Witam 🙂
Mam dylemat mieszkaniowy….trzy dni dumam i nic nie wiem dalej. Z racji tego,że macie Dziewczyny duże doświadczenie, wiele z Was zmieniało miejsce zamieszkania postanowiłam poznać Waszą opinię. Może mi to coś rozświetli, bo w zależności jak się nastawię jedno wyjście albo drugie wydają mi się super, a za moment jest odwrotnie.
Sprawa wygląda tak…4 osobowa rodzina, w tym dwójka dzieci tej samej płci, z różnicą wieku 2 lata…i wybór mieszkaniowy przed nami… Mieszkania są dwa możliwe :mieszkanie 65 metrów parterowe z ogródkiem 120 metrów i mieszkanie większe ( 90 metrów ) dwupoziomowe ( drugi poziom antresola ( 60 po podłodze, użytkowej 26 metrów) bez ogródka z balkonem nad ogródkiem sąsiadów ( pierwsze piętro ).
Czy korzysta się z ogródka rzeczywiście tak często? Czy to tylko w wyobraźni się tak widzi? Do jakiego wieku dzieciom nie przeszkadza wspólny pokój z rodzeństwem?
Dziękuję z góry za wszelkie opinie, pozdrawiam
ps. może to istotne, mamy też ogródek działkowy ( taką byłą działkę pracowniczą) i mamy do niej jakieś 2 km, czy nie będzie tych ogródków za dużo, a za mało czasu na siedzenie na leżakach?;)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dylemat mieszkaniowy , małe z ogrodem czy większe bez ?
na moim osiedlu jest moda ogródków mieszkań parterowych.
moi sąsiedzi tylko kwiatki w nich mają.
dzieciaki i tak wolą latac po placu zabaw.
Kawka czy obiadek w takim ogródku to dla mnie żadna przyjemność bo sąsiedzi z górych pięter na balkonach wszystko widzą i słyszą :). Grilla też nie zrobią sobie bo zakaz grillowania.
wszystko pewnie zalezy jaki to typ bloku, my bedziemy miec jednego sasiada na gorze, wiec moze nie bedzie az tak zle, dwa, ze na jedna czesc ogródka wychodzi tylko jego okno, nie bedzie az tak strasznie…chyba 😉
ja jakbym miała taki wybór to na pewno zdecydowałabym się na mieszkanie z ogródkiem
i od bloku i sąsiada 🙂
pewnie,że tak… Ale zatruć życie może i sąsiad w trzypiętrowym bloku nie mając nawet balkonu i w domku jednorodzinnym….taka loteria, ale gdzieś trzeba mieszkać 🙂
Dobrze będzie:). My mieliśmy szczęscie akurat w naszym bloku ( 3 piętrowy) są głównie dzieci w wieku moich chłopców, także na podwórko jak wychodzą jest szaleństwo ;). Nasi bliscy sąsiedzi mają parterowy ogródek mają posadzone tuje jak wszyscy i będzie jeszcze robione ogrodzenie. Ogólnie mają wygodnie, ich córka ma najbliżej na plac zabaw;), a i dzieci chętnie do niej przychodzą. Wszystko ma swoje plusy i minusy, jak potrzebujecie na “już” mieszkania, i jest w dobrej cenie to bierzcie! Lepiej mieć ogródek cz balkon niż nie mieć nic;).
Znasz odpowiedź na pytanie: Dylemat mieszkaniowy , małe z ogrodem czy większe bez ?