Dziecko Oli – tekst DF

przeczytalam.
ide sie pakowac.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dziecko Oli – tekst DF

  1. popłakałam sie

    • No ale gdyby usunęła też by cierpiała, miała ogromne poczucie winy i pewnie też byłaby wrakiem człowieka na długo.
      Mnie kołacze się jedno czy ci wszyscy katecheci i księża już nie mają innych materiałów na lekcjach religii tylko ten nieszczęsny “niemy krzyk” tytuł w artykule nie padł, ale na 99% Ola była właśnie po “projekcji”

      • Zamieszczone przez ewike
        No ale gdyby usunęła też by cierpiała, miała ogromne poczucie winy i pewnie też byłaby wrakiem człowieka na długo.

        Bo tu nie ma Ewike łatwych wyborów….. jak u Antygony….. wybieramy mniejsze zło 😮

        • Jakiegokolwiek nie dokonała by wyboru ból i cierpienie pozostał by w jej sercu 🙁

          • Czytając płakałam strasznie. A co do postawy ksiedza…wolę nie komentować. Dobrze ze mnie zycie nie postawiło nigdy przed takim wyborem.

            • Zamieszczone przez rrenya
              Bo tu nie ma Ewike łatwych wyborów….. jak u Antygony….. wybieramy mniejsze zło 😮

              Też miałam skojarzenia z tragedia grecką 🙁

              • Ja rozumiem wybór jakiego dokonała, dokonałabym takiego samego, tylko chyba inną bym miala motywacje. Gdyby taka sytuacja miała miejsce w pierwszej ciąży nie wiem co bym zrobiła, teraz majac doświadczenie ciąży i macierzyństwa, wiem, że chyba podjęłabym taką samą decyzje, zostałabym z tym dzieckiem do końca, bez względu na to jak wielka tragedią byłby porod i rozstanie zaraz po nim, dałabym mu tyle czasu ile miało. A historia potwornie smutna, najbardziej poraziła mnie tesciowa
                pozdrawiam
                R&R

                • Zamieszczone przez ewike
                  No ale gdyby usunęła też by cierpiała, miała ogromne poczucie winy i pewnie też byłaby wrakiem człowieka na długo.
                  Mnie kołacze się jedno czy ci wszyscy katecheci i księża już nie mają innych materiałów na lekcjach religii tylko ten nieszczęsny “niemy krzyk” tytuł w artykule nie padł, ale na 99% Ola była właśnie po “projekcji”

                  tez jestem pewna, ze o “Niemy krzyk” chodzi, ja tez go ogladalam na religii

                  • Zamieszczone przez gosik
                    Ja od księdza, chcąc odprawic mszę w intencji Weroniki (urodziła się martwa w 9 miesiącu) usłyszałam: za takie dzieci mszy się nie odprawia

                    Wiesz co bardzo ci współczje, brak słów dla takiej postawy
                    pozdrawiam
                    R&R

                    • Zamieszczone przez errol
                      Jwiem, że chyba podjęłabym taką samą decyzje, zostałabym z tym dzieckiem do końca, bez względu na to jak wielka tragedią byłby porod i rozstanie zaraz po nim, dałabym mu tyle czasu ile miało.
                      R&R

                      podpiszę się pod tym

                      • Zamieszczone przez gosik
                        Ja od księdza, chcąc odprawic mszę w intencji Weroniki (urodziła się martwa w 9 miesiącu) usłyszałam: za takie dzieci mszy się nie odprawia

                        telepie mną jak coś takiego słysze, z jednej strony zakazują usuwania ciąż bo to obrona zycia poczętego, z drugiej strony takie kwiatki

                        przykro mi 🙁

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          Nie wiem, co napisać…generalnie sama sobie to zgotowała…to cierpienie- to był jej wybór. Donosić tę ciąże, choć wyraźnie lekarz powiedział, jak to się skończy.

                          Po prostu tak wybrała. Tylko po reakcji końcowej- chyba nie do końca zdawała sobie sprawę z faktów medycznych? Porażająca reakcja- “a jeśli ono jest zdrowe, to pójdę do piekła? Choć tu nie było żadnych “jeśli”. Było śmiertelnie chore i kropka.

                          a może Ola jest głęboko wierząca, może do końca wierzyła że dziecko jednak urodzi się zdrowe, czy bedzie walczyć o życie, że Bóg jej w tym pomoże, że stanie się cud…

                          • Zamieszczone przez rrenya
                            dlatego ja wiem, że nie na każdy temat można porozmawiać z księdzem hmmm a przynajmniej z 99% przedstawicielami tego “gatunku” 😮

                            czy jest sens w ogóle z nimi gadać?

                            • Zamieszczone przez ahimsa
                              Było śmiertelnie chore i kropka.

                              żeby wszystko było takie proste….

                              • Miałam koleżanke na studiach, w identycznej sytuacji, urodziła dziecko.
                                Cała sytuacja była dla niej piekłem.
                                Powiedziała kiedyś, że nigdy by sobie nie wybaczyła gdyby usuneła i najpiekniejsza dla niej rzecza było byc w ciązy i cieszyc sie kazdym kopniaczkiem i kazdym kontaktem ze swoim dzieckiem. A po porodzie potrzymac i kochać swoje dziecko przynajmniej przez kilka chwil…
                                Wazna dle niej była tez mozliwośc pochowania dziecka, chodzenie na górb, zapalenie swieczki.
                                kontakt nam sie urwał… ale wiem że do dzisiaj nie udało jej sie zajść ponownie w ciążę, chociaż mineło tyle lat.
                                Do dzisiaj bardzo mocno przezywam ta sytuację.
                                Wiem jedno, ze nauczyła mnie wtedy swoją ciążą takiej zajebistej pokory do zycia i takiej odwagi życia jakiej nie nauczył minie nikt inny w zyciu…

                                Szacunek z mojej strony…

                                A odnosnie artukułu…szokoujacy jest brak wsparcia dla tej dziewczyny z każdej strony.
                                Podjeła decyzje, ale zupełnie nie była świadoma jej konsekwencji.
                                O podłosci jej srodowiska nie bedę sie wypowiadać…szkoda słów

                                • No masakra jakas….

                                  • Zamieszczone przez karola77
                                    czy jest sens w ogóle z nimi gadać?

                                    tak

                                    • Zamieszczone przez lauidz
                                      tak

                                      Lauidz, niestety nie na wszystkie tematy 🙁
                                      Najczęściej oceniają, nie słuchając argumentów drugiej strony.
                                      Moje dziecko nie poczęło się tak ot. Wiele przeszłam, i w tym temacie rozmowa z księdzem to przysłowiowa rozmowa “głodnego z sytym o chlebie” 🙁

                                      • może masz rację, ale usuwając tę ciążę na jej początku nie zdążyłaby się przyzwyczaić do tej małej, śmiertelnie chorej istotki.

                                        • Zamieszczone przez ahimsa
                                          Nie wiem, co napisać…generalnie sama sobie to zgotowała…to cierpienie- to był jej wybór. Donosić tę ciąże, choć wyraźnie lekarz powiedział, jak to się skończy.

                                          Po prostu tak wybrała. Tylko po reakcji końcowej- chyba nie do końca zdawała sobie sprawę z faktów medycznych? Porażająca reakcja- “a jeśli ono jest zdrowe, to pójdę do piekła? Choć tu nie było żadnych “jeśli”. Było śmiertelnie chore i kropka.

                                          Ahimsa – mowimy o dziewczynie z miejscowosci, globoko wierzacej, ktora kosciol i znane jej autorytety przekonywaly o slusznosci takiej drogi.
                                          Dla niej w wieku 19lat fakty medyczne to czysta abstrakcja.

                                          Ile razy w sieci spotkalam sie z diagnoza choroby dziecka, po ktorej matka mowi “odsuwalam od siebie fakty – nie dopuszczalam prawdy” – bo taka jest prawda. Chcemy zdrowia i zycia dla naszych dzieci – czasami wmawiajac sobie i swiatu pomylke.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko Oli – tekst DF

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general