Co sie dzieje? Czy juz wszystkie poprzechodzilyscie na inne fora (czego wam serdecznie zycze) czy tez naprawde nie macie nic do powiedzenia? Cholercia, przeciez ja mam tylko was. Szkoda mi mojego meza, ktory przezyl to bardzo, moja mama rowniez jest juz u schylku wytrzymalosci a inni ludzie jak to ludzie ” Kingus nie martw sie, jeszcze bedziesz miala dzieci, jestes przeciez taka mloda” oni nie rozumieja tego, ze ja chce byc teraz w ciazy a nie kiedys i tak naprawde nikt nie wie czy ten cud zdarzy sie jeszcze raz. Trzeba w to wierzyc i z dnia na dziec zaczynam byc coraz silniejsza w tym postanowieniu. Jednakze ktos kto tego nie przezyl tak naprawde nie potrafi zrozumiec kobiety, ktora stracila swoje dzieciatko! I ja was potrzebuje!!! Nie zostawiajcie mnie samej. Pogadajmy o tym co bylo, jest, bedzie!
Znow zaczynam paplac trzy po trzy ale u mnie jest juz po drugiej w nocy i jestem strasznie zmeczona. Tym razem jednak zamierzam pojsc spac i jutro przeczytac duzo listow od moich kochanych kolezaneczek, jak rowniez od tych, ktore sobie tylko po cichu czytaja i choc marza o tym by cos napisac to nadal sie wachaja…. hej, ty wiesz, ze pisze do ciebie.
A tak poza tym to Mala, moze bys mi pomogla rozgrzac to towarzystwo!!!!!!!
Caluski Kochane Moje
Dzis nie dam sie zdolowac i ide spac
Kinga
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dziewczyny!!!!!
Do Audi
Wiesz pewnie lepiej poczekaj. Powiedz mi jak dlugo zajelo ci zajscie w ta ciaze i czy to bylo twoje pierwsze? Mnie zajelo to 2 lata i moze dlatego moja lekarka pozwala mi od razu bo wie, ze nic z tego nie bedzie….
Kinga
Re: Do Kingi dlaczego po 6 m-cach
Kinga, Ja straciłam dzidzię w 13 tyg., też miałam łyżeczkowanie i miałam czekać 6 cykli. Nie wolno mi było zajść w ciążę w ciągu 3-ch cykli od poronienia!!! Potem pogadałam sobie ze swoim lekarzem – też mówił o regeneracji kosmówki – a ostatecznie dostałam pozwolenie na próby po 3-ch cyklach. No i już były 3, a ciąży nie ma:( Jeśli nie będziesz psychicznie dawała sobie rady z czekaniem aż można próbować – radzę pogadać z lekarzem. Może zmieni zdanie. Pozdro,Joasia
Pozdro, Joasia
Re: Do Kingi
To była moja pierwsza ciąża.
W dodatku zaplanowaliśmy ją sobie miesiąc później – wyszło miesiąc wcześniej pomimo zabezpieczenia się.
Lekarka do której chodzę zna mnie od 6 lat – co roku zlecała mi różne badania – hormony, cytologia, krew, mocz, toxo, różyczka.
Ona też robiła mi łyżeczkowanie.
Kazała czekać 6 miesięcy ale ja poczekam jakieś 5
Re: Dziewczyny!!!!!
Cześć Kinga jestem na tej stronie “nowa”nowa dlatego ponieważ dziś przypadkowo odkryłam tę stronę.Jak przeczytałam twoją wypowiedz od razu buźka mi się ucieszyła,jesteś bardzo pogodną dziewczyną i moją rówieśniczką.Jestem także smutna z powodu straty dzidziusia (w 7 tygodniu) 6 miesięcy temu.Fajnie,że można z Wami Kobietkami o tym porozmawiać to naprawdę daje “pawera”do życia.Ja idąc ulicą patrze na wszystkie niemowlaki w wózkach i myślę,że ja mogłam już takiego brzdąca mieć.Lekarz nie wiedział jaka była przyczyna poronienia a na dodatek,dowiedziałam się przypadkiem gdy do niego poszłam. “kobieca intuicja” kazała mi tam iść.Ale nie załamuję się i bardzo Ci dziękuję Kinguś za te ciepłe słowa
pozdrawiam Ciebie i Wszyskie Kobietki
Monika (Warszawianka)
Re: Dziewczyny!!!!!
Ale numer!!! Alez sie zdziwilam, ze jest tu jeszcze jedna Kinga, ktora pisze w stylu podobnym do mnie! Doczytalam post do konca i malo nie spadlam z krzesla bo pisalam to przeciez ja a jakos nie pamietalam tego faktu. Myslalam, ze juz mi sie na pamiec totalnie rzucilo. Bogu dzieki, ze zobaczylam date mojego postu. To bylo prawie rok temu!!!!! Ciesze sie Monis, ze nas tu znalazlas. Jest nas tu niestety wiele. Zbyt wiele. Razem jest jednak lepiej. Dziewczyny sa fajne i staramy sie podtrzymywac na duchu. Czego dzis bardzo potrzebuje bo cholerny okres znow sie zjawil choc nikt go nie zapraszal. Ufffffffff ide malowac korytarz, moze mi sie polepszy choc na chwilke.
Pa
Kinguska
Ps Monika, skad jestes z Warszawy? Ja cale zycie mieszkalam na Zoliborzu.
Buziaczki 🙂
Kinguska
Re: Dziewczyny!!!!!
Rany cały wątek z zeszłego roku!!!!!!!!!!!!!!!!
A byłyśmy wtedy takie szczęśliwe i pełne optymizmu Kinguś, co się z nami porobiło przez te 12 miesięcy.
Mam wrażenie, że jestem starsza nie o rok tylko co najmniej pięć.
Całuski i życzę wszystkim wiary że kiedyś się uda….
Re: Na pocieszenie wszystkim
Ja poroniłam w 7 tygodniu ciąży.Lekarz kazał czekać 6 miesięcy. Półtora miesiąca po wyłyżeczkowaniu już byłam w ciąży wcale o tym nie wiedząc. Urodziła mi się dzieięć miesięcy póżniej piękna córeczka. Gdybym miała czekać pół roku nigdy bym się nie zdecydowała na kolejną ciąże bo zawsze bym się bała że znów będzie to samo. Ciężko też psychicznie się po tym pozbierać i to blokuje nas jeszcze bardziej!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziewczyny!!!!!