Diewczyny – od kiedy można zacząć powoli wprowadzać dorosłe jedzonko dziecku – to znaczy to samo jedzenie które my jemy?
Oczywiście w granicach rozsądku – wiadomo nic tłustego, smażonego, mocno przyprawionego….
Ale np. wzoraj zjadła kilka łyżeczek naszej zupy pomidorowej (jadła juz pomidorówkę dzieciową ze słoiczka) – różnica taka że w naszej śmietana (słodka) no i jakieś tam przyprawy – sól i zioła.
W zeszłym tygodniu nasz rosołek – też symbolicznie – “na smak”.
Niedawno z mojego talerza kalafior z masełkiem i ziemniaczki….
Z jedej strony mam obawę żeby nie zaszkodziło a z drugiej widzę jak bardzo jej to smakuje!!! Aż krzyczy ze chce więcej! (za zupkami ze złoiczka nie przepada).
Czy koniecznie muszę gotowac jej osobno czy jednak mogę uzupełniać jej dietę i smaki (stopniowo) naszymi potrawami?
I momo że nie ma żadnego zęba – radzi sobie.
Niby dziecko które ma rok powinno/może jeść już wszystko – to co dorosły – czy to prawda?
Ani leci 9 m-c.
Agata i Ania (7.09.2004)
4 odpowiedzi na pytanie: Dorosłe posiłki
Re: Dorosłe posiłki
… czytalam, ze od 11-12 miesiaca, mozna dawac dziecku juz prawie “wszystko”, ale tak jak pisalas z rozsadkiem ( nie przesadzac z przyprawami). Ja mojemu Natowi tez juz czasem daje troche sprobowac z mojego talerza, najlepiej mu ida kartofelki z sosem. Widze, ze mu to naprawde smakuje, ale boje sie mu duzo dawac, zeby nie zaszkodzilo.
… A moj Natu tak samo jak i Twoja Ania za zupkami sloiczkowymi nie przepada.
…mam znajoma co swoje dziecko karmila juz “doroslym jedzonkiem” jak maly skonczyl 6 miesiecy.- Bez komentarza…
Natinha z Alnatem ( 26.09.04 )
Re: Dorosłe posiłki
Moim zdaniem jak najbardziej możesz Ani pozwalać próbować jedzenia tego które Wy jecie. Z tego co pamiętam nie jest alergiczna, nic z tych rzeczy. Moja Nina w wieku 9 – 10 mies. nie jadła już zupek gotowanych oddzielnie i sporo próbowała z naszych drugich dań.
Rzeczywiście jak miała ok. roku aczęła jeść już właściwie dokładnie to co my jemy na obiad – dodam że przyprawiam wszystko w miarę normalnie, Nina nie przepada za mdłymi rzeczami bez smaku, smażone też co jakiś czas dostaje. Nie gotuję tłusto.
To duża wygoda kiedy nie trzeba juz dziecku osobno pichcić….
Monika & Nina 19.11.2003
Re: Dorosłe posiłki
Zu jesczze przed ukończeniem roczku zaczeła podjadać nam z naszych talerzy. Zaczęłam gotować delikatniej, my doprawiliśmy sobiwe na talerzach :).
Zuzanka od 7 miesiąca przestała jeść słoiczkowe, musiałam zacząć jej gotować, tyle tylko że tej jej były “mdłe” bo sama natura, a tu na naszych talerzach i sól i pieprz :)). A rosołek czy pomidorówkę mozesz spokojnie dawać waszą. Zresztą myslę że większość zup nie mam tu na mysli np. grochówki, fasolówki żurku :). A jak Zu zajadała się mielonym!!!! Pamiętam że skórkę zjadałam ja a ona środek :).
Izka i Zuzia 3 latka
Re: Dorosłe posiłki
wićka gdzies od 10 miesiaca je to samo co my – razem ze schabowymi. Tak mniej więcej razem z glutenem weszła jej kuchnia nasza dorosła.
Znasz odpowiedź na pytanie: Dorosłe posiłki