bylam dzisiaj z Wojtkiem u lekrza, a tam w rejestracji “mila” niespodzianka mnie spotkala
pani zazyczyla sobie ode mnie:
– mojego dowodu tozsamosci – ok
– dowodu ubezpieczenia (tego rodzica, do ktorego dziecko bylo zglaszane do ubezpieczenia)
– zaswiadczenia z zusu, ze rzeczywiscie dziecko bylo zgloszone do ubezpieczenia
oczywiscie mialam przy sobie tylko moj dowod – dzisiaj pozwolono nam wejsc na wizyte, kolejnym razem bez ww dokumentow nie ma szans
wychodzac jeszcze dopytalam skad mam wziasc to zaswiadczenie – no z kadr prosze pani, dopszzzzzzz dzieciak do ubezp. zglaszany byl 5 lat temu, w tym czasie 5 razy zmienialam firme, to mam isc do tej firmy, w ktorej 5 lat temu pracowalam???
no nieeee
to skad mam wziasc to zaswiadczenie?
no chyba z zusu?
a jaki dzial w zusie moze mi dac takie zaswiadczenie?
a tego to ja nie wiem, niech sie pani sama dowie..
cudownie
czy spotkalyscie sie z takimi wymaganiami??
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: dziecko/lekarz/dokumenty
anjak ortodonta podlega ubezpieczeniu?
No podlega, jak się nie leczymy prywatnie, jak na aparat czekaliśmy parę lat w kolejce, to wszystko idzie na NFZ.
Leczenie ortodontyczne wad zgryzu
W ramach gwarantowanego leczenia ortodontycznego wad zgryzu pacjentowi przysługuje:
?leczenie z zastosowaniem aparatu ruchomego – do końca 12. roku życia;
?kontrola wyników leczenia po jego zakończeniu – w okresie retencji do ukończenia 13. roku życia;
?zdjęcie pantomograficzne – jeden raz w trakcie całego leczenia ortodontycznego;
?naprawa aparatu – do ukończenia 13. roku życia;
?korekcyjne szlifowanie zębów;
?proteza dziecięca częściowa i całkowita.
Zdarza się też że jedzie sie z dzieckiem do dobrej przychodni nfz, np przy Akademii Medycznej na bezpłatne konsultacje, zasięgnąć porady a resztę się robi prywatnie. Nie mam na myśli u tego samego lekarza, ale u siebie w mieście, blisko. Zawsze to jest jakieś spojrzenie na problem innymi oczami i opinia kogoś innego.
Ja ani ma rodzina szczęśliwie z ewusiem nie mielismy problemu ale jak byłam w szpitalu trafiali się pacjenci których w systemie nie było i faxowali dokumenty
A ja z innej beczki – co sądzicie o systemie ZIP? Ja nie moge się doczekac kiedy będę mogła skorzystać. Nie doczytałam też czy mój lekarz będzie miał też dostęp do moich danych? wie ktoś?
Pierwsze słyszę o tym systemie.
Lila czemu nie możesz się go doczekać? Mnie osobiście on na chwilę obecną wygląda na średnio przydatny.
Za to jestem zachwycona leczeniem “na dowód”. Żadnego noszenia ze sobą rmua, zaświadczeń od pracodawców czy ksiażeczki ubezpieczeniowej. Dla mnie to wielkie ułatwienie. nawet się nie spodziewałam, ze to będzie tak duże udogodnienie.
Mnie też odpowiada obecny system bez konieczności zaprzątania sobie głowy papierami kiedy nie mam kompletnie do tego głowy – ktoś chory, urlop, wyjazd – jak dla mnie jest bardzo ok
I podobnych plusów od ZIPa oczekuję ale nie wiem czy nie przeceniam jego możliwości
Ma być tam zapisane moje leczenie tak? jesli tak to wchodzę ja czy lekarz (no własnie nie wiem czy lekarz też bedzie miał wgląd) do mojej dokumentacji, szybko można sprawdzić wyniki, leki jakie się brało – dla mnie rewelacja nie taszczyc całej grubej teki na plecach bo a nuż mnie hematolog zapyta jaki poziom przeciwciał był 1.5 roku temu albo jaką dawkę leku ostatnio brałam. Właśnie nie wiem jak to ma być z wynikami bo chyba jeszcze tego nie bedzie – ja mam dostęp do archiwum wyników tylko z jednego – w tym też do wyników jakie w szpitalu mi w tym labie robili. Mają być leki refundowane jakie sie kupowało a to już sporo informacji. Może taki system wyłapie też takich co jak promocja jakis drogich leków to nakupują ich tyle, że nie przejedzą i potem w śmietniku lądują?
Pobieżnie przeczytałam coś na ten temat i odniosłam wrażenie, że system ma służyć wyłapywaniu nieuczciwości lekarzy, a pacjent ma uprzejmie donosić, że było inaczej niż mowi system.
Znasz odpowiedź na pytanie: dziecko/lekarz/dokumenty