i ja dolaczylam do pracujacych mam Jak na razie dzieciaki swietnie znosza nasza rozlake i opiekunka jakos sobie z nimi radzi.
A ja wreszcie czuje ze zyje: wkoncu ubrana nie w domowy ciuch typu dresy itp, z makijazem, fryzura w miare uczciwa No i wiecej czasu na forum! Ogolnie jestem b zadowolona z powrotu – jestem chyba okropna matka!!! tak myslez tylko o sobie???
Wychodze godzinke wczesniej /przerwa na karmienie/ ale i tak odciagam pokarm w pracy (nie jest tak zle w tym WC-cie) Kupilam na allegro taka fajna torbe-lodowke Warki do tego jeszcze dwa wklady do zamrazarek Super sprawa jak nie ma w pracy dostepu do lodowki
A po pracy biegne do domku i zauwazylam ze nawet wiecej czasu poswiecam dzieciom i zabawie z nimi Wiec chyba nie jest tak najgorzej. No najgorsze jest tylko to wstawanie po piatej rano Na wyspanie sie raczej nie ma szans w najblizszym czasie
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamy i ich dzieciaczki Buziaki!!!
13 odpowiedzi na pytanie: dolaczylam do pracujacych mam
Re: dolaczylam do pracujacych mam
Już myślałam że tylko ja jestem wyrodną matką 🙂 Tęsknię za Gabrysią ale cieszę się że mogę wyjść do ludzi, ubrać się inaczej niż zwykle.
A co do odciągania to mam gorsze warunki, bo kibelek integracyjny, co chwilę ktoś mi wali do drzwi. I do tego laktator mam taki prehistoryczny: pompka z pojemniczkiem. Mleka nie zbieram bo Gabrysia je deserki, kaszki i zupki jak mnie nie ma a butelki nie używamy.
Pozdrowienia
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Re: dolaczylam do pracujacych mam
Trzymaj, się, powodzenia!!!!
pozdrówko z pracy….ciiiiiiiiiiii,żeby mnie nikt nie przyuważył……
Monika i Basia (22.09)
Re: dolaczylam do pracujacych mam
u mnie tez taki integracyjny jak to nazywasz hi hi!!! a w dodatku koedukacyjny tj i kobitki i faceci A ja zamykam sie w jednej kabinie i nic mnie nie interesuje, /nawet to ze blokuje na dluzej jedna z dwu kabin/ tylko troche glupio bo laktator wydaje taki dziwne dzwieki a czasem jak zassie to tez niezle to brzmi
No wlasnie sie tam wybieram
pozdrawiam goraco
Re: dolaczylam do pracujacych mam
dzieki!!!! i buziaki dla Was!!!
Re: dolaczylam do pracujacych mam
To ja też się dołączam, ale chyba przeżywam ten dzień nieco gorzej niż Anet, smutno mi strasznie. Wziełam dziś rower żeby być szybciej w domu i nie denerwować się w autobusie, że za wolno jedzie…. No i patrzę co chwilę na zegarek, kiedy juz wyjdę, mimo że pracę mam ciekawą, wcale za nią nie tęskiniłam 🙁 Ech, cięzko mi…
Nautica (Ala 5l. i Grześ 5 m.)
Re: dolaczylam do pracujacych mam
Gratulacje.
Ja tez chętnie wróciłam do pracy. Mimo, że po pracy mam dużo roboty w domu to i tak mam więcej cierpliwości dla Weroniki niż wtedy jak nie pracowałam.
Miłej pracy…
ewka i Weronika 06.10.02
Re: dolaczylam do pracujacych mam
Ja też właśnie wróciłam do pracy. Ale ja strasznie tęsknię 🙁 wcale nie chciałam wracać. Do domu mam 25 km z pracy, więc jak sobie pomyślę, że moje maleństwo tak daleko jest beze mnie, to łzy mi się cisną do oczu. Wyjeżdżam do pracy o 8:00, w domu jestem o 18:00. Niewiele więc mamy czasu dla siebie. Dziewczyny jak Wy to wytrzymujecie? Pracujecie na cały etat? Bo ja wariuję 🙁 Nie wiem, jak sobie z tym radzić. Wiem, że mała znosi to lepiej ode mnie, ale marne to dla mnie pocieszenie. Anet i inne mamuśki: życzę przyjemnej pracy!
Marta i Lenka 15.01.2004
Re: dolaczylam do pracujacych mam
Szczerze mówiąc, to nie mam czasu myśleć i tęsknić zazwyczaj, taki zapieprz. Ale czasem…czasem coś mnie chwyta, ryczę i ściska mnie z tęsknoty, mam wyrzuty sumienia…Ja też zasuwam od 8 do 18… Nie wiem, to chyba z czasem stanie się mniej uciążliwe, przyzwyczaję się…pomaga mi zawsze wygadanie się którejś kumpeli w pracy.
Wracam i jestem cała dla Basi i jestem najszczęśliwsza na świecie.
Trzymajmy się, Mamy pracujące!!!!
Monika i Basia (22.09)
Re: dolaczylam do pracujacych mam
Skoro sie cieszysz to tym bardziej gratuluje:) Ja nie bylalam jeszcze na to psychicznie gotowa…..dobrze mi z malym w domku. Pozdrowienia:))
Kacperek – 12.02.2004
Re: dolaczylam do pracujacych mam
ja mysle, ze skoro ty sie tak lepiej czujesz to znaczy, ze byla to dobra decyzja 🙂
ja tez niedlugo wracam hihi tzn za 4 miesiace ale nie do pracy tylko do szkoly 🙂
Kasia + Synus (25.01)
Re: dolaczylam do pracujacych mam
O ho ho! Styczniówki wracają do pracy. Czas już na nas?! nie do wiary! A jeszcze tak nie dawno nie mogłyśmy się doczekać kiedy urodzą się nasze maluchy…. 🙂
Ja do 17 czerwca jestem jeszcze na urlopie wypoczynkowym, a potem do 31 sierpnia będę na wychowawczy. Od września Filipkiem zajmie się babcia, a ja idę do pracy. W październiku również wracam na uczelnię. Co to bedzie, co to bedzie?!! Już się boję i dlatego staram się dać z siebie teraz Filipkowi najwiecej jak się da.
Ale o powrocie do pracy myslę z radością prawdę powiedziawszy. Tęskno mi już do świata ludzi dorosłych, do bieganiny i czytania książek w autobusie 🙂
izolka i Filip ( 25.01.2004)
Re: dolaczylam do pracujacych mam
Ja też dzisiaj wróciłam do pracy…hmm było całkiem ok… tzn. tęskniłam ale z drugiej strony cieszyłam się że jestem wśród ludzi dorosłych. wychodzę wcześniej więc jestem w domu ok 16 tej mam czas jeszcze na spacerek i zabawę no i mam więcej chęci… mam nadzieję że Anusia naprawdę polubi swoją nianię… dzisiaj było podobno bardzo dobrze:)
buziaki dla mam pracujących!
Gosia i Ania 6 miesięcy 🙂
Re: dolaczylam do pracujacych mam
U mnie to samo na razie korzystam z zaległych i obecnych urlopów a na lipiec sierpień biorę wychowawczy. Więc do pracy szykuje się na 1 września
Do września muszę znaleźć super opiekunkę we Wrocławiu jakby ktoś słyszał o jakiejś to będe wdzięczna za informacje.
Co do powrotu do pracy to z jednej strony fajnie będzie wrócić już nie mogę się doczekać a z drugiej strony będę tęsknić za Szymciem
Marta + Szymek (6.01.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: dolaczylam do pracujacych mam