Dziecko i kot…

Dzis zostalem szczesliwym ojcem… za dwa dni maluszek i mama beda w domu. Chcialbym zebyscie w miare mozliwosci opowiedzieli mi o waszych doswiadczeniach z kotami i niemowlakami… Jak przyzywczaic kota… na co uwazac…
Z gory dziekuje 🙂

17 odpowiedzi na pytanie: Dziecko i kot…

  1. Re: Dziecko i kot…

    Z kotem Ci niestety nie pomoge bo takowego nigdy nie mialam, ale serdecznie gratuluje narodzin Maluszka 🙂

    Aga,

    • Re: Dziecko i kot…

      z kotem nie pomogę, bo my alergicy więc u nas nie ma miejsca dla sierściuchów 😉

      ale cierpliwości na pweno znajdą się mamusie które coś Ci napiszą w tym temacie

      i moje gratulacje 🙂

      Izka i 4 latka

      • Re: Dziecko i kot…

        z niemowlakami – nie pomogę. Moja córka ma 1,5 roku i od niedawna mamy kota. Ja go nie chciałam ale byłam jedyną osobą w domu na NIE (mieszkam z teściami i szwagrami) więc muszę go tolerowac. Argument był taki że dziecko się lepiej rozwija – a dla mnie to dodtakowy problem bo musze uważac na Asie jeszcze bardziej – ona mu okropnie dokucza, kot rewanżuje się drapaniem i gryzeiniem ale póki co chyba tylko ja to widzę.. m chyba odbiegłam od tematu.. 🙂 Ja ogólnie rzecz biorąc nie jestem zwolenniczka zwierzat przy tak małych dzieciach

        Ewcia i Asiula (4.03.2005)

        • Re: Dziecko i kot…

          Na początek GRATULACJE:)
          Ja mam kotkę Syjamkę. Martwiłam się przy 1 dziecku że kotka coś maleństwu zrobi… albo nie tyle co zrobi jak np. wystraszy albo zadrapie niechcący…
          Wielkie zdziwienie. Kotek napierw obwąchał Julię a potem spał grzecznie przy boczku maluszka. Ktokolwiek obcy przychodził obejżeć córeczkę natychmiast się zrywała i pilnowała czy przypadkiem nie robią córce krzywdy:)
          A jak mała płakała to potrawiła nas szczypać- gryźć w rękę nogę cokolwiek i miałczeć że mamy coś zrobić z malutką bo jej się krzywda dzieje. Albo że my córce krzywdę robimy i mamy natychmiast przestać:))
          Teraz mamy synka i jest podobnie:) kotka śpi w nogach łóżeczka i pilnuje:)
          Ja nic złego nie mogę powiedzieć o kotach.
          Radzę na początku obserwować jak kotek reaguje na maluszka – wiadomo każdy kotek ma swój charakter
          Życzę powodzenia i oby był taki kiciuś jak nasz kochany

          • Re: Dziecko i kot…

            Przerobilam to,
            opowiesci o duszeniu niemowlat przez koty to mit.

            Jednak jesli sie boicie – polecam dlugi baldachim – ja mialam taki uszyty przez mame – u gory drut w ksztacie owalu na palaku (mozna kupic) i na tym takie firankowe cos na zamek, zachodzace za kant lozeczka. Przy okazji chroni przed muchami

            Mag.

            <a href=https://neovita.com.pl>WWW Zdrowie i uroda</a>

            • Re: Dziecko i kot…

              Kiedyś jak Monika płakała moja kotka podeszła i drapneła ją w głowę!

              Alina, Dominik(11lat) i Monika(2,5roku)

              • Re: Dziecko i kot…

                serdeczne Gratulacje z okazji narodzin maleństwa. Ja również jestem mamusią 2-miesięcznego Jasia. Miałam w na tym samym etapie podobne watpliwości, bowiem mam dwa kociaki, a raczej kotki. Zdania jestem, iż nie należy absolutnie izolować dziecka i kotów od wzajemnych kontaktów. Jeszcze będąc w szpitalu, pediatra doradził nam, abyśmy ubranko Janka (przesiąknięte jego zapachem) ze szpitala zawieźli do domu i już powoli oswajali zwierzaki z zapachem dziecka. Nie powiem, że kociaki zareagowały jakimś szczególnym entuzjazmem po powrocie do domu. Raczej były absolutnie zdziwione i chyba przestraszone. Omijały Jaśka z daleka, nie wchodziły w ogóle do jego pokoju, unikały go jak mogły. Teraz, po upływie ponad 2 m-cy nie unikają go co prawda, ale raczej ignorują. Szerokim łukiem omijają natomiast jego rzeczy, kocyki, kołderki, nie przychodzi im do głowy położenie się na nich, a dodam, że one mogłyby się położyć na czymkolwiek co zostawi się np. na kanapie, a kocyk jest wprost wyśmienity. Myślę, że zaakceptowały już nowego członka rodziny, w głównej mierze, przez właściwe podejści do tematu, czyli absolutne nieograniczanie kontaktu między dzieckiem a zwierzętami, przy zachowaniu oczywiście maksymalnej ostrożności i zawsze byciu obok w trakcie tych kontaktów. I dodam jeszcze, że u nas podobnie jak u jednej z dziewczyn, w momencie jak Janek rozpłacze się głośno to przychodzą do mnie i podgryzają mnie, abym coś z tym płaczem zrobiła, tak jakbyśmy krzywdzili dziecko. Widać kociaki zachowują się dość podobnie w takiej sytuacji.

                Tak więc głowa do gówy, będzie dobrze, podstwa to zdrowe i racjonalne podejście do tematu, aa i byłabym zapomniała, my strasznie zaniedbaliśmy nasze kociaki po narodzinach dziecka, a ważne jest aby w rozumowaniu kota nic się nie zmieniłao i było jak dawniej, bo każde zwierzę może być troszkę zazdrosne. Ale sama po sobie wiem, że jest to bardzo trudne, w szczegówlności w tych kilka tygodni po porodzie.

                trzymam kciuki za Całą Rodzinkę i pozdrawiam
                minia6 z Jaśkiem

                minia6

                • Re: Dziecko i kot…

                  minia6 ma rację kot to prawie jak “dziecko”. Nasz kotka jest rozpieszczona przed Julią mieliśmy tylko ją. Więc cała uwaga była skupiona na kotce potem to się zmieniło ale staraliśmy się bawić z nią jak dawniej a teraz przy 2 dziecku już poświęcamy jej mniej uwagi… chodzi miałczy prosi o zabawę o pogłaskanie itd…
                  A co do kotów każdy kot ma sój charakterek wiec trzeba pilnować maluszka przynajmniej na początku

                  • Re: Dziecko i kot…

                    Dzieki za tyle odpowiedzi 🙂
                    Dzis od poludnia Mama i Olek sa juz w domu… wreszcie jestesmy razem 🙂 Kot wczesniej dostal pieluszke “o zapachu Olka” no i zaciekawilo go to dosc mocno… A dzis postawilismy gondolke z Olkiem na podlodze… Reakcja kota byla ciekawa, przestraszyl sie, nastroszyl… ale tez jest bardzo ciekawy… Teraz po kilku godzinach unika Olka… Chyba nie bedzie zle 🙂
                    Martwi mnie tylko jego charakter… rude jest wredne… no i taki jest nasz kociak… potrafi bez przyczyny podejsc i drapnac albo ugrysc… w ten sam sposob domaga sie pokarmu… bede musial miec go na oku…

                    • Re: Dziecko i kot…

                      uwazaj zeby kot nie wskakiwal do lozeczka, wozka dziecka
                      to teraz a potem- jesli jestes pedantem to duzo odkurzania zeby raczkujace dziecie nie jadlo siersci oraz uwaga na wejscia do kuwety:) a takze na jedzenie- dzieciaki raczkujace uwielbiaja sucha karme dla zwierzat:)
                      a tak wogole – gratulacje

                      Dorota,

                      • Re: Dziecko i kot…

                        myślę że tego wskakiwania kotka do łóżeczka się nie uniknie:) próbowaliśmy na początku ale potem daliśmy sobie spokój. Kot jak jest uparty to i tak tam wlezie i tak:P
                        Ale z karmą i kuwetą to faktycznie trzeba uważać:) Mała nie tyle co jadła karmę co mieszała ją sobie w miskach z wodą- oczywiście wszystko potem do wywalenia szło:) Wstawiliśmy w drzwi łazienkowe na dole drzwiczki i Jula już nie wchodziła

                        • Re: Dziecko i kot…

                          mozliwe że ten płacz drażni kota i dlatego ta reakcja

                          • Re: Dziecko i kot…

                            Witaj Ejva,

                            Jestem pełna podziwu dla Twojego synka. Ma niecałe dwa miesiące i tak pięknie trzyma główkę leżąc na brzuszku…
                            Ja usiłuję mojego Jasia przyzwyczaicz do tej pozycji (ma 2 m-ce i tydzień), ale wytrzyma w niej zaledwie kilka minut, po czym muszę go odwrócic bo strasznie się denerwuje. A wiem, że jest to doskonała pozycja właśnie aby ćwiczyć mięśnie szyji i trzymanie główki, no i w ogóle na brzuszek, gazy itd.
                            Super 🙂

                            minia6

                            • Re: Dziecko i kot…

                              Mam trzy kociaki byly pierwsze niz nasz syn. Zupełnie poszło gładko ale moze warto pamietac o tym zeby skracac ciagle pazury kociakowi na wszelki wypadek.

                              • Re: Dziecko i kot…

                                dziękuję:) i wiem że to nie na temat ale sama jestem zdziwiona jaki jest silny i powiem że lubi na brzuszku leżeć. A główkę od urodzenia musieliśmy mu przytrzymywać:)

                                • Re: Dziecko i kot…

                                  >uwazaj zeby kot nie wskakiwal do lozeczka, wozka dziecka

                                  A dlaczego trzeba na to uwazac??
                                  Moj synek wychowuje sie od poczatku z naszymi osmioma kotami, gdy byl malutki spal w lozeczku oblozony zawsze kilkoma, koty mu mruczaly, ogrzewaly go a on sie do nich przytulal.
                                  Ma z nimi bardzo bliska wiez, to wlasnie do nich zaczal sie smiac – a wlasciwie rechotac w glos 😉

                                  Obecnie ma poltora roku, najlepsza zabawa jest rzucanie pileczki Okruszkowli lub dawanie mu caluskow, albo gonitwy z El Cotem 🙂

                                  Nie widze zadnego powodu dla ktorego nalezaloby z gory ograniczac dziecku i kotom wzajemnych kontaktow.
                                  Wrecz przeciwnie 🙂

                                  • Re: Dziecko i kot…

                                    U nas kot śpi z małym w łóżeczku. Próby “wyprowadzki” nic nie dały, za to regularnie sprzątamy sierść z kociego kocyka. Jak dotąd kot małemu nic nie zrobił. Raczej go ignoruje. Co do kuwetyi kociej karmy, to czeka nas za kilka miesięcy niezłe pilnowanie:))
                                    Pozdrawiam

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko i kot…

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general