Moja Laura od dłuzszego czasu jak w tytule drapie się, skubie, dłubie. Ciągle skubie w nosku choc nic tam nie ma. Dostałam od laryngologa maść i jest ciut lepiej. Ale nadal trze, skubie przy nosku w okolicach kącików oczu. Skubie w kącikach ust. A ostatnio drapie pośladki choć dojrzałam tam ledwo jedną małą chrosteczkę. Jest to martwiace i szczerze mówiąc irytujące. Kataru nie ma, nie chorowała do tej pory, o żadnych alergiach nie wiem. Co robić? Do jakiego lekarza się zwrócić. Póki co rodzinny wysłał do laryngologa a ten dał tylko maść na nosek i tyle. Niby wszystko ok.
Julia z Laurą (15.09.2003)
7 odpowiedzi na pytanie: Drapie się, skubie, dłubie ehh
Re: Drapie się, skubie, dłubie ehh
witaj,a moze twoja laura przezywa cos i w ten sposob odreagowuje,my dorosli nie wiemy,co w takim dziecku sie dzieje,albo moze cos ja uczula i podraznia te miejsca w ktorych sie drapie,moze idz z nia do alergologa,albo jeszcze dokladniej obserwuj i notuj kiedy ona i po czym tak sie drapie, zapisuj swoje obserwacje,a moze sama znajdziesz odpowiedz.
Re: Drapie się, skubie, dłubie ehh
MNie się to też kojarzy “nerwicowo” choć to mocne słowo. Zu w trudniejszych okresach wszystko wkłada do buzi, a kiedyś drapała sie z tyłu głowy. Jak jest ogólnie spokój i brak zmian wszelkie natretne czynności znikają. Nic sie u Was nie dzieje? Przeprowadzka, przedszkole czy coś w tym stylu?
Kas
Re: Drapie się, skubie, dłubie ehh
być może jest to dla niej pewne wyciszenie emocji uspokojenie się
moja Zu też ma swoje sposoby na wycisznia: skubanie paznokci (których prawie już nie ma) więc zabrała sie za skórki.
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Drapie się, skubie, dłubie ehh
Też brałam to pod uwagę! Zwłaszcza, że faktycznie przedszkole się zaczyna. Może, kto wie pomimo tego, że biega do przedszkola na adaptacyjne dni w podskokach i nie chce do domu wrcacać a nawet wieczorem mnie zaciągnęła do przedszkola na huśtawki to rzeczywiście przezywa je na swój sposób. Choć szczerze mówiąc skubie od dłuższego czasu. Z noskiem zaczęło sie na wiosnę, teraz doszły oczka i buźka. Choć przyznaję, że zauważyłam, że skubie po trosze z przyzwyczajenie czyli może na wyciszenie. Ogólnie poza przedszkolem nic się nie dzieje. Będzie przeprowadzka o czym ona wie ale za jakis czas. Póki co jedyną zmiana jest przedszkole. Dzięki za rady. Będę obserwować a swoja drogą wybiroę sie do alergologa i może też okulisty skoro oczka trze. Nic nie szkodzi. Zwłaszcze, że po lekarzach nie chodzimy i złych doświadczeń z tym związanych nie mamy.
Pozdrawiam
Julia z Laurą (15.09.2003)
Re: Drapie się, skubie, dłubie ehh
Pewnie masz rację:)) Sama jak się denerwuję skubię skórki ehh… A mała dłubie nawet przez sen… Będę obserwować. Zobaczymy
Pozdrawiam.
Julia z Laurą (15.09.2003)
Re: Drapie się, skubie, dłubie ehh
Mi to wygląda na jakieś emocje, jakieś zachowania na tle nerwowym… Może zdarzyło się w ostatnim czasi coś, co mała przeżywa?
Re: Drapie się, skubie, dłubie ehh
Faktycznie zauwazyłam, że jak mała zaczęła juz chodzic do przedszkola (dziś drugi dzień) trochę mniej się skubie. Przez weekend juz nie było tak źle. Może zobaczyła, że przedszkole jest OK i trochę sie wyładowała. Pozdrawiam
Laura(15.09.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Drapie się, skubie, dłubie ehh