dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

dziwczyny apeluję, niedawjcie dzieciom (nieswoim) zwierzaczka na prezent bez porozumeinia z rodzicami..

w sobotę Jagodka dostała w prezencie króliczka od chrzestnych, tak jakbym ja nimiałą co robić przy 3-ce dzieci.. a jak czytam na necie to już bym wolała kota bo mniej kłopotliwy i żyje podobnie długo (7-14 lat).. a niszczy więcej niż kot….

jestem wściekła… i jeśli macie jakeiś rady, bo może któraś ma królika to ejstem otwarta na “netową” pomoc…..

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

  1. Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

    gdyby oni nie mieszkali 250 km dalej to bm tak zrobiła….

    narazie Jagoda dostała 1 więc temat będę poruszała jutro-pojutrze… ty;le że w sumie żal zwierzaka bo nic nie winni że idiocu go sprzentowali….

    • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

      noooo super są, tylko ceny tych kotów też są super 🙂

      Kaśka i Mikołaj

      • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

        Nasz biegał po kilka godzin, spał sobie gdzieś pod meblem i jak sie wyspał, to wyłaził, fajny był, bo kicał po całym domu, a sikać umiał do kuwetki, jak kot 🙂
        Królik powinien żyć na wolności, a przynajmniej tak żyć, żeby nie trzebab było go w klatce zamykać, bardzo mi ich żal 😛

        • Re: mam pomysł trzymajcie kciui

          :] Weronika juz raczkowała, jak królik u nas był jeszcze i kiedyś jednego zjadła 😛 Tzn. rozgryzła go tylko, bo zdążyłam jej wyrwać to świństwo, bleeeh :/

          • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

            W odpowiedzi na:


            tylko najpierw zapytaj;)


            No coś Ty 😉

            • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

              Taka jestem ciekawa, napisz koniecznie, na czym stanęło 🙂

              • nieudało się

                Jagoda się rozpłakała, powiedziała że marzyła o takim zwierzęciu, które będzie tylko jej i to jest jej pierwsze zwierzę…. a kot to będzie muj a nie jej nawet jeśli dla niej kupimy…..

                i co…. no cóż dziś rano 30 minut sprzątałam bo dziecko o 7 rano do szkoły wyjeżdza i szkoda by przed 6 miało sprzątać a wieczorm jak wróci to by tak mierdzało że by się znieść niedało…. dziś też wieczorem zamówimy taką dużą klatkę 120 *58… i jeszze płotek chyba by mógł biegać i noic niegryzł.. i dałam mu wiklinowy koszyczek do spania bo nie zwierzę jest winne że3 idiota go kupił…. i co zapewnię mu godziwe warunki życia (a pokuj Jagody to 23 m więc ma salony).. wczoraj jagoda go do łóżka wzieła to skjubanek się na niej położył pod kołdrą i nieuciekał… mnie po rękach liże i już mnie ma….. bo co ja mam zrobić, niezamorduję, choć wściekła jestem…

                • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

                  no właśnie ceny widziałam i niewydam na kota 1000-1500..
                  a skoro królik zostaje to kot będzie w duuużo dalszej kolejności i tak może się trafi jakaś kotka zwykła którą “przelkeci” fajny mai coon i będzie można za dużo mniejsze pieniądze dostać taki “półprodukt”

                  • Re: nieudało się

                    Pisałam przecież, że króliki to kochane i mądre zwierzątka 😉
                    Dacie rade, ustal obowiązki Jagodzie, takie żelazne przy króliczku, bez wykręcania się, np. sprząta z Tobą klatkę, wypuszcza królika i go pilnuje, żeby nic nie pogryzł, sprząta ewentulane bobki itd. Wiem, że 3/4 pracy na Ciebie spadnie, ale co robic…
                    A królik Wam sie fantastyczny trafił, nasz też z nami leżał w łóżku, jak był czysty 😉 mąż to bardzo lubił 🙂

                    • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

                      Kotka i królik? No nie wiem, czy taki zestaw przejdzie 🙂

                      • Re: nieudało się

                        He, he mądra bestia. Już Was urobił 🙂

                        Ela+Mikołaj (28.09.2004)
                        + Oliwia (07.04.2007)

                        • Re: nieudało się

                          wczoraj urabiał mojego męża bo go też lizał…i maż jak córka spała wyjoł go z akwarium i gadał do niego.. a może poczuł solidarność w króliczkiem bo wkońcu tylko oni dwaj mają siusiaki

                          • Re: nieudało się

                            ten cwaniak jak się go do łóżka weźmie to nic tylko liże po rekach i to tak zapamiętale liże i liże.. móże znaczty nas że my należymy do ejgo stada?? a może to wyrazy uczucia???

                            • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

                              ale ja nie neguje twojego oburzenai na szwagierke. uwazam, ze jej zachowanie to skrajny debilizm (sorry), totalny brak odpowiedzialnosci i wyobrazni. gdybym znalazla sie w takiej sytuacji,jak ty, zrobilabym na pewno jedno – spakowalabym krolika szwagierce i odeslala razem z nia. skoro zwierzak jest milutki i malo klopotliwy, niech sama chowa atwoja corka bedzie sie z nim bawic podczas odwiedzin u cioci.
                              idzie mi jednak o inna rzecz – nie rozumiem tego, ze znajdujesz milion powodow dla “niebycia” krolika – i to powodow, ktore generalnie rpzemawiaja za nieobecnoscia jakiegokowliek zwierzecia w domu, natomiast natchmiast zaznaczasz, ze dla innego zwierzaka miejsce sie znajdzie…

                              • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

                                generalnie potocznie królik wydaje się być trchę większym chomikiem.. jednak jak zaczełam czytać okazuje się że neizabardzo. że musi mieć poświecene dużo uwagi, że neimoże być tylko w klatce a wypuszczonego musisz ciągle pilnować by niezniszcył wszystkiego… kot może coś podrapie ale jak będzie miał pazodrom to tylk na nim się będzie wyżywał (miałąm kota więc wiem), a królik ma taką natrurę że gryzie wszytko (ja dopiero co się wprowadziłąm, do domu, dopiero co go urządziłąm i teraz ma być wszytko gruzione??? sece mnie boli… ale postanowione już że królik zostaje i kupię mu najw¨ększą z możliwych klatek, do tego dostanie twki kojec -wybieg by w nim biegał i nie gryzł mebli (ale czy w takim ogrodzeniu zwierze móże być sczęśliwe???? mi żal jego jeśli będzoe ciągle “za kratkami” i żal siebie jeśli go wypuszczę…..)

                                • Re: nieudało się

                                  fajnie 🙂 króliczek to strasznie miłe i przywiązane do człowieka stworzenie. Kiedy wychodziłam na studia to wypuszczałam go w pokoju +papuga nimfa i razem spali na fotelu, przytuleni, papuga wkładała łebek pomiędzy jego uszy i tak utuleni sobie spokojnie spali. Strasznie się kochali.
                                  Przyznaję, że” trochę” mi poniszczył, ale to kwestia zabezpieczenia i dopilnowania a Jagódka na pewno go z oka nie spuści.
                                  Dbajcie żeby zawsze miał różne zabawki, marchewki itp do gryzienia.

                                  Pozdrawiam
                                  Ewa i Bartuś (2004)

                                  • Re: nieudało się

                                    podobno są take specjalne piszczące gumowe marchewki i widziałam piłeczkę do której wkłada się smakołyki i on musi ją turlać by sie dostać do zawartości… są fajne takie tunele…

                                    teraz tylko mąż zastanawia się klatka czy kojec (ja jestem mimo kojca za dużą klatką takę 120*60 *46….

                                    • Re: nieudało się

                                      Zastanówcie sie, żeby się go sprawnie czyściło przede wszystkim i żeby miał oczywiście wygodnie. Życzę powodzenia. Napisz jeszcze czy ma imię.
                                      Pozdrawiam
                                      Ewa i Bartuś (2004)

                                      • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

                                        My mamy królika już ponad 5 lat.
                                        Tu możesz poczytać więcej jak się zajmować zwierzakiem.

                                        Ewa

                                        • Re: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

                                          Acha, kupuj specjalne granulki do “sikania” – one pochłaniaja zapach. Jak będziesz chciała o coś zapytać to pytaj – ja już o królikach wiem chyba wszystko 🙂
                                          A na pocieszenie powiem Ci, że są różne egzemplarze – mój nigdy, niczego nie pogryzł, naprawdę.
                                          Ale faktycznie, króliczki to zwierzęta stadne dlatego wymagają zainteresowania. A w ogóle to temat rzeka – gdybym teraz chciała wszystko napisac to wyszedłby mi niezły elaborat.
                                          Pozdro
                                          Ewa

                                          Ewa

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: dostaliśmy zwierzę na prezent wrrrrry

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general