Dzień Dziecka w Wesołym Miasteczku w Katowicach

Czy któraś z Was wybiera się z dziećmi do Wesołego Miasteczka w Katowicach w poniedziałek?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dzień Dziecka w Wesołym Miasteczku w Katowicach

  1. Zamieszczone przez Devilry
    A zdziwiłabyś się.
    Jak w zeszłym roku wchodziliśmy do Zoo to Pani zapytała czy mamy np kartę chipową dziecka ze sobą.

    ło matko, a co to jest karta chipowa dziecka?

    • Zamieszczone przez Asik77
      ło matko, a co to jest karta chipowa dziecka?

      Np… taką jaką dajesz u lekarza 😉

      • A ja miałam w planach wesołe, ale w weekend. Ani w weekend nie byłam ani dzisiaj nie pojadę przez deszcz

        • Zamieszczone przez Devilry
          A zdziwiłabyś się.
          Jak w zeszłym roku wchodziliśmy do Zoo to Pani zapytała czy mamy np kartę chipową dziecka ze sobą.

          No i co jej po tej karcie bez zdjęcia? Mogła zażądać paszportu. To już coś 😉

          • Zamieszczone przez Gosia
            No i co jej po tej karcie bez zdjęcia? Mogła zażądać paszportu. To już coś 😉

            No mogła 🙂

            • Zamieszczone przez Devilry
              A zdziwiłabyś się.
              Jak w zeszłym roku wchodziliśmy do Zoo to Pani zapytała czy mamy np kartę chipową dziecka ze sobą.

              ja nosze tylko do lekarza,wsadzona w ksiązeczke zdrowia i nawet przez mysl by mi nie przeszło brac na spacer:)

              • Zamieszczone przez Nati27
                Np… taką jaką dajesz u lekarza 😉

                Ja u lekarza nie daję
                Bo nie mam

                • Zamieszczone przez Asik77
                  Ja u lekarza nie daję
                  Bo nie mam

                  aaaaaaaaaaaaaaa no to inna sprawa

                  • Zamieszczone przez Nati27
                    Np… taką jaką dajesz u lekarza 😉

                    Od nas mogłaby se takiej karty żądać na Mazowszu takich nie ma 😉

                    • Zamieszczone przez agazyla
                      Przecież dowodu nie żądają:)

                      Byłaby to jakaś myśl, gdyby nie to, że nikt “na oko” nie wierzy, że Ka nie ma jeszcze 3 lat. On wielki jak co najmniej 4-latek jest 🙂

                      • Zamieszczone przez Bronia
                        Od nas mogłaby se takiej karty żądać na Mazowszu takich nie ma 😉

                        takie głupoty to chyba tylko na sląsku

                        i zeby to cholerstwo odebrac musieliśmy jechac do katowic bo poczta przysłac nie chcieli a co najgorsze to nie wszędzie wymagaja i na co to????a jak by sie pojechało nad morze na przykład to karte moge sobie w d…. w sadzic 🙂

                        • Zamieszczone przez agazyla
                          takie głupoty to chyba tylko na sląsku

                          i zeby to cholerstwo odebrac musieliśmy jechac do katowic bo poczta przysłac nie chcieli a co najgorsze to nie wszędzie wymagaja i na co to????a jak by sie pojechało nad morze na przykład to karte moge sobie w d…. w sadzic 🙂

                          To ja się pochwalę, że taką kartę mam 🙂 Parę lat temu pracowałam w Gliwicach (właśnie, kiedy je wprowadzali) – i teraz mam pamiątkę po tamtym okresie. Rzecz może i niegłupia, gdyby działała w całym kraju, a tak… pieniądze wywalone w błoto.

                          • Zamieszczone przez agazyla
                            ja nosze tylko do lekarza,wsadzona w ksiązeczke zdrowia i nawet przez mysl by mi nie przeszło brac na spacer:)

                            a ja mam zawsze przy sobie… bo jak się cos stanie i ze spaceru trafie na pogotowie niezachaczając po drodze o dom… to tak na wszelki wypadek 🙂

                            • Zamieszczone przez agazyla
                              takie głupoty to chyba tylko na sląsku

                              i zeby to cholerstwo odebrac musieliśmy jechac do katowic bo poczta przysłac nie chcieli a co najgorsze to nie wszędzie wymagaja i na co to????a jak by sie pojechało nad morze na przykład to karte moge sobie w d…. w sadzic 🙂

                              Nie przesadzaj, że z Jaworzna do K-c masz znów pół Polski.
                              Nie korzystałam z karty nad morzem, ale jak nie masz innego dowodu to powinni ja zaakceptowac nie majac nawet czytników.

                              • Zamieszczone przez Bronia
                                To ja się pochwalę, że taką kartę mam 🙂 Parę lat temu pracowałam w Gliwicach (właśnie, kiedy je wprowadzali) – i teraz mam pamiątkę po tamtym okresie. Rzecz może i niegłupia, gdyby działała w całym kraju, a tak… pieniądze wywalone w błoto.

                                Na Śląsku działa i to calkiem sprawnie. Śląska Kasa Chorych była jedną o ile nie jedyna najlepiej działającą i dlatego zrobili centralizację 🙁

                                • Zamieszczone przez Devilry
                                  Na Śląsku działa i to calkiem sprawnie.

                                  I tylko na Śląsku – jedziesz na wakacje, czy się wyprowadzasz, to masz kłopot. Był pomysł, aby karty były w całej Polsce i nie pamiętam, dlaczego się z niego wycofano. Pewnie przez kasę… Ale pamiętam, że Sośnierzowi się za to dostało 🙂 Stare dzieje, miło powspominać 😉 A pod koniec miesiąca odwiedzę stare kąty… i oczywiście wybiorę się do zoo (aby nie było, że nie piszę w temacie 😉 )

                                  • Zamieszczone przez Nati27
                                    Np… taką jaką dajesz u lekarza 😉

                                    u nas o taką pani poprosiła w Leśnym Parku Niespodzianek 😀
                                    Na cenniku pisało, że w dzien urodzin jest darmowy wstęp, a Kuba akurat miał urodziny. Pokazałam i Kuba wszedł za friko.

                                    • Zamieszczone przez Devilry
                                      Nie przesadzaj, że z Jaworzna do K-c masz znów pół Polski.

                                      mam godzine prawie autobusem z korkami bo ja zmechanizowana nie jestem (moj mąz odbierał ale wiele osob samochodow nie ma )

                                      • Zamieszczone przez Devilry
                                        a ja mam zawsze przy sobie… bo jak się cos stanie i ze spaceru trafie na pogotowie niezachaczając po drodze o dom… to tak na wszelki wypadek 🙂

                                        w naszym szpitalu nie wymagają za to zyczą sobie ubezpieczalke (ale można donieśc ) i bądz tu mądra:)

                                        dzis z malym 🙂 byłam u lekarza i tez nie chciel a niech bym w innym dniu zapomniała jej to byłoby

                                        • Zamieszczone przez agazyla
                                          w naszym szpitalu nie wymagają za to zyczą sobie ubezpieczalke (ale można donieśc ) i bądz tu mądra:)

                                          dzis z malym 🙂 byłam u lekarza i tez nie chciel a niech bym w innym dniu zapomniała jej to byłoby

                                          u nas zawsze i wszedzie podstawa przyjęcia do jakiegokolwiek lekarza (poza wizyta prywatną ) jest dyskietka z nfz-u. Na jej podstawie drukuja recepty,nie ma opcji zeby nie zabrac karty czipowej do lakarza.zdarza się za np.młody ma w kartotece kilka wydrukowanych wczesniej recept i wtedy nie chca. Ale to rzadko -przewaanie drukuja na jedną wizyte np 3 recepty -jedna idzie na porade,pozostałe dwie do apteki…
                                          nawet jak pogotowie przyjezdza to pierwsze rząda karty…
                                          mnie to odpowiada,nie musze pamietac o podbijaniu ksiązeczki ubezpieczeniowej w zakładzie pracy -przewaznie o tym się zapomina i idąc do lakarza okazuje się ze ksiązeczka od roku nie podbita….i gonitwa po pieczatke..
                                          całe szczescie nie miałam nigdy potrzeby korzystania z lekarza poza swoim województwem. Na wyjazdy zagraniczne wyrabiam europejska karte ubezpieczeniowa(z niej tez tfu tfu nigdy jeszcze jie korzystałam) wiec w moim przypadku książeczka ubezpieczeniowa jest zbędna:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dzień Dziecka w Wesołym Miasteczku w Katowicach

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general