Donacja

[Zobacz stronę] czyli oddanie swoich zwłok na cele naukowe.
Myślałyście kiedyś o tym? W końcu studenci medycyny muszą się na czymś uczyć a na modelach i na fantomach dobrze tego nie zrobią!


i Mat 2,5l

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Donacja

  1. Re: Donacja

    Hm…. A mnie się wydaje, że wierzącemu łatwiej, bo przecież wierzy, że dusza jest nieśmiertelna, a ciało to tylko powłoka…. Chociaż KK wymaga szacunku dla zwłok, ale chyba narządy do przeszczepów czy ciała do celów naukowych to nie zbeszczeszczanie?

    • Re: Donacja

      dokładnie wczoraj, pod wpływem jakiegos programu tv zaczełam o tym myśleć..
      1- jestem zdecydowana oddać narządy po smierci
      po 2- już już zaczełam się skłaniać ku temu, ze niechby moje niecne ciało mialo posłużyć nauce, kiedy nagle
      odezwał się we mnie głos
      przesądu
      wiary, religii,
      stereotypu

      że każdy powinien być gdzieś pochowany, bo inaczej nie zazna spokoju.

      mam tak grzeszne życie, ze nie mogę ryzykować niepotrzebnych niejasnoći- nie oddam swojego ciała na badania naukowcom.

      • Re: Donacja

        W odpowiedzi na:


        Chociaż KK wymaga szacunku dla zwłok, ale chyba narządy do przeszczepów czy ciała do celów naukowych to nie zbeszczeszczanie?


        Nie wiem, jak to jest dokładnie w KK, ale chyba o coś takiego mi chodzi. O lęk przed naruszeniem zwłok.


        i Mat 2,5l

        • Re: Donacja

          Czy to trzeba jakoś notarilanie potwierdzać? Bo w przypadku oddania ciała-tak. I czy taki napis na prawie jazdy będzie respektowany? A jeśli rodzina się nie zgodzi?


          i Mat 2,5l

          • Re: Donacja

            Czy to trzeba jakoś notarialnie potwierdzać? Bo w przypadku oddania ciała-tak. I czy taki napis na prawie jazdy będzie respektowany? A jeśli rodzina się nie zgodzi?


            i Mat 2,5l

            • Re: Donacja

              Te częściowe zużycie-to chyba właśnie oddanie organów:)


              i Mat 2,5l

              • Re: Donacja

                Ja osobiście nie mam nic przeciw natomiast obawiam się że duzy byłby opór mojej rodziny. Nie umiem tez wyobrazć sobie że rodzina (Iza?) np. przychodzi do “fikcyjnego” grobu, gdzie nie ma ciała ani prochów… bo jak zrozumiałam tak to wygląda (tzn. pochówek jest ale nie wiadomo kiedy i gdzie). Niby i tak wiadomo że w grobie nie ma człowieka tylko ciało ale…. No właśnie – to ale przeważa tutaj chyba.
                Natomiast zdecydowaie jestem za oddaniem narządów i wszyscy bliscy o tym wiedzą!

                Iza 1.06.2003

                • Re: Donacja

                  He, he, jak masz takie grzeszne życie, to właśnie oddaj swoje ciało, może będzie Ci to policzone 🙂

                  • Re: Donacja

                    W odpowiedzi na:


                    dokładnie wczoraj, pod wpływem jakiegos programu tv zaczełam o tym myśleć..
                    1- jestem zdecydowana oddać narządy po smierci


                    I tutaj właśnie tkwi mój ‘ problem ‘. Ja nie potrafię, wręcz bronię się przed tym, żeby o czymś podobnym myśleć. BOJĘ SIĘ myśleć o śmierci. Bardzo mnie przeraża. Odsuwam te myśli, nie umiem. Automatycznie więc reaguję tak, jak reaguję. Bo dla mnie to tak, jak by sobie wykupić kwaterkę na cmentarzu jeszcze za życia, w świetnym zdrowiu. Wiem, ze być może wyda Wam się to porównanie absurdalne, ale zaznaczam – nie upieram się, piszę tylko, co czuję.

                    • Re: Donacja

                      W odpowiedzi na:


                      nie chcialabym zeby jacys studenci wyciagali mi wnetrznosci i uczyli sie na nich


                      Szanuje Twoj opor, ale z drugiej strony- na czyms ci studenci uczyc sie musza, prawda? Zaden fantom nie zastapi prawdziwego ciala.Rozmawialam z kolezanka po medycynie; na 200 studentow byly 4 ciala – czyli jak juz jeden np.rozkroil wątrobe, to pozostali nie mieli na to szans.

                      W odpowiedzi na:


                      Wolalabym juz zgodzic sie na oddanie moich narzadow po smierci na przeszczepy


                      Tylko ze organy na przeszczepy pobieranie są od osób stosunkowo niestarych(do 50 lat chyba), potem te narzady srednio sie nadają. A takie przypadki, kiedy do przeszczepu są młode, zdrowe narządy, są najczesciej w konsekwencji tragicznych wydarzen jak np.smierc w wypadku samochodowym. A kiedy umiera babcia staruszeczka w wieku 80 lat, jej narzadow do przeszczepu sie juz nie wykorzysta, jej cialo moze posluzyc wlasnie studentom.

                      Ja nie mam nic przeciwko wykorzystaniu mego ciala do celow naukowych.

                      Monika i Basia<img src=”https://i14.photobucket.com/albums/a317/cherokee76/podpisMoni2.jpg”>

                      Edited by MonikaaPJ on 2007/04/26 15:09.

                      • Re: Donacja

                        W odpowiedzi na:


                        Czy to trzeba jakoś notarilanie potwierdzać? Bo w przypadku oddania ciała-tak. I czy taki napis na prawie jazdy będzie respektowany? A jeśli rodzina się nie zgodzi?


                        tu jest odp na Twoje pytanie: [Zobacz stronę]. Asp?opcja=donacja1

                        Monika i Basia

                        • Re: Donacja

                          Link pewnie się przyda:) Ale ja pytałam o narządy. Czy zwykła kartka w portfelu wystarczy by zostać dawcą w razie np.wypadku?


                          i Mat 2,5l

                          • Re: Donacja

                            Jesli chodzi o narządy to teoretycznie zgodnie z prawem jesli nie zglosiłaś,że nie zgadzasz się na pobranie narządów do przeszczepu, to organy te mozna pobrac.W praktyce jednak lekarze pytają o zgodę rodzinę zmarłego.I tu jest pies pogrzebany wlasnie, bo rodzinie w chwili tragedii ciężko podjąć taką decyzję.

                            Monika i Basia

                            • Re: Donacja

                              Nam tak, ale rodzinom być może nie…
                              Nie wiem… to rodzina odczuwa ból, gdy ktoś umiera. Jego już nie ma, a oni zostają i cierpią. Nie wiem, czy tylko on powinien podejmować decyzje. Niby tak, jego ciało – i w sumie…
                              ale właśnie – nie ma go
                              a kto wie, może ktoś z tych, którzy pozostali, nie będzie umiał sobie z tym poradzić w żaden sposób?

                              Złożony problem…

                              • Re: Donacja

                                Nie dalas “nie” przed chcialabym i wyszlo jakbym chciala zeby mi wyciagali wnetrzosci i uczyli sie na nich:)MAsz racje z tym co piszesz ale ja niestety nie potrafilabym zgodzic sie na cos na takiego. Na szczescie sa takie osoby,ktorym to nie przeszkadza i studenci na pewno beda mieli na kim sie uczyc.

                                Katka&Krzys(26.01.06)

                                • Re: Donacja

                                  juz poprawilam, przepraszam

                                  a stanowisko szanuje, kazdy ma prawo do swego zdania 🙂

                                  Monika i Basia

                                  • Re: Donacja

                                    Masz rację, ból, emocje, przysłaniają racjonalne myślenie, przecież i tak ciało “idzie” do ziemi, i tak ulegnie zniszczeniu, mnie teraz wydaje się, że w przypadku bliskiej osoby nie odmówiłabym, ale nie wiem tak naprawdę, jak bym się zachowała…..tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono, prawda?

                                    • Re: Donacja

                                      Tak…

                                      • Re: Donacja

                                        No właśnie…chyba pozostaje to uzgodnić wcześniej z rodziną.


                                        i Mat 2,5l

                                        • Re: Donacja

                                          Dla mnie to też nie jest takie proste…sama-owszem, jak najbardziej! Chce oddać oragny.Ale ukochanego męża- chyba bym nie oddała;)


                                          i Mat 2,5l

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Donacja

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general