dzieci niemówiące/mówiące inaczej ;) – POGADUCHY

Wątek poprzedni gdzieś się zawieruszył 😉

Więc od nowa ruszamy – bez ograniczeń wiekowych

Wątek dla zeschizowanych mam dzieci niemówiących/małomównych/mowiących inaczej 😉

Igor skończył 3 lata.
Jak dla mnie nadal nie gada
Co przyprawia mnie o strach wielki…..
Gada,,po swojemu” Ja go rozumiem…. Nadal jednak daleko temu do mowy jakotakiej.

W piątek kolejna wizyta po długiej przerwie u logopedy…

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: dzieci niemówiące/mówiące inaczej ;) – POGADUCHY

  1. no to 3 miesiace mlodsze jakby – w sumie niewiele..
    nie wiem czemu wydawalo mi sie, ze jakos mlodszejsze (odmiana mojej corki)

    • Zamieszczone przez szpilki
      zostane tu sama z własnym jezykiem leona

      Czekaj, ja tu nadaj jestem 😉

      Witam po przerwie urlopowej
      Nie powiem. Rozgadał się trochu w Chorwacji.
      Po swojemu, ale rozgadał

      Ulubiony ostatnimi czsy tekst - bika jeteś mamusiu

      • Zamieszczone przez szpilki
        zostane tu sama z własnym jezykiem leona

        szpilki nie bój się, jeszcze my:)) a starsi o dwa miechy od leona;-)
        tylko cos czasu brak i kwietniowki2009 absorbuja;-)

        u nas z nowosci- amen;-)) ksiadz niechybniemi rosnie- krotkie kazania bedzie mowil

        • i jeszcze mój dwulatek…… nie dośc ze mówi z 5 słow to jeszcze nie zauważyłam zeby sie “rozkręcał”…….
          to ja chyba zostane tu sama:(

          • Zamieszczone przez aba
            szpilki nie bój się, jeszcze my:)) a starsi o dwa miechy od leona;-)
            tylko cos czasu brak i kwietniowki2009 absorbuja;-)

            u nas z nowosci- amen;-)) ksiadz niechybniemi rosnie- krotkie kazania bedzie mowil

            Bossskie

            U nas jest w końcu KOCHAM! ale niestety nie kocham MAME tylko KOCHAM MATI

            • dziewczyny czyli jednak sąpewne postępy.
              przeglądam wątek i zauważyłam że co chwilkę jakieś nowe słówka się pojawiają

              jeszcze troszkę a zobaczycie że trzeba będzie założyć nowy wątek – jak uciszyć dwulatka 😉

              ten ksiądz mnie rozbroił

              • bylam dzis u logopedy.
                fajna, mloda dziewczyna 🙂
                potwierdzila, ze to zle ze jeszcze nie mowi 🙁 stwiedzila, ze poniewaz m. bierze leki, ktorych dzialaniem ubocznym jest silny wplyw na oun dodatkowo nalezaloby skonsultowac go neurologicznie i to neurolog powinien ocenic czy przyjmowane leki moga miec wplyw na opoznienie mowy.
                zalecila tez duzo roznych zabaw z mlodym i tradycyjnie juz – gadanie. ponadto polecila nam sie skontaktowac z logopedka z naszej poradni, ktora w terapii stosuje jakies masaze (w tej chwili za chiny nie jestem w stanie przypomniec sobie nazwy). jej zdaniem mlodemu powinno to pomoc.
                ciesze sie bardzo ze poszlam 🙂

                • Zamieszczone przez garcia
                  bylam dzis u logopedy.
                  fajna, mloda dziewczyna 🙂
                  potwierdzila, ze to zle ze jeszcze nie mowi 🙁 stwiedzila, ze poniewaz m. bierze leki, ktorych dzialaniem ubocznym jest silny wplyw na oun dodatkowo nalezaloby skonsultowac go neurologicznie i to neurolog powinien ocenic czy przyjmowane leki moga miec wplyw na opoznienie mowy.
                  zalecila tez duzo roznych zabaw z mlodym i tradycyjnie juz – gadanie. ponadto polecila nam sie skontaktowac z logopedka z naszej poradni, ktora w terapii stosuje jakies masaze (w tej chwili za chiny nie jestem w stanie przypomniec sobie nazwy). jej zdaniem mlodemu powinno to pomoc.
                  ciesze sie bardzo ze poszlam 🙂

                  Kontroluj:) ale czy tam młoda dziewczyna ma dzieci? pewnie nie… Bo 1,5 roku to nie wydaje mi sie by dziecko musiało koniecznie MOWIC;)

                  J. nic nie mówił ( tata, mama i jakieś sylaby) jak miał 1,5 roku-wtedy tu sie zapisałam;) Teraz ma 2 lata i mówi już całkiem ładnie-no, może nie zdaniami ale łączy po 2 wyrazy.

                  • Niech mnie nie zalamuje ta neurolog bo majka nadal nie gada po polsku a ma 2 lata 2 mce…

                    • Zamieszczone przez ahimsa
                      Kontroluj:) ale czy tam młoda dziewczyna ma dzieci? pewnie nie… Bo 1,5 roku to nie wydaje mi sie by dziecko musiało koniecznie MOWIC;)

                      nie wiem czy ma dzieci 🙂 nie pytalam 😉

                      J. nic nie mówił ( tata, mama i jakieś sylaby) jak miał 1,5 roku-wtedy tu sie zapisałam;) Teraz ma 2 lata i mówi już całkiem ładnie-no, może nie zdaniami ale łączy po 2 wyrazy.

                      wiem, ze pisze to po raz setny, ale tu wlasnie o to biega ze m. NIC nie mowi, nie mowi ani mama ani tata…jakby mowil to bym sie nie przejmowala 🙂 zreszta teraz tez jakos przesadnie mnie to nie dreczy. troszke sie niepokoje 😉 pediatra z wlasnej inicjatywy wyslala nas do logopedy wiec sie tylko ucieszylam, bo jesli faktycznie okaze sie ze jest jakis problem to bedziemy juz pod opieka. a jesli sam ruszy z mowa to po prostu przestaniemy chodzic do poradni
                      a tak szczerze to mam nadzieje, ze on po prostu w koncu cos powie 😉

                      • Zamieszczone przez nato
                        Niech mnie nie zalamuje ta neurolog bo majka nadal nie gada po polsku a ma 2 lata 2 mce…

                        spokojnie 🙂 my mamy isc do neurologa nie dlatego ze on “jeszcze nie gada”, ale dlatego zeby skonsultowac czy i jaki wplyw na macka mowe maja leki ktore bierze stale (leki przeznaczone dla doroslych i u nich wywolujace silne skutki uboczne w postaci zaburzen oun).
                        no nie chcialam nikogo zaniepokoic. my wada mojego syna i przyjmowanymi lekami jestesmy dosc wyjatkowym przypadkiem i moze dlatego ta dziewczyna sie tak przejela 🙂

                        • MOZE;-) JA nie czulam sie wystraszona przez Ciebie,tylko zaangazowaniem tej pani neurlog;-) mam nadzieje ze u was sie ruszy.moje dzicko uczy sie wyrazow srednio przydatnych.ostatnio imie krolika z bajki..KURI…to sobie wybrala slowo…

                          • Zamieszczone przez garcia
                            nie wiem czy ma dzieci 🙂 nie pytalam 😉

                            wiem, ze pisze to po raz setny, ale tu wlasnie o to biega ze m. NIC nie mowi, nie mowi ani mama ani tata…jakby mowil to bym sie nie przejmowala 🙂 zreszta teraz tez jakos przesadnie mnie to nie dreczy. troszke sie niepokoje 😉 pediatra z wlasnej inicjatywy wyslala nas do logopedy wiec sie tylko ucieszylam, bo jesli faktycznie okaze sie ze jest jakis problem to bedziemy juz pod opieka. a jesli sam ruszy z mowa to po prostu przestaniemy chodzic do poradni
                            a tak szczerze to mam nadzieje, ze on po prostu w koncu cos powie 😉

                            Ja przepraszam, bo nie doczytałam chyba a wogóle jakiekolwiek dżwięki wydaje? Burczy coś pod nosem? 😉

                            Mój rozbroił mnie parę dni temu zdaniem ,,bagam mama nie iś paty” (błagam mama nie idż do pracy)

                            I teraz nie wiem, czy tak lubi byc ze mną, czy babcia taka zła

                            • Zamieszczone przez gosik
                              Ja przepraszam, bo nie doczytałam chyba a wogóle jakiekolwiek dżwięki wydaje? Burczy coś pod nosem? 😉

                              burczy, burczy 😉 jak ma dzien to “mowi”, ale glownie do siebie i pod nosem 😉 glownie diki diki diki, dididi, gaga, dadadada – nie oznacza to nic konkretnego, czasem jak ja cos do niego gadam to “wyjezdza mi” z jednym z ww tekstow z krzykiem 😉 niestety nie ma ani jednego slowa wypowiadanego swiadomie, lub takiego ktore cos konkretnego oznacza.
                              pozatym zupelnie po chinsku gada do telefonu jak go dorwie i udaje, ze z kims rozmawia 😉

                              Mój rozbroił mnie parę dni temu zdaniem ,,bagam mama nie iś paty” (błagam mama nie idż do pracy)

                              I teraz nie wiem, czy tak lubi byc ze mną, czy babcia taka zła

                              slodziak 😉

                              • Garcia – w rodzinie mam dziecko (2 latka dziewczynka) która nie mówi nic. Mówiła “tata” i coś tam jeszcze. Teraz jest tylko “yyyyyyyy”. Pediatra stwierdziła, że ma jeszcze czas i nie zaleciła wizyty u logopedy.
                                Mój Igor (między nim a tą dziewczynką jest 4 miesiące różnicy) wydał mi się gadułą przy niej.

                                A tak na marginesie moje dziecko w końcu zaczeło powtarzać i interesować się słowami.
                                Pojawiło się
                                – kto to?
                                – Aga
                                – nie ma (wypowiadane bardzo często)
                                – dzięki
                                – nie wiem
                                Co więcej – wypowiada to świadomie wiedząc co znaczą te słowa.
                                Do prawdziwego gadania daleko, ale widzę, że coś w końcu się ruszyło. Liczę, że tak zostanie. Z tego wynika, że każde dziecko ma kiedyś przełom i w końcu zaczyna się odzywać

                                • Zamieszczone przez Gosia
                                  Garcia – w rodzinie mam dziecko (2 latka dziewczynka) która nie mówi nic. Mówiła “tata” i coś tam jeszcze. Teraz jest tylko “yyyyyyyy”. Pediatra stwierdziła, że ma jeszcze czas i nie zaleciła wizyty u logopedy.
                                  Mój Igor (między nim a tą dziewczynką jest 4 miesiące różnicy) wydał mi się gadułą przy niej.

                                  A tak na marginesie moje dziecko w końcu zaczeło powtarzać i interesować się słowami.
                                  Pojawiło się
                                  – kto to?
                                  – Aga
                                  – nie ma (wypowiadane bardzo często)
                                  – dzięki
                                  – nie wiem
                                  Co więcej – wypowiada to świadomie wiedząc co znaczą te słowa.
                                  Do prawdziwego gadania daleko, ale widzę, że coś w końcu się ruszyło. Liczę, że tak zostanie. Z tego wynika, że każde dziecko ma kiedyś przełom i w końcu zaczyna się odzywać

                                  super. Czyli są postępy 🙂
                                  Masz rację, ja też uważam że każde dziecko musi “dojrzeć” i się przełamać, a potem już pójdzie…

                                  • Zamieszczone przez Gosia
                                    Garcia – w rodzinie mam dziecko (2 latka dziewczynka) która nie mówi nic. Mówiła “tata” i coś tam jeszcze. Teraz jest tylko “yyyyyyyy”. Pediatra stwierdziła, że ma jeszcze czas i nie zaleciła wizyty u logopedy.
                                    Mój Igor (między nim a tą dziewczynką jest 4 miesiące różnicy) wydał mi się gadułą przy niej.

                                    bo to tak jest, ze co lekarz/specjalista to inna opinia. ja sie w sumie ciesze, ze trafilam na takich, ktorzy sie przejmuja, bo mojemu dziecku to nie zaszkodzi 🙂 byl wrecz wniebowziety gdy weszlismy do gabinetu, w ktorym byla masa nowych zabawek 😉 i oczywiscie jak nasz czas sie skonczyl to byla histeria bo nie chcial wychodzic 😉

                                    A tak na marginesie moje dziecko w końcu zaczeło powtarzać i interesować się słowami.
                                    Pojawiło się
                                    – kto to?
                                    – Aga
                                    – nie ma (wypowiadane bardzo często)
                                    – dzięki
                                    – nie wiem
                                    Co więcej – wypowiada to świadomie wiedząc co znaczą te słowa.
                                    Do prawdziwego gadania daleko, ale widzę, że coś w końcu się ruszyło. Liczę, że tak zostanie. Z tego wynika, że każde dziecko ma kiedyś przełom i w końcu zaczyna się odzywać

                                    super

                                    • Zamieszczone przez garcia
                                      bo to tak jest, ze co lekarz/specjalista to inna opinia. ja sie w sumie ciesze, ze trafilam na takich, ktorzy sie przejmuja, bo mojemu dziecku to nie zaszkodzi 🙂 byl wrecz wniebowziety gdy weszlismy do gabinetu, w ktorym byla masa nowych zabawek 😉 i oczywiscie jak nasz czas sie skonczyl to byla histeria bo nie chcial wychodzic 😉

                                      super

                                      Też ze swoim poszłam i zalecenia były identyczne do Waszej logopedy.
                                      Nie dramatyzuję. Przejmowałam się starszym, bo też słabiutko mówił w tym wieku. Liczę na to, że to moje młodsze dziecię rozgada się po ludzku zanim pójdzie do przedszkola 😉

                                      • Uwaga,2 nowe słowa:
                                        baba
                                        koral( imie matki Nemo,sławnej rybki)

                                        • Zamieszczone przez nato
                                          Uwaga,2 nowe słowa:
                                          baba
                                          koral( imie matki Nemo,sławnej rybki)

                                          My ćwiczymy,,w” i,,f'’, (ambitnie se nawet książeczki specjalne do nauki kupiłam) ale licha ze mnie nauczycielka.

                                          Filip nadal pozostaje,,Sibipem”

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: dzieci niemówiące/mówiące inaczej ;) – POGADUCHY

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general