dziewczyny, mam dylemat
otoz planujemy wakacje
i – jak wiadomo – wrzesien jest tanszy od sierpnia (oprocz tego pasowaly nam tez bardziej z innych wzgledow)
ale od wrzesnia Mat idzie do przedszkola
no i zastanawiamy sie nad kilkoma opcjami:
– wakacje w sierpniu, drozsze, ale Mat bedzie chodzil do przedszkola od pierwszego dnia
– wakacje na przelomie VIII/IX, tansze, Mat spozni sie o kilka dni
– wakacje na poczatku wrzesnia, najtansze, Mat spozni sie o 2 tyg.
jak to jest z tymi poczatkami?
bo z jednej strony mysle, ze dobrze, zeby maly integrowal sie rowno z innymi, a z drugiej tez wyobrazam sobie, ze jakbysmy wrocili spoznieni, to moze nastroje w przedszkolu moga byc juz weselsze, bo wiekszosc dzieci pewnie bedzie miala placze za soba (?) – a Mat przezywa jak inne dziecko placze i zazwyczaj bardzo empatycznie reaguje 😉
podpowiecie nam cos, mamy przedszkolakow?
24 odpowiedzi na pytanie: dylemat wakacyjno-startowo-przedszkolny
Jeżeli bym mogła pojechać na wakacje, to pojechałabym właśnie we wrześniu. A 2 tygodnie bez przedszkola to nie koniec świata!
maj pojechalabym we wrześniu, to tylko dwa tygodnie, poza tym moze ominie go największy płacz i lament innych dzieci
Podpisuje sie:))
zgadzam się z dziewczynami
pani będzie już miała (prawdopodobnie :p) oswojoną i uspokojoną grupę i będzie mogła więcej czasu i uwagi poświęcić Matowi jeśli by płakał
dokładnie! Nie będzie tyle stresu przy najwiekszym lamencie!
jedzcie we wrzesniu
chociaz moze inaczej niz dziewczyny sadze ze na lamenty zdazy sie jeszcze zalapac 😀 wiec ma szanse niczego nie stracic
no wlasnie taka mamy nadzieje
chyba tak wlasnie zrobimy
dzieki, dziewczyny 🙂
dokładnie tak samo myślę :p
tez tak uwazam 😀
Mlody dolaczyl do grupy 19 wrzesnia, lamenty innych dzieci byly i to duuuze :p
nawet mnie nie straszcie
ten moj wrazliwiec nie moze zniesc nawet jednego placzacego dziecka
a co dopiero bedzie przy zbiorowym lamencie 😮 😉
beda sie nakrecac nawzajem az im sie znudzi
niektorym po roku moze ;D
albo sie uodporni… hmmm 😀
Otóż to!
Tylko nie zapomnij zgłosić w przedszkolu, że Mat będzie chodził i kiedy wróci!!!
o wlasnie!Bo moga Cie wykreslic z listy itd.ALe tez duzo zalezy od przedszkola
nie zapomne, dzieki 🙂
nie zauważy, bo też będzie lamentował 😉 😀
a ja w przeciwieństwie do wszystkich jestem za terminowym startem w przedszkolu
Niestety wszystkiego nie da się przewidzieć.
Błażej poszedł w sierpniu kilka razy na 2 godziny próbne i od pierwszego września już nie poszedł, bo już był chory. W całym wrzesniu był tylko 3 dni, więc sama widzisz nasze plany poszły w kąt.
Nie patrz na nic tylko jedźcie kiedy Wam jest lepiej, a na płaczki podejrzewam i tak się zdążycie załapać.
Ja bym spokojnie po zeszłorocznych doświadczeniach przedszkolnych wybrała wrzesień 😉
Akurat po 3 dniach Maciek zrobił sobie prawie miesięczną przerwę na chorowanie…
A tutaj jeżeli wybieracie sie nad morze na przykład jest szansa, że jeszcze trochę odporności nabierze 😉
Na pocieszenie – u nas nie było zbiorowych lamentów 🙂
Jakies sporadyczne przypadki…
Kuba poszedł w marcu 😉 Lamentów zbiorowych nie było. Indywidualne w ograniczonym zakresie 😉
daga, ale czemu?
Znasz odpowiedź na pytanie: dylemat wakacyjno-startowo-przedszkolny