drugi porod

1. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kantalupa
   pierwszy super latwy, druge maga-giga-hiper latwy
   obydwa sn, bez znieczulenia

   Szczęściara! Toż Ty storzona do rodzenia dzieci!

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Oba szybkie, przy czym drugi ekspresowy (moj lekarz nie zdjążył dojechać:) ).
   Oba tak samo bolesne 🙂

   Odpowiedz
3. efcia2004 Dodane ponad rok temu,

   miło powspominać 😉

   Pierwszy – strasznie cięzki, długi, okraszony masażami szyjki i innymi cudami. Asia była spora 4100g i rodziła się z rączką przy głowce więc bylo jeszcze ciężej. Po tym porodzie miałam traumę i zastanawiałam się czy kiedykolwiek jeszcze będę chciała rodzić

   drugi – no bajka! 🙂 Piotrek nieco mniejszy bo 3620 i dośc szybko wyszedł. Teraz wiem że poród mozna miło wspominać, szybko zapomniałam o bólu. U mnie po 2 porodzie bardziej bolało obkurczanie macicy – same skurcze to był pikuś. dodam jeszcze że jadąc zestresowana za 2 razem do szpitala stwierdziłam że gorzej niż za 1 razem być nie może no i nie było 🙂

   Odpowiedz
4. ulaluki Dodane ponad rok temu,

   To ja jak Ewa, pierwszy bardzo bolesny, tez już myślałam, ze nie będę mieć więcej dzieci.
   Do tej pory niemiło go wspominam, drugi szybko, w sumie tylko z 10 min takiego ostrego bólu.
   Bardziej bolało samo wyjście bliźniaków, ale to dlatego ze mnie nie nacinali i nie pękłam.

   Jak ktoś już pisał, drugi poród to dla mnie raz dwa:) Dosłownie i w przenośni

   Odpowiedz
5. meme Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Ewa
   miło powspominać 😉

   Pierwszy – strasznie cięzki, długi, okraszony masażami szyjki i innymi cudami. Asia była spora 4100g i rodziła się z rączką przy głowce więc bylo jeszcze ciężej. Po tym porodzie miałam traumę i zastanawiałam się czy kiedykolwiek jeszcze będę chciała rodzić

   drugi – no bajka! 🙂 Piotrek nieco mniejszy bo 3620 i dośc szybko wyszedł. Teraz wiem że poród mozna miło wspominać, szybko zapomniałam o bólu. U mnie po 2 porodzie bardziej bolało obkurczanie macicy – same skurcze to był pikuś. dodam jeszcze że jadąc zestresowana za 2 razem do szpitala stwierdziłam że gorzej niż za 1 razem być nie może no i nie było 🙂

   jeśli moge to sie podpisze;)

   pierwszy poród długi bolesny z komplikacjami w sumie od odjeścia wód 16,5h w szpitalu 12,5h poród zakończony kleszczami

   drugi poród od pierwszego skurczu trwał 7godzin, ponieważ nie odeszły mi wody i nie mial kto mnie zawieść do szpitala 6h byłam w domu do szpitala dojechalismy prawie na ost chwile z 9cm łącznie z IP trwało 50min

   no i wszystko byłoby pięknie gdyby nie obkurczająca sie macica – bolało bardziej niż poród

   trzymam kciuki za szybkie i łatwe rozwiązanie

   Odpowiedz
6. dorciasek Dodane ponad rok temu,

   U mnie pierwszy poród bolesny i długi – 19 godzin od początku, a drugi… 40 minut i lajcik! Nie zdążyliśmy do szpitala i Agatkę urodziłam pod szpitalem:D nie wierząc, że to już, bo nie bolało…
   Okropne bóle przy obkurczaniu macicy po drugim dziecku.
   15 minut po porodzie poszłam sama pod prysznic!!
   Powodzenia! I lekkiego życzę;)

   Odpowiedz
7. mloda Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Ewelkaxy
   Cześć dziewczyny 🙂

   przede mną poród, drugi… boje się chyba bardziej niż pierwszego bo wiem co mnie czeka… jak to u Was było, jak przebiegał, to prawda,że drugi jakby łatwiejszy i lżejszy? czy to tylko mit?

   z gory dzięki za wasze historie 🙂

   Ewelka

   Ja uważam ze to mit, zależy od organizmu kobiety, pierwszy poród miałam długi, nie miałam rozwarcia i pomagali mi lekarze zeby to rozwarcie sie zrobiło, ale urodziłam naturalnie. Drugi poród identycznie sie zaczął, pojechałam do szpitala okazało sie również brak rozwarcia:( Zaczeli wywoływać ale miałam zły zapis ktg dziecka wiec zdecydowali cesarke, żeby dziecko sie nie udusiło, bo łożysko miałam niewydolne.
   Wiec wcale nie jest powiedziane ze drugi poród łatwiejszy, u mnie drugi był jeszcze gorszy:( Cesarki nikomu nie polecam.
   pozdrawiamy

   Odpowiedz
8. ladybug Dodane ponad rok temu,

   drugi bolal tak samo jak pierwszy, ale byl o polowe krotszy.

   Odpowiedz
9. zuzia81 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aaagatka
   drugi bolal tak samo jak pierwszy, ale byl o polowe krotszy.

   to ja bym urodziła w dwie godziny od pierwszego skurczu

   Zimą ruszają starania pełną parą o rodzeństwo dla Olusia i szczerze powiem że boję się że nie dojadę do szpitala, do najblizszego szpitala mam 40 km wcześniej mieszkałam w centrum Wrocławia i co prawda nie dojechałam do swojego lekarza ale najbliższy szpital był w zasięgu

   Odpowiedz
10. aguchna Dodane ponad rok temu,

    Pierwszy poród hardcore’owy, no masakra po prostu – za szybko, bez skurczy wprowadzających za to od razu z odejściem wód i skurczami co 3 minuty, efektem czego nie zdążyłam sobie ułatwić życia znieczuleniem, a potem rozerwało mnie mimo nacięcia i w ogóle było strasznie i w trakcie i po.

    Drugi poród sielankowy, no miodzio po prostu – książkowe skurcze od słabiutkich i bardzo rzadkich do z czasem silniejszych i częstszych, efektem czego urodziłam z uśmiechem na ustach, znieczuleniem i pełną ochroną krocza, a potem wstałam i poszłam pod prysznic, bo zupełnie nie czułam, że przed chwilą rodziłam.

    Trzeci poród… Mam nadzieję, że będzie równie bajkowy, jak drugi;-)

    

    Odpowiedz
11. magda2109 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Ewelkaxy
    Cześć dziewczyny 🙂

    przede mną poród, drugi… boje się chyba bardziej niż pierwszego bo wiem co mnie czeka… jak to u Was było, jak przebiegał, to prawda,że drugi jakby łatwiejszy i lżejszy? czy to tylko mit?

    z gory dzięki za wasze historie 🙂

    Ewelka

    Moja druga to cesarka, było cięzko –chyba tym razem wolałabym rodzić naturalnie:)

    Odpowiedz
12. kaccha Dodane ponad rok temu,

    Drugi poród tak jak pierwszy – wywoływany. Pierwszy trwał od podłączenia kroplówki 5 godzin, drugi 3. Zdecydowanie drugi łatwiejszy.

    Odpowiedz
13. domelka Dodane ponad rok temu,

    Ja rodziłam trzy razy.

    poród pierwszy ciężki, ale jakoś poszło skórczy partych miałam może z osiem.

    poród drugi pestka, chwila skórczy lekkich, potem dwa parte i po wszystkim.

    poród trzeci tragedia, godzinami leżałam na porodówce, skórcze parte chyba ze trzy godziny i ogromne nacięcie krocza. Mały żle się wstawiłw kanał rodny
    i wychodził twarzyczką na świat.

    Odpowiedz
14. natinka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ania_st
    Ja niestety nie mogę tego potwierdzić ale trzymam aby u Was się sporawdziło

    Ja tez nie…

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: drugi porod