Moje młodsze dziecię od jakiegoś czasu przemieszcza się. I to co do tej pory było poza jego zasięgiem, jest dostępne. Ale dramat rozgrywa się z zabawkami w roli głównej.
Otóż Igor uznaje wszystkie zabawki, ktore sa w domu za jego własne. Mimo, że często mu tłumaczę, że trzeba się dzielić, że Hubi się tylko troszkę pobawi i odda, on jakby nie slyszał. Wszystko jest jego. A Hubi zaczął interesować się konkretnie tymi zabawkami,ktorym w danym momencie bawi się Igor. I jak juz pisalam, wszędzie doraczkuje i Igor nigdzie nie jest bezpieczny. Kiedy tylko Hubi zblizy sie do Igorka i jego np. autka, starszy zaraz trzęsie się ze złości, czerwienieje, odgania braciszka, zdarza się też, że kopnie czy uderzy.
Poza tym, jak tylko Hubi zacznie bawic sie czymś, co igora akurat nie interesuje, zabawka natychmiast zostaje mu zabrana. I jest lament i czarna rozpacz oczywiście.
Nie za bardzo wiem, jak mam ten problem ugryźć. Czy zabraniac Igorowi tej “zachłanności”, czy może poczekać, aż mu ten okres przejdzie. Może coś doradzicie?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dzielenie się
Re: Dzielenie się
Młodszy nerwusek dwunastego maja skończy osiem miesięcy, starszy dwa dni wcześniej dwa lata i osiem miesięcy 🙂 Charakterki obie mają…. że już się boję co będzie za parę miesięcy. A co do ulubionych zabawek młodszej, to sprawę załatwiłam na razie odgórnie i wydzieliłam sama te “ulubione”- takie małe oszustwo, ale chyba nieszkodliwe 😉
Ania Marta i Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: Dzielenie się