dom marzeń

1. beata-79 Dodane ponad rok temu,

   My musieliśmy zmienić kolor dachu z antracytowego na brązowy, kolor elewacji z żółtej na “kolor ziemi”, kąt dachu też był narzucony (nie ma opcji płaskiego dachu w naszej okolicy), wysokość domu też określona i jeszcze wiele technicznych spraw, a także dupereli.

   Nie kłóciliśmy się z gminą, zrobiliśmy jak określono w przepisach i wyszło super.

   Dodam, że jesteśmy w otulinie Parku Krajobrazowego.

   Odpowiedz
2. aniaos Dodane ponad rok temu,

   pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciol. trzeci dla siebie…
   obecnie jestem na etapie mieszkania w pierwszym, drugi – mam nadzieje, pomine i w najblizszym dziesiecioleciu zamieszkam w tym trzecim 🙂
   obecny dom stoi w swietnym miejscu, gabarytowo jest calkiem ok /tzn. bylby, gdybym wykonczyla gore, co sie jednak raczej nigdy nie stanie, bo zamiast ten ulepszac i konczyc wole zbudowac drugi/ ale byl budowany przed dewelopera i teraz powoli wylazi mnostwo niedociagniec. 90% wad mojego domu to sprawy techniczne, efekt niedbalstwa i bylejakosci z etapu budowy stanu surowego. zeby wszysto naprawic, potrzebowalabym z 200 tys., co jest zupelnie nieoplacalne.
   a dom marzen mam w glowie 🙂 wiem doskonale, czego w nim NIE bedzie i za ogrod zabiore sie jeszcze przed postawieniem fundamentow 🙂

   Odpowiedz
3. swiki Dodane ponad rok temu,

   NA tych domach bede sie wzorowac robiac swoj projekt – dla mnie super sa: Doskonaly i Z charakterem. Uwielbiam i podobaja mi sie domy z plaskim dachem, ale po 1 maz jest ich przeciwnikiem – problem z zaleganiem sniegu, a po 2 – kat dachu od 15 stopni. No ale i tak malz by sie nie zgodzil na plaski dach.
   Uklad pomieszczen inny niz na tych projektach, ale duzo duzo oszklenia, i tak jak w doskonalym praktycznie pol sciany w szybie i jak w z charakterem – przestrzen otwarta do samej gory 😉

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aggi
   Nie w tym kraju

   w tym kraju stawia się to co chce urząd i szlag mnie trafia przy każdym projekcie

   mój dom marzeń- hmm zaprojektowałam. wybudowałam i mieszkam w nim teraz, ale wiem, ze wybuduję sobie nowy, znajdę do cholery działkę na nowoczesny dom gdzie mi nikt nie będzie kazał robić dachu 30 stopni, wysokości kalenicy 7 m, i wysokości elewacji frontowej do 4 m i tych wszystkich ograniczeń które sa bardziej niż bezsensowne. wrrr
   mam nadzieję, ze to się kiedyś zmieni…

   ej aggi widać, że urzędniczyny zdenerwowały Cię z deka;-)

   A oglądałaś Wielkie projkety na Travel&Living- WSZĘDZIE są jakieś wytyczne co do zabudowy, nie tylko u nas;-) jak tak sobie pooglądałam ten program to odechciało mi się budowy swojego

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez AniaOS
   pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciol. trzeci dla siebie…
   obecnie jestem na etapie mieszkania w pierwszym, drugi – mam nadzieje, pomine i w najblizszym dziesiecioleciu zamieszkam w tym trzecim 🙂
   obecny dom stoi w swietnym miejscu, gabarytowo jest calkiem ok /tzn. bylby, gdybym wykonczyla gore, co sie jednak raczej nigdy nie stanie, bo zamiast ten ulepszac i konczyc wole zbudowac drugi/ ale byl budowany przed dewelopera i teraz powoli wylazi mnostwo niedociagniec. 90% wad mojego domu to sprawy techniczne, efekt niedbalstwa i bylejakosci z etapu budowy stanu surowego. zeby wszysto naprawic, potrzebowalabym z 200 tys., co jest zupelnie nieoplacalne.
   a dom marzen mam w glowie 🙂 wiem doskonale, czego w nim NIE bedzie i za ogrod zabiore sie jeszcze przed postawieniem fundamentow 🙂

   a mogłabyś tak troszkę przybliżyć na czym te błędy polegają? pi razy drzwi

   Odpowiedz
6. aniaos Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aba
   a mogłabyś tak troszkę przybliżyć na czym te błędy polegają? pi razy drzwi

   numerem jeden sa okna – zle osadzone, kiepskiej jakosci /choc w ofercie i na papierze maja swietne wspolczynniki/ – w efekcie mam duze straty ciepla, zima wieje okropnie, skrapla sie wilgoc.
   numer dwa – fatalna wentylacj adomu – a wlasciwie jej brak. kominy wentylacyjne zrobili tak, ze koszmarnie z nich wieje i nawiewa nam tylko zimne powietrze do domu. numer trzy – zle polozone ocieplenie /bez listwy na dole, zle polozone wokol okien. numer cztery – zle wykonane tarasy – jeden w ogole bez spadku, drugi ze spadkiem w kierunku… domu.
   byla jeszcze zle polozona dachowka i gasiory oraz przeciekajace miejsca wokol komina, ale to wyszlo tuz po naszej przeprowadzce i mielismy jeszcze gwarancje, wiec deweloper dach naprawil.
   w efdekcie mamy dom zimny, grzejemy naprawde solidnie i mamy solidne rachunki… w tym roku pojawily se problemy z zawilgoceniem scian / u nas najpozniej – u jednych sasiadow grzyb wyszedl zanim zdazyli zamieszkac w domu – zalozyli nawet sprawe w sadzie, ale przegrali/.
   zeby wszystko naprawic, musialabym przede wszystkim wymienic wszystkie okna na porzadne, z nawiewnikami, cieple /koszt okolo 50 tys./, skuc tarasy i wylac raz jeszcze, zrobic porzadnie wentylacje. nie wiem, jak z ociepleniem i zabezpieczeniem od dolu i co po wymianie okien.
   do tego potwornie ciagnie zimno od podlogi. przy kladzeniu desek pobierali probke wylewki do pomiaru wilgotnosci i okazalo sie, ze jest jej tylko 4 cm.
   taniej wyjdzie, jesli wybuduje nowy dom.

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Asik.
   No właśnie ja uwielbiam nowoczesne domy,
   duże przeszklone powierzchnie, taką trochę kanciastość, “kwadratowość” 🙂

   siostro

   Zamieszczone przez kaktus…
   wyjście na ogród również z mojej sypialni….i z kuchni, co by śniadankować

   o tym myślałam własnie przez ostatni tydzień co rano, kiedy z kawą przez pół domu na dwór śmigałam 😉

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3

Znasz odpowiedź na pytanie: dom marzeń