Mam jeszcze sporo czasu do rozwiązania, ale wczoraj naszły mnie przemyślenia dotyczące porodu.
Pierwszą ciążę rozwiązano poprzez cięcie cesarskie pod narkozą. Ratowali dziecko po 17-godzinnym porodzie. Okazało się, że było trzykrotnie owinięte pępowiną i zaczęło się dusić.
Mam bardzo złe wspomnienia i dylematy.
Jestem ciekawa, czy na moim miejscu zdecydowałybyście się na planowane cięcie? Czy czekałybyście na rozwiązanie naturalne? Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii. Mam nadzieję, że pomożecie mi trochę poukładać sobie to wszystko.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Druga cesarka? Czy powinnam się na nią zdecydować?
Re: Druga cesarka?
mhm… a jak okresla sie sie sytuacje, w ktorych porod naturalny jest absolutnie niewskazany (z roznych przyczyn – niewspolmiernosci, zlego stanu siatkowki, wad / nieprawidlowego ulozenia dziecka)? kaza rodzic “naturalnie”, a jak nie wyjdzie, “to sie zobaczy”?
ania
Re: Druga cesarka?
na nic bym nie czekala; od momentu, w ktorym dowiedzialabym sie o ciazy, zalatwialabym cesarke.
ania
Re: Druga cesarka?
Oczywiście są wskazania bezwzględne do CC i wtedy rzeczywiście nie ma o czym mówić
Re: Druga cesarka?
Oczywiście, zgadzam sie z tym. Rozumiem także dziewczyny, które wogóle, z zasady boją się rodzić naturalnie i nawet nie chcą próbować. Kazda z nas jest inna i nie ma tu nawet o czym dyskutować 🙂
Ja znów panicznie boję się cc, które dla innych jest wymarzonym sposobem porodu.
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: Druga cesarka?
Jestem w prawie identycznej sytuacji, też miałam cięcie po 16 godzinnym porodzie i zdecydowano się na cięcie z braku postępu porodu i ze względu na zagrożenie życia matki i dziecka. Teraz czekamy na nasze drugie Maleństwo, które urodzi się w listopadzie i jestem pewna, że będzie też cięcie, mam ciągle w głowie ten strach o życie Bartoszka i nie chcę tego więcej przechodzić,
pozdrawiamy
Aśka, Bartoszek (lipiec 2004) i listopadowe Maleństwo
Re: Druga cesarka?
A ja… uspokoiłam się już nieco i skłaniam się ku porodowi siłami natury. Wierzę… czuję, że wszystko będzie dobrze. Umówię się tylko z lekarzem, by tak długo nie zwlekali z cięciem… w razie komplikacji.
Poprzednie cięcie miałam pod narkozą i jakoś bardziej chyba się boję tego znieczulenia od pasa w dół, wbijania igły “w kręgosłup”, cięcia i grzebania mi w brzuchu, podczas gdy będę świadoma…
Nie rozmawiałam jeszcze z lekarzami na ten temat, ale… spróbuję.
Re: Druga cesarka?
Niedawno sama pisałam na forum o drugiej cc…
Pierwszy poród po 12 godzinach skończył się cc – dziecko owinięte pępowiną ledwo przeżyło, drugi poród w 13 kwietnia br. trwał 25 godzin – skurcze co 2 minuty – 2,5 cm rozwarcia. jak zaczęłam tracić przytomność i musieli mnie reanimować – w końcu zrobiono mi cc. Teraz napewno zdecydowałabym się na cc od razu, bo tego bólu nie zapomnę do końca życia i wiem napewno że kolejnego porodu po prostu nie przeżyję. Niektóre kobitki nie moga urodzić same i należy się z tym pogodzić : (
letka +Justynka 17.10.99r. + Jaś 13.04.06r.
Znasz odpowiedź na pytanie: Druga cesarka? Czy powinnam się na nią zdecydować?