Draństwo

[Zobacz stronę]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Draństwo

  1. Zamieszczone przez szpilki

    ale jakby trzeba bylo jak w stanach skladac podanie o zwolnienie poparte licznymi opiniami learskimi, i na dodatek przyznawano by pewna ilosc dni zwolnienia
    to moze by to bylo mniej oplacalne – takie bujanie z kwitami

    ale kobiety w naprawdę problemowej ciąży nie powinny bujać się z kwitami, tylko leżeć z nogami do góry i popijać ziółka!
    😉

    jestem za kontrolą L4

    • Zamieszczone przez Figa
      Czy to do mnie?
      Ja próbuję znaleźć wyjaśnienie powstania takiego pomysłu,
      co nie znaczy, że pochwalam.
      Tyle chyba można, nawet na forum dzieciowym?

      nie

      • Zamieszczone przez szpilki
        ja bym sie wziela za solidniejsze kontrolowanie L4 ciazych
        chociaz w sumie nic sie nie da udowodnic
        ale jakby trzeba bylo jak w stanach skladac podanie o zwolnienie poparte licznymi opiniami learskimi, i na dodatek przyznawano by pewna ilosc dni zwolnienia
        to moze by to bylo mniej oplacalne – takie bujanie z kwitami
        no i kary dla wystawiajacych lewe zwolnienia by sie przydaly

        bo sporo jest pan “l4 od pozytywnego testu”
        oczywiscie ten kij tez ma dwa konce

        owszem ze ma
        pracowałam do 6 miesiąca ciąży,
        niby praca nie była ciężka
        bo przy kompie, siedząca
        po 8 godz. przy komputerze już z brzuszkiem kręgosłup nie wyrabiał

        najgorsze były 3 pierwsze miesiące ciąży, nie raz musiałam zwalniac się z pracy bo miałam bardzo duże mdłości i nie byłam w stanie w niej wysiedzieć.

        edit: mówi się ze ciąża nie choroba, ale ja w pierwszych miesiacach naprawdę czułam duży dyskomfort w samopoczuciu, jak mnie nie mdliło, to zasypiałam na klawiaturze.

        • Zamieszczone przez Klucha
          owszem ze ma
          pracowałam do 6 miesiąca ciąży,
          niby praca nie była ciężka
          bo przy kompie, siedząca
          po 8 godz. przy komputerze już z brzuszkiem kręgosłup nie wyrabiał

          najgorsze były 3 pierwsze miesiące ciąży, nie raz musiałam zwalniac się z pracy bo miałam bardzo duże mdłości i nie byłam w stanie w niej wysiedzieć.

          edit: mówi się ze ciąża nie choroba, ale ja w pierwszych miesiacach naprawdę czułam duży dyskomfort w samopoczuciu, jak mnie nie mdliło, to zasypiałam na klawiaturze.

          Klucha-kto w zadnej ciazy nie pracowal-ten tego nie zrozumie;)

          • Trudny temat. Ciąża nie choroba, ale w druga stronę też bywa, że “zdrowa” ciężarówka się po prostu nadweręża w pracy (na własne życzenie poniekąd), a wszystkich skutków przewidzieć się nie da, zanim nie nastąpią. Iść na zwolnienie dopiero, gdy coś się stanie i jest zagrożenie ciąży – to też niedobrze… A jeśli ktoś przez lata się leczył, by w ogóle zajść w ciążę, albo kilkakrotnie poronił – tez ma zacisnąć zęby i czekać, aż będą wyraziste wskazania do L-4 – czy to już są wskazania?
            Niby rozumiem logikę omawianego tu projektu, a z drugiej strony to nie jest takie proste, żeby udowodnić, zanim coś się stanie, że na pewno jest wskazanie do L-4.
            No i praca pracy nie równa jak i jej szkodliwość dla ciąży.
            Temat-rzeka… Bo blokowanie etatów rzeczywiście ma miejsce, nie zawsze z wyrachowania ciężarnej, ale czasami tak. Czyli pracodawca powinien mieć wybór, kogo zatrudnia – a to znowu o krok od segregacji albo wyborów typu: albo kariera, albo dziecko.
            Nigdy nie będzie sprawiedliwie i po równo… Pewien podział ról dała nam natura i tego nie obejdziemy.

            • Zamieszczone przez Klucha

              najgorsze były 3 pierwsze miesiące ciąży, nie raz musiałam zwalniac się z pracy bo miałam bardzo duże mdłości i nie byłam w stanie w niej wysiedzieć.

              edit: mówi się ze ciąża nie choroba, ale ja w pierwszych miesiacach naprawdę czułam duży dyskomfort w samopoczuciu, jak mnie nie mdliło, to zasypiałam na klawiaturze.

              mdlosci mi sie zaczynaly o 7 rano, konczyly o 18
              prace mialam przy komputerze, duzo wyjazdow sluzbowych – krajowych i zagranicznych
              sporo imprez wieczornych

              i pracowalam do 34tc chyba

              leona przelezalam na zwolnieniu – a nie mialam nawet mdlosci
              i nie blokowalam etatu celowo

              znane mi sa oba scenariusze

              • nie, no nie licytujmy się teraz, ile czasu która spędziła w pracy w czasie ciąży, bo to nie o to chodzi.
                Uważam, że wiele kobiet po prostu nie jest uczciwych w okresie ciąży w stosunku do pracodawcy. Wystarczyłaby informacja, że przez 9 mies. zamierzam byc na zwolnieniu, potem macierzyński i wychowawczy, a wtedy pracodawca może przyjąc kogoś na tzw. umowę na zastępstwo. A że w ten sposób możemy sobie zamknąc drzwi kariery zawodowej to już jest inna sprawa.

                A wiele dziewczyn chodzi na zwolnienia na miesiąc, potem wracają do pracy na 1-2 tyg., potem znowu L4 i tak bez końca. Potem deklarują, że po macierzyńskim wracają, a tu w chwili powrotu wniosek o wychowawczy. A potem jeszcze na tym wychowawczym rozmyslają się kilka razy i chcą powrotu do pracy. Piszę to teraz jako pracodawca, ale też jako osoba, która była w ciąży i starała się stawiac sprawę uczciwie z pracodawcą. I nie wyszłam na tym źle.

                • Zamieszczone przez gonia2329
                  nie, no nie licytujmy się teraz, ile czasu która spędziła w pracy w czasie ciąży, bo to nie o to chodzi.

                  No dokładnie.

                  • Zamieszczone przez Klucha

                    pracowałam do 6 miesiąca ciąży,
                    niby praca nie była ciężka
                    bo przy kompie, siedząca
                    po 8 godz. przy komputerze już z brzuszkiem kręgosłup nie wyrabiał
                    .

                    Heh, a w ciąży to 4 godz dziennie można przy kompie robić.

                    • Zamieszczone przez gonia2329
                      nie, no nie licytujmy się teraz, ile czasu która spędziła w pracy w czasie ciąży, bo to nie o to chodzi.
                      Uważam, że wiele kobiet po prostu nie jest uczciwych w okresie ciąży w stosunku do pracodawcy. Wystarczyłaby informacja, że przez 9 mies. zamierzam byc na zwolnieniu, potem macierzyński i wychowawczy, a wtedy pracodawca może przyjąc kogoś na tzw. umowę na zastępstwo. A że w ten sposób możemy sobie zamknąc drzwi kariery zawodowej to już jest inna sprawa.

                      Pamiętam, że po pierwszym L4, gdy pojawiły się pierwsze problemy w ciąży, moja szefowa zapytała, czy by się nie dało, abym już na stałe poszła na zwolnienie. Argumentowała to tym, że nie będzie musiała o mnie sie denerwować i znajdzie zastępstwo na ten czas, a tak nie wie na czym stoi. Do tego musiała wziąć druga osobę, która przejęła część moich obowiązków, a to w związku z wyżej wspomnianym 4-godzinnym czasem pracy przy kompie.

                      • Tak się właśnie zastanawiam jakby to było w moim przypadku gdyby takie prawo ustanowiono. Mam 33 lata i ciągle nadzieję, że będziemy mieli więcej dzieci…. utrzymuję rodzinę ja… nie wiem jakby to bylo gdybym miała pracę stracić w trakcie trwania ciąży.
                        W pierwszej ciąży mimo mdłości i złego samopoczucia jeździłam 30 km do pracy do połowy 8 mc. W zamian poobcinano mi wszelkie bonusy, bo i tak w tym roku poszłam na macierzyński… było to bardzo mało fajne ze strony pracodwacy. Potem się zreflektowali i teraz już wypłacają proporcjoanlnie do przepracowanego czasu. Mam jednak takie koleżanki które w dniu pozytywnego testu przynosiły L4… pracodwaca nie miał szans, aby się przygotować. Kiepsko.
                        Mama opowiadała mi o znajomym architekcie, który prowadzi swoje własne biuro. Wypowiadał się kiedyś, że gdyby miał taką sytuację, że mu dziewczyna zachodzi w ciążę i idzie na L4 to dla niego oznacza upadłość.
                        Wydaje mi się, że to takich przedsiębiorców miałoby to prawo chronić. Wszystko ma dwie strony medalu a problem leży w tym, że ludzie nawzajem się nie szanują. Ciąża trwa 9 miesięcy i jest dużo czasu na to, aby się przygotować do zastąpienia pracownicy jak i pracownica może popracować troszkę dłużej jeśli zdrowie na to pozwala. Gdyby to było tak, że pracownica wykonuje “miły gest” i pracuje normalnie i ile się da to pracodawca powinien tez ukłon w jej stronę zrobić.. no ale to stan idealny i mało chyba możliwy! 🙁
                        Generalnie nie wyobrażam sobie być w ciąży i zostać zwolnioną…. nie mielibyśmy za co zyć!

                        • Paszulko u mnie w pracy (a pracuję w urzędzie miasta) wiedzieli duuuużoo przed L4 że jestem w ciąży i różnie może być (nie ukrywałam tego, wręcz powiedziałam szefowej że jedną ciążę straciłam i jeśli bdzie coś nie tak to pójdę na zwolnienie)….. i co… tak się szykowali żeby znaleźć zastępstwo że minął miesiąc zanim ktoś się pojawił na zastępstwo… teraz ta osoba zrezygnowała bo za trudna materia i dużo obowiązków (trzy etaty i tyleż pracy a dwie osoby… teraz została jedna)….. nadmiar zatrudnienia jest w urzędach tam gdzie jest łatwo i przyjemnie, tam gdzie trudny klient i dużo pracy przydały by się dodatkowe etaty

                          • Ewa wiem, że każdy ma swoją historię i punkt widzenia.. podejrzewam, że w tym właśnie sęk, aby powstała dobra i sprawiedliwa ustawa… chyba to wręcz rzecz niemożliwa.

                            • Zamieszczone przez szpilki
                              mdlosci mi sie zaczynaly o 7 rano, konczyly o 18
                              prace mialam przy komputerze, duzo wyjazdow sluzbowych – krajowych i zagranicznych
                              sporo imprez wieczornych

                              i pracowalam do 34tc chyba

                              leona przelezalam na zwolnieniu – a nie mialam nawet mdlosci
                              i nie blokowalam etatu celowo

                              znane mi sa oba scenariusze

                              Czyli rozumiem, że ‘zwolniłaś etat” i od tej pory sama sobie 800zł ZUS-u opłacasz? czy nie płacisz go wcale?

                              Bo mnie np. nie stać by z mężowskiej pensji opłacać zus ( bo moj wych. jest bezpłatny!)

                              Co do etatu- to nie wiem, na serio w jakiej Ty pracy byłaś ale na serio nigdzie sie nie spotkałam z sytuacja, że dajmy na to jest 4 osobowy zespol, ktos idzie na wych, i teraz pracuja tylko 3 osoby.

                              Akurat moje miejsce niemal natychmiast zostalo zajete- mało tego, dzieki temu, że ja odeszłam ktoś nie wyleciał z pracy bo mu miejsce zrobiłam. Teraz To JA raczej mam problem z zatrudnieniem, bo na 90% nie wróciłabym na swoje stanowisko! ( to już wiem)

                              Wiec o czym my mówimy?! na szczęście i tak nie wracam tam
                              No ale gdybym chciała to miałabym spoooory problem!

                              • Zamieszczone przez ahimsa

                                Akurat moje miejsce niemal natychmiast zostalo zajete- mało tego, dzieki temu, że ja odeszłam ktoś nie wyleciał z pracy bo mu miejsce zrobiłam. Teraz To JA raczej mam problem z zatrudnieniem, bo na 90% nie wróciłabym na swoje stanowisko! ( to już wiem)

                                Mnie wysłali na L4, na moje miejsce była już osoba i…. teraz mam inną pracę, bo w twmtej miejsca dla mnie nie było, jak wróciłam z macierzyńskiego 🙁

                                • Zamieszczone przez Bronia
                                  Mnie wysłali na L4, na moje miejsce była już osoba i…. teraz mam inną pracę, bo w twmtej miejsca dla mnie nie było, jak wróciłam z macierzyńskiego 🙁

                                  WSZYSTKIE znajome laski ( również na kierowniczych stanowiskach) wyleciały z pracy po macierzynskim!!!!! chore!

                                  Więc ja nie kumam tego tematu.

                                  A już pierd….o tym, że ” sie powinno zwolnic etat”…wrrr…. SAMI soboie etat zwolnia, haha! i na serio nikt sie nie bedzie przejmował taką kobietą.

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Draństwo

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general