Dzięki wszystkim za wielką porcję otuchy i nadziei. Wam wszystkim starajacym się i oczekującym tak jak ja na 2 krechy i zafasolkowanie (fajne określenia) zyczę również radości z upragnionej ciąży. Ja osobiscie czekać jeszcze będę i wierzyć. W sobotę jadę do dobrego lekarza i mam nadzieję, że mi pomoże. Zdam Wam relację w poniedziałek. Dziś czeka mnie wielki test, bo przychodzą do mnie znajomi i są w ciąży. Ciekawi mnie jak zareaguje moja psycha? Pozdrawiam.
1 odpowiedzi na pytanie: Dzięki za nadzieję
Re: Dzięki za nadzieję
Skąś to znam, ja też gdy zobacze brzuszek to aż mi się łzy do oczu cisną, ale ostatnio troszkę mniej emocjonalnie do tego podchodzę, zdaję się na żywioł co ma być to będzie. A wirerzę ze nowy rok przyniesie mi dzidzię, mam nadzieje że tobie też. Pozdrawiam
JOVI_z nadzieją na grudzień
Znasz odpowiedź na pytanie: Dzięki za nadzieję