Dół – wylewam żale…

…chyba zaczyna dopadać mnie dół. Pewnie dlatego że znowu kolejna moja koleżanka jest w ciąży. Ciągle lata mi po głowie odwieczne pytanie, na które nikt nie zna odpowiedzi: “dlaczego, to ja nie jestem w ciąży????????” A najgorsze jest to, jak słyszę, tekst do 27 letniej dziewczyny, która jest w ciąży, że to dobrze że jest w ciąży, bo to już czas, bo potem to jest trudno i takie tam blablabla. A ja mam 31 lat!!!! I jest mi trudno i jest mi źle i zaczynam być przerażona!!!!

No to wyżaliłam się !!! Musiałam kochane to wyrzucić, bo mi się ulewało od tej goryczy i smutku.
Na szczeście za dwa tygodnie wizyta kwalifikacyjna i znowu będzie się coś działo

[Zobacz stronę]

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Dół – wylewam żale…

  1. Re: Dół – wylewam żale…

    YYYYYY…. No tak
    nieodwolalnie. Od dzisiaj najpozniej za 3 tygodnie… Choc ze wzgledu na planowana cesarke, to moze raczej za 2. Najpozniej. Yyyy. W ogole sie nie boje… :((
    Przy okazji buziaczki 🙂

    • Re: Dół – wylewam żale…

      Kochana wszystko będzie dobrze i nic się nie bój!!!

      • Re: Dół – wylewam żale…

        w końcu mikrusek będzie z Wami! no i z nami bo to takie nasze weterankowe wyczekane dzieciątko
        będzie dobrze! te nerwy to z podniecenia że w końcu się spotkacie face to face
        buziol w brzuszek!

        • Re: Dół – wylewam żale…

          Och kochana, juz sie nie moge doczekac tego jego fejsika najcudowniejszego na swiecie… Bo ze bedzie najpiekniejszym dzieckiem, to nie ma watpliwosci :))
          I wzruszylam sie na maksa…
          jesli to ma byc forumkowy dzieciaczek, to ja jestem za, bede podrzucac to jednej to drugiej ;-)) zebyscie sie wprawialy przed swoimi!! (raczej zeby miec raz na jakis czas spokoj, hmmm)
          Ale poki co moj organizm wykazuje ZERO gotowosci do porodu. Zero. Moglby sie troche jednak szykowac.
          Dziekujemy za buziolka :))

          • Re: Dół – wylewam żale…

            po pierwsze, to tez mam nadzieje, ze bedzie dobrze…chociaz znowu dostalam wiecej insuliny, ale spoko, to dla dobra dziecka, wiec sie nawet nie przejmuje tym, ze mi cos dolega.
            Ale po drugie, to ja Ci kochana kiedys przypomne to “nic sie nie boj” 🙂 i to szybciej niz pozniej!!!

            • Re: Dół – wylewam żale…

              Moja siostra nic nie czuła, nic, zero i jak poszła do lekarza to się okazało że ma już rowarcie na 4 palce, więc Ty się niczym nie martw. Mikrusek wie kiedy przyjdzie jego czas zobaczenia świata

              Tak bym chciała zebyś mi już to powiedziała!!!!! Teraz sobie myślę, ze nie będę się bała porodu, ale to jest teraz

              • Re: Dół – wylewam żale…

                ja chętnię się wprawię zabulijko
                buziaki

                • Archeologię uprawiam;)
                  ale zobaczcie-ile babek ma już dzieci z tego wątku:)

                  • ano prawda:)
                    fajna ta archeologia:)

                    • Zamieszczone przez ahimsa
                      Archeologię uprawiam;)
                      ale zobaczcie-ile babek ma już dzieci z tego wątku:)

                      Ala! Gratuluję! Piękny suwaczek!
                      Trzymam kciuki za spokojną zdrową ciążę 🙂
                      Za dziewczynkę tez trzymać, czy ci obojętna płeć? 😀

                      Ps. Uwielbiam takie wątki 🙂

                      • zabulijka Nie zaglądam tutaj często ale spojrzałam na twoje suwaczki i zaczęłam się zastanawiać…masz 9 miesięcznego berbecia i teraz będziesz rodziła następnego?
                        Czyli zaszłabyś od razu po porodzie?
                        Jak tak to normalnie super fajnie

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          Archeologię uprawiam;)
                          ale zobaczcie-ile babek ma już dzieci z tego wątku:)

                          matko, splakalam sie czytajac to, przypominajac sobie… swoje doly, doly innych, i fakt, ze te lzy zmienily sie jednak w te szczesliwe…
                          warto czekac, prawda? zycze wszystkim, ktore teraz walcza, zeby tez niedugo mogly to napisac

                          choc chyba zawsze bede sie czula “naznaczona” nieplodnoscia – zawsze czuje uklucie, gdy widze kobiete w ciazy i zawsze mysle, czy ona tez przypadkiem nie czekala tak dlugo…

                          pozdrawiam, kochane

                          • Ja podczepię się pod dół ;(
                            Jest mi źle, smutno…
                            Wszyscy w ciąży – 3 koleżanki, jedna dziś urodziła a ja nie mogę się cieszyć 🙁

                            • Zamieszczone przez Olesia
                              Ja podczepię się pod dół ;(
                              Jest mi źle, smutno…
                              Wszyscy w ciąży – 3 koleżanki, jedna dziś urodziła a ja nie mogę się cieszyć 🙁

                              Ale autorka tego wątku od kilku tygodni tuli swojego wymarzonego Synka 🙂
                              Ten wątek powstał w 2006 roku 😀 Wiele dziewczyn, które się tu wypłakały już mają dzieciaki 🙂
                              I takiego zakończenia “dołu” ci życzę 🙂

                              • Zamieszczone przez eliz
                                Ale autorka tego wątku od kilku tygodni tuli swojego wymarzonego Synka 🙂
                                Ten wątek powstał w 2006 roku 😀 Wiele dziewczyn, które się tu wypłakały już mają dzieciaki 🙂
                                I takiego zakończenia “dołu” ci życzę 🙂

                                Chętnie na taki układ to sama poszłabym, ale jakoś mój wielki, mega dół ostatnio coś odszedł w siną dal. Ale i tak napiszę, zobaczycie, wszystkim nam się uda. Wiem, ze po kilku latach to nawet wierzyć się nie chce, jakoś tak trudno, sił brak, wiem, ale trzymam za wszystkie kciuki bardzo, bardzo mocno i zobaczycie, jedna za druga będą pisały, że maja dwie kreseczki. Do każdej uśmiechnie się to szczęście a ja głęboko w to wierzę.

                                • Zamieszczone przez eliz
                                  Ale autorka tego wątku od kilku tygodni tuli swojego wymarzonego Synka 🙂
                                  Ten wątek powstał w 2006 roku 😀 Wiele dziewczyn, które się tu wypłakały już mają dzieciaki 🙂
                                  I takiego zakończenia “dołu” ci życzę 🙂

                                  No właśnie tak mi się coś wydawało

                                  Zamieszczone przez Kamila1985
                                  Chętnie na taki układ to sama poszłabym, ale jakoś mój wielki, mega dół ostatnio coś odszedł w siną dal. Ale i tak napiszę, zobaczycie, wszystkim nam się uda. Wiem, ze po kilku latach to nawet wierzyć się nie chce, jakoś tak trudno, sił brak, wiem, ale trzymam za wszystkie kciuki bardzo, bardzo mocno i zobaczycie, jedna za druga będą pisały, że maja dwie kreseczki. Do każdej uśmiechnie się to szczęście a ja głęboko w to wierzę.

                                  Dziewczyny ja zauważyłam że wiecie co robi dobrze na zajście w ciążę?
                                  …. nie czytanie forum…przez jakiś czas…
                                  …. jakiś wyjazd…i… nie myślenie o ciąży…
                                  …. przeprowadzka…

                                  na serio

                                  • Zamieszczone przez pet-net
                                    No właśnie tak mi się coś wydawało

                                    Dziewczyny ja zauważyłam że wiecie co robi dobrze na zajście w ciążę?
                                    …. nie czytanie forum…przez jakiś czas…
                                    1.)…. jakiś wyjazd…i… nie myślenie o ciąży…
                                    2.)…. przeprowadzka…

                                    na serio

                                    1.) Najlepszym przykładem jest bambamek 😀
                                    2.) najlepszym przykładem jestem ja 😀

                                    A co do forum to żeby nie myśleć o ciąży 😀

                                    • Alez stary watek oj takich dolow mialam wiele, ale jak wiecie z tym juz koniec, moje male szczescie moj maly cud wlasnie spi ze smokiem w buzi i wiem ze kazda z nas bedzie miala takie wlasnie zakonczenie walki o swoj cud

                                      Kochane caly czas o Was mysle i tak jak Natusia napisala pietno nieplodnosci zostaje, a jak patrze teraz na kobiety w ciazy to mowie Wam chce mi sie je usciskac i wycalowac ich brzuszek. Stuknieta jestem na tym punkcie moze dlatego ze kiedys patrzac na kobiete w ciazy czulam tylko zazdrosc a teraz juz nie i tego Wam wszystkim tu zycze… slicznego okraglego brzuszka. Nie poddawac sie dziewczyny!!! a jak chcecie sie wyryczec to macie do tego prawo, a potem znowu do walki!!!

                                      • Zamieszczone przez pet-net
                                        No właśnie tak mi się coś wydawało

                                        Dziewczyny ja zauważyłam że wiecie co robi dobrze na zajście w ciążę?
                                        …. nie czytanie forum…przez jakiś czas…
                                        …. jakiś wyjazd…i… nie myślenie o ciąży…
                                        …. przeprowadzka…

                                        na serio

                                        Ja też się pod tym podpisuję…

                                        Zaszłam w ciąże jak miałam mega dużo roboty i zero czasu aby zajrzec na forum…
                                        Przerwałam monitoring cyklu i branie clo bo stwierdziłam że i tak w tym cyklu napewno się nie uda bo mam mnóstwo ciężkiej pracy do wykonania i nawet jak by doszło do zapłodnienia to nie ma szans aby dziecko się utrzymało…

                                        Ale nasz Pawełek był bardzo silny i miał dużą wolę walki bo pomimo tego że dzwigałam mnóstwo ciężkich rzeczy zadomowił się w moim brzuszku i jest, własnie śpi w kołysce i jak go mam na rękach to mogłabym go zacałować taki jest słodki…

                                        Więc dziewczyny czasami dobrze robi taki dystans do ciąży, jakaś odskocznia od myslenia ze znowu się nie udało… bo naprawdę nigdy nie wiadomo kiedy to akurat mnie spotka… czasem za tydzien, albo miesiac, rok czy pare lat… ale trzeba mieć nadzieję…

                                        • Zamieszczone przez meg-wi
                                          Ja też się pod tym podpisuję…

                                          Zaszłam w ciąże jak miałam mega dużo roboty i zero czasu aby zajrzec na forum…
                                          Przerwałam monitoring cyklu i branie clo bo stwierdziłam że i tak w tym cyklu napewno się nie uda bo mam mnóstwo ciężkiej pracy do wykonania i nawet jak by doszło do zapłodnienia to nie ma szans aby dziecko się utrzymało…

                                          Ale nasz Pawełek był bardzo silny i miał dużą wolę walki bo pomimo tego że dzwigałam mnóstwo ciężkich rzeczy zadomowił się w moim brzuszku i jest, własnie śpi w kołysce i jak go mam na rękach to mogłabym go zacałować taki jest słodki…

                                          Więc dziewczyny czasami dobrze robi taki dystans do ciąży, jakaś odskocznia od myslenia ze znowu się nie udało… bo naprawdę nigdy nie wiadomo kiedy to akurat mnie spotka… czasem za tydzien, albo miesiac, rok czy pare lat… ale trzeba mieć nadzieję…

                                          Cieszę się razem z tobą i aż gęsią skórkę mam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dół – wylewam żale…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general