mowa tu o lekach
sprowadzanych przez znajomych z za granicy
drogą legalną, które zostały zakupione w aptece
gdyby niektórzy malutcy, którzy się tu pojawili faktycznie o tym chcieli rozmawiać…
ale nie tędy droga…
jak to Figusia z Maczkiem mawia – temat się skończył, nic się z niego nie wyciśnie [czy coś w tym stylu]…
a ja nadal bede powtarzać, zeby sobie swoje zgniłe kartofle odgrzewać przy własnym ognisku – tu nikt w takowych nie gustuje.
Dyskusje na temat
204 odpowiedzi na pytanie: Dyskusje na temat wątku "Jakie leki warto przywieźc z USA"
Ale ja nikogo nie reprezentuję w swoich wypowiedziach
Z mojej strony EOT, w ogóle nie rozumiecie o co chodzi, uczepiłyście się kwestii sprowadzania leków z zagranicy a tymczasem meritum sprawy jest inne… Ale ja rozumiem, ze pewne tematy i negatywne pisanie o niektórych forumkach jest tabu.. I wszystkie, jak jeden mąż podejmujecie każdy temat byle nie ten niewygodny…
Dziękuję.
a o co chodzi?
Aborka, chodzi o to że dziewczyny uwzięły się, aby przekonąć ogół, ze szpilki mocno zawinniła. Nie rozumiem zupełnie sensu w kliku wątkach powtarzania tego samego, można wyrazić opinie, oczywiście, ale czemu tyle razy, no i po wszystkich wątach?!
Nie wiem zupełnie co chcecie osiagnąć…
Każdy niech sam sobie osądzi to co napisała szpilki… swoje opinie wyraziłyscie i juz je znamy.
Moim zdaniem szpilki o to chodziło, o czym pisze klucha i aborka.
Nie można kuypować leków z zagranicy z niepewnego źródła, np z zagranicy. Ta cytowana przez swiki wypowiedź szilki z innego wątku o tym mówi.
Ja tylko dopiszę, zdarza mi się ścierać ze szpilki, ale to nie znaczy że mam jakoś nagonkę na nią robić, czy tez na kogos innego.
I to nie chodzi, że jestem z jakiegoś obozu szpilki, ale o to że bardzo mi się nie podoba co robicie swiki i W-Asia.
Dopiszę, żeby nie było wątpliwości, ja zdaję sobie sprawę, że swiki walczy według siebie słusznej sprawie i nie jest to spowodowane jakąś wcześniejszą niechęcia do szilki, tak czy siak nie podoba mi się sposób
a Tobie Ula nie przeszkadza chamstwo wychodzące z co trzeciej wypowiedzi szpilki?
Kiedyś podobał mi się nawet ten styl. Myślałam sobie że konkretna laska, rzeczowa. Potem zorientowałam się że jedynym powodem takiego stylu jest chęć dokopania komuś, często niesłusznie i często bez specjalnego powodu. Ot tak, kopniak na poprawę humoru.
Niektórym może to imponować, niektórzy się przyzwyczaili ‘bo to szpilka’ – tak jakby nick szpilki zwalniał z jakiś tam zasad kultury, no gratuluję podejścia, mnie nie przekonuje, ale to już wasza sprawa. Jednak jeżeli przychodzi ktoś nowy i na dzień dobry zostaje tak potraktowany bez przyczyny, to jak myślicie – będzie się garnął do poznawania was, zostawania tutaj? Nie sądzę.
Takie zachowania wystawiają temu forum wizytówkę. A brak popularności to jednak problem dla forum takiego jak to.
A ponieważ przez bardzo długi czas było to też moje forum, jest to forum swiki, Wasi, Olinji i jeszcze wielu osób – myślę że zaprotestowanie jest na miejscu. Skoro nie skutkują skargi wcale mnie nie dziwi że to się dzieje publicznie.
Vieshack, ale ja już wyraziłam swoje zdanie na temat tamtego postu, beamama i ja jako pierwsze napisałyśmy, że to nie w porządku. Szpilki przeprosiła to raz, a dwa o wiele rzadziej jest czepliwa.
Naprawdę nie mnie kogoś oceniać, mnie wystarczy raz napisać swoje zdanie, ale nie ciągnąc to wszędzie.
Piszę to obiektywnie, to co myślę. Jeśli to ty byłabyś zamiast szpilki, to samo bym napisała.
Według mnie odzew był i jest admina, a nie wiem, czy taki, jaki byście wy sobie życzyły.
Vieshack, wy macie swoje prywatne porachunki i to się przenosi tutaj na forum. Ja naprawdę nie chcę w to wnikać, bo nie wiem o co chodzi i nie chcę wiedzieć.
Mam swoje obiektywne osądy, lubie was, lubie też inne osoby, których wy nie lubicie. Tyle:)
przypomniałabym tu kilka innych wątkow, ale mi się nie chce, gdzie chodziło o załatwienie prywaty w imie wyższych wartości…
powiem krótko – znalazłyscie sobie kolejny pretekst…
padło słowo “przepraszam”…
ciekawe czemu usilnie pomijane w dyskusji, a jakże istotne dla całej sprawy.
Tak, tym razem przeprosiny padły. Wyraźnie wymuszone. Tysiąc innych razy i wiele innych użytkowniczek się ich nie doczekało i nie doczeka. To nie była jedna taka wypowiedź, cała bytność szpilki tutaj to pewnie setki takich akcji. Wszystkie to wiemy.
Ja prywatnych porachunków ani ze szpilką ani z bruni ani z resztą lasek, które masz Ula na myśli nie posiadam z tej prostej przyczyny że nigdy specjalnie prywatnych kontaktów z nimi nie miałam.
Jeśli WSZYSTKIE userki zgadzają się na taki a nie inny wizerunek forum- ok, nie wszędzie musi być miło i z kulturą. No ale najwyraźniej są też jakieś przeciw, na które niestety nikt nie reaguje. ‘Bo to przecież szpilki’.
Dziękuję i przyjemnego wieczoru.
przytykając komuś i zarzucając brak kultury, chamstwo należy pamietac, że samemu ma się za kołnierzem zachowania (posty) mało kulturalne, a niekiedy wrecz obrażliwe.
naprawde nie chce mi się kontynuowac tego wątku, bo to nic innego jak bicie piany w baaardzo brzydkim stylu.
Podaj mi chociaż jeden przykład kiedy dokopałam komuś proszącemu zwyczajnie o radę w takim stylu. Proszę. Jesli mówi się A o trzeba umieć powiedzieć i B.
nie napisałam, że konkretnie TY, że konkretnie komuś proszącemu.
zresztą, przepraszam, ale nawet jesli cos takiego byłoby w Twojej forumowej działalności i miałabym aż tak dobrą pamięc, to i tak nie chciałoby mi się przekopywać forum, a tym bardziej publicznie wytykac Ci tego palcem.
pisałam ogólnie o zachowaniach, które grubo wykraczają za to o co taka tu walka – kulturę wypowiedzi, budowanie miłej atmosfery…
nie muszę naprawdę tego tłumaczyć, tym bardziej, że do pewnych zachowań niektórych nie warto nawet wracać.
Vieshack, przede wszystkim dystans mam ogromny do forum, to raz, dwa nawet jeśli komuś szpilki nie odpowiada, jest duża rzesza innych forumowiczek, z którymi można się zaprzyjaźnić.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Ale chyba bez sensu ciągnąć ten wątek, tak sobie myślę.
vieszak, biorac pod uwage, ze jest tu zarejestrowanych ponad 20tys luda, to ciezko jest zalozyc, ze cos musi odpowiadac wszystkim.
na malym forum, gdzie uczestnikow jest niewielu duzo latwiej jest stworzyc zasady odpowiadajace kazdemu. latwiej tez dobrac ekipe, ktora jest z soba zgrana i patrzy w podobnym kierunku.
na tak duzym forum jak DI nie da sie zadowolic wszystkich. nie mozliwe jest tez wzajemne dopasowanie sie wszystkich uzytkownikow. zawsze bedzie ktos, kogo nie lubimy, czyj sposob pisania nam nie gra.
ale nie zakladam o tym kilku na raz watkow.
mnie tez pare osob nie pasuje. no i co z tego? jestem tylko jednym z 20 tys. kiedys nawet tez chcialam wojowac. tylko po co? wszak to forum tylko.
na duzym forum nigdy do konca nie bedzie z klasa i kultura. takie sa fakty. to forum otwarte i kazdy tu wchodzi. i nie zawsze w dobrym nastroju. pewnie, ze milej byloby, gdyby bylo idealnie. ale to nierealne. troche taka donkichoteria.
meczenie kotka po tym jak juz klepnal reka w mate wydaje mi sie niepotrzebne, chociaz ze wstydem musze przyznac ze i mnie sie to zdarza. (moj maz mialby pewnie w tym temacie cos do powiedzenia)
by nie bawic sie w szczegóły.
Mówimy tu o moderatorze a nie o userze.
Dla mnie to róznica.
a to też prawda Olinja.
Poza tym – tu nie chodzi o to kto komu pasuje, kto kogo lubi.
Nie odniosłam się do swojego stosunku do osoby, ale do ewidentnego chamstwa płynącego z forum od osoby nim zarządzającej. Chęci dokopania komukolwiek, w sposób niespecjalnie fair.
Jeśli się na to zgadzacie – no to jak napisałam, fakt, nie wszędzie musi być fair i z kulturą. OK.
Czy vieshack sama zrezygnowała, czy skasowano jej konto dyscyplinarnie?
Jak moja miała miesiąc, to też tylko wyła. Miała mega kolki.. Teraz na szczęście jest radosnym dzieckiem, które od wczoraj chichra się w głos! – za trzy miesiące będziesz miała takie samo 😉
dziękujemy bardzo 😀
Vieszak, jak nie wszedzie?
a pokaż mi choć jedno forum gdzie tak w ogóle jest?
Gdzie zawsze jest fair, z kulturą, gdzie nie ma chamstwa?
Gdzie mod jest zawsze w 100% cacy…
ja takowego nie znam…
pewne rzeczy zwyczajnie w naturze nie wystepują.
Znasz odpowiedź na pytanie: Dyskusje na temat wątku "Jakie leki warto przywieźc z USA"