Jedna pracująca mama, została na weekend sama z dzieckiem, a że pogoda była piękna postanowiła nadrobić zaległości i iść z dzieckiem na długi spacer. Jak postanowiła tak zrobiła. Chodzili, chodzili, zwiedzili wszystkie okoliczne piaskownice i parki… i wrócili do domu na poobiednią drzemkę. Mama zadowolona, dziecko też… tylko nieco zmęczone. Kochająca mama dała kanapeczkę z pomidorkiem i położyła dziecko spać. Dziecko śpi, śpi. śpi…..
I śpi :-0
Śpi do tej pory (21:56). Chyba pośpi do rana !!!
Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo że obudzi się ok. 3-ciej nad ranem świeżutkie, wypoczęte, troszkę głodne ale gotowe do zabawy; patrz: przyniesie mamie do łóżka książeczkę o kapuście (o nie znowu o kapuscie!!!), pociągnie za rękę, żeby mama się nie wylegiwała za dlugo i jednoznacznie, tonem nie znoszącym sprzeciwu powie: “yyy yyy”. Cóż, masz matko za swoje…
Magda i Szym (6 kwietnia 2003)
4 odpowiedzi na pytanie: Dziecko nie wytrzymało kondycyjnie :-)
Re: Dziecko nie wytrzymało kondycyjnie 🙂
Ja muszę się pochwalić, że po dzisiejszym upalnym spacerku, Ala zasnęła w trakcie obcinania jej paznokci! Na siedząco!!!
Pozdrowienia!
Re: Dziecko nie wytrzymało kondycyjnie 🙂
a Krzyś niestety padł w spazmach :((
zawsze kiedy jest zmęczony to ryczy; ot, taka Krzysiowa natura
[i]Ewa i Krzyś (19 mies.)
Re: Dziecko nie wytrzymało kondycyjnie 🙂
hehe…i jak było w nocy?
…Domi też mi kiedyś zasnęła ( tzn. padła ) ok. 19.00…tak się cieszyłam ( durna ),że cały wieczór wolny i do rana “spokój”… A tymczasem…o 1.30-POBUDKA !…i tak do 4. z minutami było “wesoło” ;o)
pozdrawiam
Aga i Dominika 2 lata + 7 mies.
Re: Dziecko nie wytrzymało kondycyjnie 🙂
Pobudka o zwykłej porze tj. o 6-tej :-0
A jak śniadanko smakowało, hi hi…
Magda i Szym (6 kwietnia 2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko nie wytrzymało kondycyjnie :-)