dziecko w sanatorium

były wasze dzieci w sanatorium? było same? jak było? pomogło dziecku?
jakie mialo zabiegi? a może byłyście z dzieckiem? korzystałyście kiedykolwiek z zabiegów w takim sanatorium?

właśnie dziś dostałyśmy skierowanie do sanatorium pod opieka osoby dorosłej do Rabki w maju.
A maj mi nie pasuje, bo mam urlop planowany na lipiec a poza tym mam sesję. Zastanawiam się czy można zmienić termin, czy jest trudno..

20 odpowiedzi na pytanie: dziecko w sanatorium

  1. Re: dziecko w sanatorium

    a jak długo czekałaś?? może być trudno…
    wrócilismy niedawno z Rabki, ale bylismy prywatnie, jesli mozna spytac to do którego sanatorium jedziecie? na wyjazd z dzieckiem do sanatorium możesz dostać zwolnienie lekarskie, ja sama ze sobą kiedys dawno temu w takowym byłam, ale miałam w zasadzie tylko inhalacje: indywidualne czyli oddychałam przez ustnik i zbiorowe – spacerek w pomieszczeniu do którego wpuszczano “gaz” ;), pomogło bardzo, zresztą Ali teraz sam pobyt w Rabce bardzo pomógł

    • Re: dziecko w sanatorium

      o ile pamięć mnie nie zawodzi to złożyłam wniosek w lipcu w zeszłym roku.
      Sanatorium “Leśny ludek”.
      Nie chciałabym brać zwoln. lek bo teraz byłam 4tyg na zwoln. lek bo skreciłam nogę.
      Dużo płaciłaś za te zabiegi? – jeśli mogę zapytać.

      jak co to składaj do NFZ wniosek – musi lekarz najpierw wypisać.
      podobało sie wam w Rabce? Powodzenia.

      • Re: dziecko w sanatorium

        juz złozyłam i czekam 🙂
        całkiem nam się podobało w Rabce, choc sniegu nie było, mieszkaliśmy przy Parku Zdrojowym, więc było gdzie pójśc na spacer, w parku jest duży ogródek jordanowski, wtedy jeszcze było za zimno, ale w maju będzie świetnie, jest w Rabce basen kryty i basen odkryty, jest Rabkoland (taki mały lunapark), sympatyczny teatrzyk, będzie co robic 🙂
        nie płaciłam za zabiegi, bo w sanatorium byłam ze skierowaniem od lekarza, nie wiem jak jest teraz (przekonam sie jak sie za Ala doczekamy ;)), ale te ileś lat temu sie nie płaciło, teraz bylismy w Rabce wyłacznie na wypoczynku, mieszkalismy w Krasnalu przy ul. Orkana, były tam tez dzieci “sanatoryjne” – wszystkie z babciami ;)), Wy będziecie na Pasiecznej, po drugiej stronie parku, za rzeczką, miłego pobytu 🙂

        • Re: dziecko w sanatorium

          nio właśnie jestem ciekawa czy nie szłoby zakombinować ze skierowaniem…mam problemy z ukł. oddechowym..tylko jak t zrobić..

          teraz jest tak, ze jak chcesz jechać z dzieckiem do sanatorium to płacisz za siebie. Rok temu było 1150zł.
          nie chciałam Julki zostawiać samej.
          Na wniosku lekarka wpisuje dziecko a ciebie jako opiekuna.

          • Re: dziecko w sanatorium

            dawno temu moja mam próbowała sprawic, żebysmy obie wyjechały do sanatorium razem i złożyła razem nasze podania, dostałysmy obie oczywiscie i nawet w tym samym czasei, tylko w dwóch róznych miejscach, ona pojechała do Buska a ja do Szczawnicy, ale wtedy to ja juz byłam pannica i nawet tak wolałam ;))
            wiem, że w Rabce w Domu Zdrojowym mozna wykupic zabiegi i przechodziłam obok kilkukrotnie (przemiłe panie w aptece pracują) i nawet za kazdym razem miałam wstąpic i sprawdzić ceny…, ale zamiast tego biegałam za Ala wokół fontanny od słonia do słonia, moze mają jakąś stronę internetową
            dzieki, że mnie oświeciłas jaki jest koszt pobytu opiekuna, bo szczerze mówiąc spodziewałam sie kwoty poniżej 1000zł, ale cóż, samej jej nie wyślę, za wczesnie na to, moim zdaniem, dzieki 🙂

            • Re: dziecko w sanatorium

              razem z mezem i naszymi blizniakami bylismy ponad 4 lata temu w sanatorium w rabce zima,wrocilismy niezadowoleni z kilku wzgledow.bylismy z sanatorium cegielski,o ile dobrze pamietam, zabiegi,ktore mialy moje dzieci-to tylko solanka i gimnastyka ogolna.podczas gdy w naszym miescie mialy indywidualna ze wzgledu na skolioze,w domu robilam nebulizacje.wydalismy kupe kasy,bo ponad 2 tysiace+dofinansowanie.szymon jest alergikiem na kurz,pierze…wyslalam wczesniej karty informacyjne,ktore oni gdzies zgubili i mimo alergii ulokowali nas w pokoju z wykladzinami, zaslonami,firanami, dali posciel z pierzem wrocilismy do domu wczesniej-dzieci byly chore przez 4 miesiace na zap.oskrzeli a nasza pani alergolog az sie smiala z tego sanatorium-szymona jednym slowem tam doprawilismy.moze trafilismy do mocno przereklamowanego sanatorium.dodam, ze jechalismy z polnocy az tyle km do rabki autem,dobrze, ze cos mnie tknelo i wzielam dla dzieci ich poduszki. No ale wy tu piszecie o udanym wypoczynku i innych sanatoriach.dla nas z calego wyjazdu byly najwspanialsze wycieczki w gory,ktore kochamy.zyczymy wam udanego kurowania i zdrowka.


              paulina szymon lidia

              • Re: dziecko w sanatorium

                pamiętasz na jakiej ulicy bylo to sanatorium?
                my mamy do “Leśnego Ludka” na ul. Pasiecznej. Wchodziłam na ich stronę i wydaje mi się, że rewelacji nie będzie.
                Napędziłaś mi stracha..

                • Re: dziecko w sanatorium

                  Cegielski jest na ul. Na Banię, to w zasadzie po przeciwnej stronie Rabki niż Wy będziecie, [Zobacz stronę] masz plan Rabki 🙂

                  • Re: dziecko w sanatorium

                    Ja byłam z dziećmi jakieś 3 lata temu w miejscowości Ryanów Zdrój Mają swoją strone intern.Dzieci miały skierowanie od lekarza,ja jako opiekun płaciłam około 1100zł. Mieszkaliśmy w sanator.,,ANNA”.Jeśli chodzi o zabiegi to miały -inhalacje,gimnastyke,okłady borowiną na szyje i czoło,miały wygrzewane oskrzela lampą i inhalacje z pary wodnej.Dodatkowo chodziłam z nimi do groty solnej ale to już prywatnie.Jedyne co mi sie tam podobało to piękna okolica,cisza,spokój,dużo zieleni.Do miasta coprawda bylo troche daleko ale spacer to sama przyjemnośc..

                    Gosia, Kamil (98) i Marta (2001)

                    • Re: dziecko w sanatorium

                      obawiam się, że warunki nie będąrewelacyjne ale co tam przeżyjemy chyba

                      Pomógł pobyt w sanatorium?

                      • Re: dziecko w sanatorium

                        ahia, dziękuję

                        • Re: dziecko w sanatorium

                          witam, chyba cegielski ma to do siebie 🙂
                          Ja bylam w zeszlym roku w sanatorium w Dabkach nad morzem, na szczescie moj osrodek znajdowal sie na przeciwko cegielskiego i znam tylko ze slyszenia opinie na ten temat. Ja bylam bardzo zadowolona. Za pobyt zaplacilam 1200zl za 3 tygodnie. warunki byly gierkowskie ale w kazdym pokoju byla lazienka, balkon i telewizor.
                          w tym roku tez mam zamiar sie starac 🙂
                          W zeszlym roku jak dostalam skierowanie to nie czekalam na termin tylko zadzwonilam i powiedzialam ze moge jechac chocby na drugi dzien i prawie tak bylo, zadzwonilam we wtorek a w piatek rano bylam juz nad morzem. w tym roku tez tak chce sprobowac.
                          pozdrawiam


                          Magda i Oliwier oraz Olimpia 11.08.06

                          • Re: dziecko w sanatorium

                            Dzieciom na jakiś czas sanatorium pomogło,wzeszłym roku miałam jechać znowu, właśnie do Dąbek(poleciła mi pediatra)ale tak jakoś wyszło że zrezygnowałam. No ale latem byliśmy pare dni nad morzem i dzieci tak czesto odpukać nie chorują. Może nie bedzie tak zle,tam gdzie jedziecie najważniejsze żeby zabiegi pomogły no i napewno przeżyjecie,dacie rade…

                            Gosia, Kamil (98) i Marta (2001)

                            • Re: dziecko w sanatorium

                              niestety nie pamietam ulicy,ale sanatorium to znajduje sie gdzies na jakiejs gorze pod ktora dlugo sie szlo i jest to duzy budynek. Niestety najwiecej bylo tam starszych ludzi.moze cos sie zmienilo,ale my wrocilismy zawiedzeni,a lekarz nie byla nawet pediatra tylko miala uprawnienia do ludzi doroslych.moze nie martw sie na zapas.ja tylko podzielilam sie tym co nas spotkalo.moze najlepiej o wszystko sie dokladnie dowiedziec upewnic niz jechac tak w ciemno-ja zaufalam znajomej,ktora tak zareklamowala mi to miejsce.


                              paulina szymon lidia

                              • Re: dziecko w sanatorium

                                nam bardzo polecilo kilka osob sanatorium w jaroslawcu.moja kolezanka byla ze swoim synem,wrocila bardzo zadowolona,wszystko wychwalala i jak mi opowiedziala o warunkach i zabiegach,to az sie zdziwilam dlaczego nam tak zle sie przytrafilo.tez chce sprobowac tam pojechac.pozdrawiam


                                paulina szymon lidia

                                • Re: dziecko w sanatorium

                                  Oprócz tego, co już Ci napisałam dodam, że termin możesz zmienić, ale musisz poprzeć prośbę dobrym argumentem. W innym przypadku wycofają skierowanie i na nowo będziecie czekać.

                                  Gosia, mama Artka (2002r.) i Igorka (2007r.)

                                  • Re: dziecko w sanatorium

                                    no właśnie i nie wiem czy dla nich dobrym argumentem będzie, że nie dostanę urlopu, albo że mam sesję… pewnie nie..ehh

                                    • Re: dziecko w sanatorium

                                      nio właśnie naczytałam się o sanatoriach niezbyt pochlebnych opinii ale cóz co będzie to będzie.

                                      • Re: dziecko w sanatorium

                                        nio to fajnie, że pomogło

                                        mam nadzieję, ze będzie ok

                                        • Re: dziecko w sanatorium

                                          Miałam wesele w rodzinie, na które chciałam pojechać. Byłam w ciąży, więc łatwo byłoby coś wymyśleć, a mimo to nie zdecydowałam się zrezygnować z terminu. Wydaje mi się, że oni nie patrzą już przychylnie po odmowie.

                                          Gosia, mama Artka (17.05.2002r.) i Igorka (14.03.2007r.)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: dziecko w sanatorium

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general