami od kuchni montowali ją po kawałku miesiąc w końcu się wkurzyłam zabrałam jakiś drogi sprzęt przycinający i co kuchnia była gotowa w pół dnia:)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dobry zwyczaj…

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general