Nasza 7-letnia Lenka odkąd skończyła 5 lat ciągle przesiadywałaby przed telewizorem. Bardzo ciężko namówić ją na zabawę z nami albo rówieśnikami. Jeśli już uda się ją przekonać do wspólnej gry czy malowania, to musimy ten czas spędzać w salonie, gdzie stoi telewizor. Boję się, że jak pójdzie do szkoły zaniedba naukę. Chciałabym ją oduczyć telewizji. Na wyszukiwarce [USUNIĘTY LINK DO STRONY] znalazłam zajęcia pozalekcyjne – taniec i język angielski. Mam nadzieję, że znajdzie swoją pasję i zrezygnuje z czasu wolnego spędzanego przed telewizorem. Tylko czy będzie chciała na nie chodzić. Przecież “pudła” tam nie będzie. Pomóżcie, co mam zrobić?
7 odpowiedzi na pytanie: Dziecko a telewizor
Skoro musicie, to ja rozwiązania problemu nie widzę, serio.
Beamama – no właściwie to ujęła – pokrętnie – ale słowo “musimy” jest tu ciekawe.
Ja prosta jestem – to zapytam – co znaczy “musimy” – nie pozwalasz i już.
Wprowadź limit dzienny np. 1 h lub 2h i koniec kropka.
Zacząć od siebie
nauczyć sie bycia konsekwentną
to rodzic wyznacza granice i zasady
nie dziecko.
Czego ludzie nie wymyślą żeby zamieścić reklamę
Ten “przymus” siedzenia w salonie mnie rozbroił.
o ja głupia – nie zauważyłam
Czego nie zauważyłaś? Reklamy?
no
chociaż to raczej antyreklama
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko a telewizor