Dziecko na smyczy

Dzisiaj na spacerze widziałam jak tatuś szedł sobie z synkiem na smyczy . Ciekawe co o tym sądzicie? U mnie by to nie przeszło.


Justyna i Nadia 29.07.2003

18 odpowiedzi na pytanie: Dziecko na smyczy

  1. Re: Dziecko na smyczy

    U mnie by przeszło ;-D ale mój mąż pewnie by ostro protestował. Wg mnie lepszy widok dziecka na smyczy od widoku dziecka np. pod kołami jadącego samochodu. Smyczki są OK:) Na mój gust to takie dziecko na smyczy czuje się swobodniej niż maluch wleczony przez mamusię za rączkę. Bardzo praktyczny wynalazek, dobrze by było gdyby się ogólnie przyjął i nie budził tak wielkich emocji u przechodniów.

    Aga i Olo (11.01.2002)

    • Re: Dziecko na smyczy

      Ja na urlopie spotkałam się z takimi szeleczkami-smyczą. Co o tym sądzę? Trochę to dziwne, chociaż akurat były one używane dla dziewczynki, która była taka żywotna, że mama musiałaby cały czas za nią biegać. Jeszcze gdzieś na uboczu czy na podwórku to pół biedy, ale gdy trzeba wyjść na spacerek połączony z zakupami a tam jeżdżą auta to takie szelki-smycz są jakimś wyjściem. Chociaż ja mam nadzieję że nie będę potrzebowała takiego “wyjścia”, bo trudno byłoby mi się przełamać.

      Eryka i Natanek 09.09.03r

      • Re: Dziecko na smyczy

        Wiekszosc czytelniczek “forumowej biblii” o tym slyszala 😉

        • Re: Dziecko na smyczy

          Te szelki sa Super!
          Korzystamy czasami gdy nie biore wozka a idziemy na plac zabaw. Smycz jest dluga, Natalia biegnie swobodnie a ja za nia. Na ulice nie wbiegnie i sie nie przewroci. I nie trzeba ciagnac za raczki.
          Na placu zabaw szelki oczywiscie sa zdejmowane.
          Przydatne byly tez nad jeziorkiem, gdy szlysmy na pomost. Ja bylam spokojna a Natalia bezpieczna.

          Uwazam ze jest to swietna sprawa, zreszta nie tylko ja…

          • Re: Dziecko na smyczy

            Gdzie mozna znalezc te forumowa Biblie????
            I co to jest??
            Pierwszy raz slysze o tym.

            • Re: Dziecko na smyczy

              zanim pojawił się przytoczony przez Ciebie wątek – nie byłam przekonana do “smyczy”, ale po jego lekturze pożałowałam, że nie pojawił się wcześniej. Rok temu szelki przydałyby się bardzo – pomogłyby okiełznać to moje małe Tornado 🙂 (szczególnie przy ruchliwych ulicach)

              Kaśka z Natusią

              • Re: Dziecko na smyczy

                hihihi nie wyobrażam sobie! ale za niedługo dziewczyny nie będą Ci już chciały siedzieć w wózku…

                Kaśka z Natusią

                • Re: Dziecko na smyczy

                  zupełnie taką samą scenke widziałam dziś na placu zabaw – tatuś trzymał na szelkach dreptającego chłopczyka. Nie miał chyba roczku bo jeszcze niestabilnie sie utrzymywał na nóżkach i owe szelki uchroniły go przed kilkoma upadkami. Nie wstrząsnął mną ten widok,moim zdaniem jest to wygodne szczególnie dla wysokich osób – jak właśnie dla tego tatusia- który musiałby ciągle zginać się wpół żeby trzymać brzdąca. Nie wykluczam takiej ewentualności jak moja latorośl zacznie dreptać – mąż ma 195 cm wzrostu więc chyba będzie wdzięczny za ten wynalazek…

                  Monika i Marcinek (15.01.04)

                  • Re: Dziecko na smyczy

                    A ja czytalam o tych szelkach tu na forum kiedy jeszcze bylam w ciazy albo tuz po porodzie… kiedy tylko zaczelo sie pisanie o… no o forumowej biblii 😉 własnie… przeciez tez ją czytalas, a tam o tym było… pamietam, ze pisał o tym m. in. kiuik, kiedy jeszcze nawet nie mialam tamtej ksiazki, wiec to bylo sporo ponad rok temu…
                    I jeszzce byl jakis osobny wątek…

                    • Re: Dziecko na smyczy

                      Pola, do czego Ty mnie namawiasz? Przeciez wiesz, ze….

                      szaaaaaaaa 😉

                      • Re: Dziecko na smyczy

                        czy forumowa biblia nie negowała stosowania tego typu akcesoriów?

                        Kaśka z Natusią

                        • Re: Dziecko na smyczy

                          Absolutnie nie… pamietam, ze po raz pierwszy uslyszalam o niej od kiuika, piszacego, ze to jest fajna ksiazka, choc trafiają sie w niej kontrowersyjne pomysły… zapytałam wiec, co jest kontrowersyjne – opowiedziala o smyczy.
                          Zreszta potem sama czytalam i jestem tej smyczy tam pewna, tylko…. nie pamietam, ktory z autorow ją wychwalał 😉

                          PS Akcesoriów?… fajnie zabrzmiało 😉

                          • Re: Dziecko na smyczy

                            obiecałam sobie, że gdy w końcu znajdę trochę czasu – przeczytam książkę raz jeszcze, wiadomo pod jakim kątem. A dzisiaj zaczynam urlop 🙂

                            Kaśka z Natusią

                            • Re: Dziecko na smyczy

                              Niewątpliwie to jakieś wyjście bo taki tatuś dreptający za maluchem sięgającym mu do kolan to dopiero się zmęczy Szczerze mówiąc to takie scenki bardziej budzą moją ciekawość niż oburzenie, bo niewiele dzieci chodzi na smyczy. Przynajmniej w moim mieście. Pozdrawiam


                              Justyna i Nadia 29.07.2003

                              • A ja zamierzam ja kupic

                                nie daje rady za Hubim podczas zakupow i spacerow, za raczke chodzic nie chce,tak wiec na wyjazd do wawy kupuje smycz!

                                Nelly i Hubert16 miesiecy!!

                                • Re: Dziecko na smyczy

                                  No tak, jestem tu jakies pol roku wiec nie bylam w temacie co to jest ta “forumowa biblia”. No ale teraz zakumalam o jaka biblie chodzi!!!. Sama mam ja w domu, mama mi przyslala z Polski :).

                                  • Re: Dziecko na smyczy

                                    Nasza ma, ale jak pewnie slyszalas, parcujemy nad ich przejeciem… 😉

                                    • Re: Dziecko na smyczy

                                      🙂
                                      Wychwalali obaj 😉

                                      Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko na smyczy

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general