Opowiesc z cyklu…”niedziela u tesciow”.
Szymek dostal od nich prezent w postaci kombinezona, ktory powinien byc dobry dla niego za rok. Wszystko pieknie, gdyby nie jeden malo istotny fakt, ze owy kombinezon liczy sobie bagatela 27 lat i byl wlasnoscia jego taty wlasnie te 27 lat temu. Moze i by nie bylo w tym nic zlego, gdyby owy kombinezon jakos wygladal [czyt. nie rozpadal sie]. Kombinezon jest dziurawy ze starosci, kolor ktory kiedys prawdopodobnie byl zolty teraz jest po prostu zoltobrudny. Zamek rzecz jasna metalowo-zardzewialy. No i jak to tesc powiedzial “mielismy go wyrzucic na smietnik, ale pomyslelismy, ze dla Szymka moze byc”. Oczywiscie, dla Szymka wszystko moze byc, szczegolnie to, co sie nie nadaje do uzytku…
Gdyby tescie nie mieli pieniedzy, gdyby rzeczywiscie nie bylo ich stac na kupienie nowego kombinezona, to bym zrozumiala, ze chca mimo wszystko cos od siebie dac, ale nie!!! Nie bede Wam opisywala w jakiej komfortowej sa sytuacji finasowej, ale stac ich, zeby kupic dziecku nowy kombinezon, ale nie…dla Szymka moze byc stary i dziurawy.
Ja juz nie mam sil sie zlosci, mnie to po prostu rozbawilo!!!
To byl 1wszy prezent dla dziecka od tesciow. Pierwszy i mam nadzieje ostatni!!! Moze to glupie, ale poczulam sie jakby mi ktos niezle naublizal…
Mozna sie jedynie usmiac
P. S. Nikt ich nie prosil o jakikolwiek kombinezon.
colora + Szymonek (22.10.03)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: dziecko dostalo prezent…
Re: dziecko dostalo prezent…
:)) proponuje oprawić w ramkę 😉
Re: dziecko dostalo prezent…
Rozwaliłas mnie totalnie!!!!! Uwielbiam TAKIE prezenty!!!!! Rzeczywiście można to tylko potraktować jako folklor bo i naczej się nie da…
GOHA i Dareczek 10 m-cy (02.04.03)
Re: dziecko dostalo prezent…
:-)))))
chyba się nie znamy, widziałam kiedys Twoje zdjęcie na forum:-)))))))
odezwę się jutro na priv.
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: dziecko dostalo prezent…
Moja teściowa robi na drutach Artkowi berety i kurteczki ” takie jak miał jego tatuś”
chowam je głęboko w szafie, co by światła dziennego nie ujrzały 😉
Tobie radzę to samo zrobić. Nic nie wskórasz tłumaczeniem, że to się nie nadaje dla Twojego dziecka.
Gosia i Artek
Re: dziecko dostalo prezent…
Hi, hi…może spróbuj wystawić kombinezon na Allegro w kategorii: rzeczy osobliwe? U nas było podobnie, tzn. pierwszym prezentem, jakim dostała Ola (jeszcze o tym nie wiedząc, bo była w brzuszku) było kilka wełnianych 28-letnich pajacyków i śpioszków – bo tyle właśnie lat liczył w zeszłym roku mój mąż. Leżą sobie teraz grzecznie na półce i,,dojrzewają”. Ubraliśmy kiedyś w nie Olę i zrobiliśmy zdjęcia, żeby miała pamiątkę w tatusiowych ciuszkach….A teściowa moja przy każdej wizycie każe nam wyjmować te ubrania i ogląda je, ogląda, ogląda…i płacze i wspomina, a Piotrek (tj. mój mąż) się wścieka.
Ewa i Oleńka (31.07.2003)
Re: dziecko dostalo prezent…
Ja też dostałam od teściowej ciuszki po mojej szwagierce (18 lat) może niektóre z nich były nawet po mężu. Były tam kaftaniki, spiochy, czapki i sweterki ze sfilcowanej wełny. Wzięłam i wyrzuciłam do śmietnika w drodze do domu.
Monika i Wiktoria 18.01.03
Znasz odpowiedź na pytanie: dziecko dostalo prezent…