Dziewczyny ktore wrocily na stale do Polski po imigracji do USA

So wsrod nas takie?…..

chcialam sie dowiedziac po ilu latach powrocilyscie, jak sie zaklimatyzowalyscie. Czy bardzo trudno bylo? Czy macie jakies mysli w powrocie do USA, czy zalujecie… chcialabym poznac wasze odczucia, opinie…

Z gory bardzo dziekuje!!!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dziewczyny ktore wrocily na stale do Polski po imigracji do USA

  1. naprawde chcesz wrocic?
    a poza tym milo Cie znowu widziec!:)

    • malimarta – jak ci sie marzy wolnabiegnacy czAS – POLECAM MIAMI – albo Floride Keys 😉

      Tam chyba najwolniej w US biegnie czas 😉

      • lauidz – bylam w Miami, key west… ale to byly wakacje, na wakacjach jest zawsze inaczej 🙂 aaahhhh jak ja chce wakacje……..

        • Zamieszczone przez DOROTA27
          naprawde chcesz wrocic?
          a poza tym milo Cie znowu widziec!:)

          Dzieki Dorota, milo widziec znajome twarze po przerwie i milo, ze niektore mnie jeszcze kojarza…

          Nie wiem czy chce wrocic, ale strzelilo mi cos takiego do glowy. Zaczelam myslec o tym, i sama sie lapie na tym, ze mysle bardzo intensywnie o powrocie do Polski, ale sama jeszcze nie wiem na ile to wszystko bedzie powazne….

          Pozdrawiam Cie i Claudie…

          • Zamieszczone przez lauidz
            malimarta – jak ci sie marzy wolnabiegnacy czAS – POLECAM MIAMI – albo Floride Keys 😉

            Tam chyba najwolniej w US biegnie czas 😉

            ja z tych co z Florydy sie wyleczylam ;-)))) ale to inna historia.
            Buzka

            • A ja znów zaczynam myśleć o wyjeździe….bardzo ostrożnie. No i mam do przekonania meża jeszcze.

              • Zamieszczone przez malimarta

                W Polsce jest fajnie pieknie jak ma sie duuuzo kasy:) moja kolezanka kiedys sie zapierala “do Polski nie wracam! Tu mam zycie! Tu mi dobrze!” itd. itd…. teraz wraca, wpadla na taki pomysl od kiedy ogladala polski seria “teraz albo nigdy” i jak ja to ogladam to tez bym sobie chcetnie wrocila do takiego zycia….

                poważnie podjęła decyzje po obejrzeniu serialu???

                to się rozczaruje

                • Zamieszczone przez Klucha
                  poważnie podjęła decyzje po obejrzeniu serialu???

                  to się rozczaruje

                  smieje sie z tego, ale chyba tak. Byla anty na wyjazd… a jak zaczela ogladac ten polski serial (w ktorym pokazauja jak zyje sie zajebiscie…) to nagle – WRACA… Teraz slysze ja to w Polsce jest super, jak duzo sie zmienilo, praca jest, chca wrocic na studia itd itd….

                  Wlasnie dzis do mnie zadzwonila inna kolezanka. Zaprasza w sobote na pozegnalnego drinka, w niedziele wracaja!!!!! szok! Ciekawe co powie za kilka tygodni, a napewno utrzymam z nia kontakt 😉

                  • Zamieszczone przez malimarta
                    smieje sie z tego, ale chyba tak. Byla anty na wyjazd… a jak zaczela ogladac ten polski serial (w ktorym pokazauja jak zyje sie zajebiscie…) to nagle – WRACA… Teraz slysze ja to w Polsce jest super, jak duzo sie zmienilo, praca jest, chca wrocic na studia itd itd….

                    Wlasnie dzis do mnie zadzwonila inna kolezanka. Zaprasza w sobote na pozegnalnego drinka, w niedziele wracaja!!!!! szok! Ciekawe co powie za kilka tygodni, a napewno utrzymam z nia kontakt 😉

                    Teraz kryzys-nie warto chyba TERAZ wszystkiego zmieniać.

                    • wrócą to się przekonają na własnej skórze
                      jak fajnie serialowo jest w Polsce 🙂

                      • Zamieszczone przez govinda
                        ja wrocilam po 4 latach, wprawdzie nie do Polski ale do Anglii ale to i tak bylo dla mnie ogromnym szokiem.
                        Kilka tygodni po powrocie z USA mowilam sobie, ze popelnilam najwiekszy blad zycia, po roku zaklimatyzowalam sie w nowym miejscu ale nadal tesknilam. Dopiero teraz po 3 latach spedzonych w UK zaczynam wspominac “ciemne strony mieszkania w USA” ale i tak tesknie.
                        Tesknie za czym:
                        za wolnoscia, za usmiechem przechodniow, za blekitnym niebem, piekna pogoda w lecie (tak, tak tesknie nawet za to wilgotnoscia powietrza co przykleja majty do ciala).
                        Tesknie za taka rownoscia – w USA nie wazne czy masz lat 20 czy 50 – jesli posiadasz kwalifikacje zawsze praca dla Ciebie sie znajdzie. Leszka siostra zaczela kariere w preznie rozwijajacym sie wydawnictwie w wieku 43 lat.
                        Tesknie za Nowym Jorkiem, za Prospect Parkiem i vegetarian paradise na Soho. Pewnie po 3 latach nieobecnosci tam moj obraz USA jest wyidealizowany i troszke bajkowy ale i tesknie i wiem, ze Leszek tez.
                        za czym nie rozpaczam to przede wszystkim ubezpieczenie – bedac w UK czy Polsce mam komfort czlowieka ubezpieczonego. Nie boje sie isc do szpitala czy lekarza (choc jakos uslug w Uk pozostawia wiele do zyczenia). Nie tesknie za policja, ktorej w USA po prostu sie balam – no ale z drugiej strony czulam sie bezpieczna, wiec cos za cos.
                        Ludzie sa bardziej tolerancyjni niz np. w Anglii – tam bylam po prostu Dagmara a tutaj jestem Dagmara, ta z Polski.

                        Modle sie w duchu zeby wylosowali mnie na ING New York City Marathon – wtedy w listopadzie na pewno przylece na kilka dni.

                        W USA pomimo wszystko zyje sie latwiej. Przynajmniej nam zylo sie tam bardzo dobrze.

                        mowia ze ameryka przekleta przez indian…kto raz tu byl zawsze chce wracac;)

                        • A ja mam problem bo mój mąż chce wrócić do Polski (mieszkamy w Szkocji), a ja już nie. przynajmniej na razie. Im dłużej tu jestem tym bardziej chcę zostać(a pomyśleć, że wcale nie chciałam przyjeżdżać 🙂 ). Boję sę bardzo powrotu ponieważ w Pl mamy gospodarstwo, z którego nie da się wyżywić rodziny, o innych rzeczach nie wspominając, a o przyjemnościach nawet nie myśląc 🙁
                          Ale mąż jedynak, teściowie w wieku 65 i 68 lat i strasznie cisną na powrót(bo gospodarka się marnuje, o zgrozo 🙁 ). Tylko co ja dziecku jeść dam z tej gospodarki!!! Rozumiem męża że tęskni itd, ale tu żyje nam się dobrze, nie martwimy się jak przetrwać do pierwszego, czy tam dziesiątego. Ech…… Płakać się chce…:(

                          • Zamieszczone przez szkocik

                            Ale mąż jedynak, teściowie w wieku 65 i 68 lat i strasznie cisną na powrót(bo gospodarka się marnuje, o zgrozo 🙁 ). Tylko co ja dziecku jeść dam z tej gospodarki!!! Rozumiem męża że tęskni itd, ale tu żyje nam się dobrze, nie martwimy się jak przetrwać do pierwszego, czy tam dziesiątego. Ech…… Płakać się chce…:(

                            U nas wprawdzie gospodarki jako takiej nie ma ale tesciowie tez cisna strasznie zebysmy wrocili. Mieszkaja sami w duzym domu, maja duzy sad, warzywnik, kozy ( na mleczko), ktorych niecierpie ;). Oczywiscie jest tam pieknie, cudownie ale ja i tesc w odleglosci mniejszej niz 100km to zly pomysl. Zdajemy sobie sprawe z tego, ze czeka nas trudna decyzja – bo byc moze pewnego dnia trzeba bedzie zostawic wszystko tutaj i wracac do Polski. Boje sie tego ale chyba glownie przez charakter ojca mojego meza :(.
                            Powtarzam sobe w duchu, ze poki jestesmy razem to niewazne gdzie bedziemy a jak to sie przelozy w praktyce to pewnie sie okaze.

                            • Zamieszczone przez govinda
                              U nas wprawdzie gospodarki jako takiej nie ma ale tesciowie tez cisna strasznie zebysmy wrocili. Mieszkaja sami w duzym domu, maja duzy sad, warzywnik, kozy ( na mleczko), ktorych niecierpie ;). Oczywiscie jest tam pieknie, cudownie ale ja i tesc w odleglosci mniejszej niz 100km to zly pomysl. Zdajemy sobie sprawe z tego, ze czeka nas trudna decyzja – bo byc moze pewnego dnia trzeba bedzie zostawic wszystko tutaj i wracac do Polski. Boje sie tego ale chyba glownie przez charakter ojca mojego meza :(.
                              Powtarzam sobe w duchu, ze poki jestesmy razem to niewazne gdzie bedziemy a jak to sie przelozy w praktyce to pewnie sie okaze.

                              Kurcze-trudna decyzja:(

                              • oj, Govinda, powrot do Polski i od razu mieszkanie z tesciami, nawet najlepszymi, to nienajlepszy pomysl. A jak sa zgrzyty, to juz w ogole. Nawet jak wrocicie, to za wszelka cene swoje mieszkanie, w odleglosci takiej, zeby sie pieszo dojsc nie dalo 😉

                                • Zamieszczone przez nato
                                  J wrocilam z irl do Polski,jest pewna roznica,ale tesknoty i inne sa takie same jak przy emigracji usa.powiem jedno, zaluje.bedac w irl idealizowalam Polske,tesknilam za czyms czego juz nie ma.tam mialam stabilizacje,nie balam sie ze strace prace,nie balam sie ze zabraknie mi pieniedzy na jedzenie.powrot do polski….mam teraz wszystkie leki typowego Polaka, za co bede zyc…co z praca…itp,idealna Polska rozmyla sie.plus tylko taki ze rodzina bliska. Ale za to nie da sie wyzywic rodziny, za te wspomnieniena.Jak pisza dziewczyny zastanow sie mooocno.tam na pewno sa lepsze perspektywy,pod kazdym katem…

                                  Zamieszczone przez szpilki
                                  w polsce nie ma czegos takiego jak stabilizacja.
                                  zawsze jest hustawka.

                                  Zamieszczone przez Klucha
                                  Aniu nie ja 🙂
                                  ale moja koleżanka
                                  od 16 lat na wyjeździe
                                  najpierw anglia potem stany
                                  z tęsknoty wróciła do kraju – kupiła mieszkanie, wykształcenie angielskich szkół, doświdczenie zawodowe
                                  okazało się ze nic nie znaczą w PL – wytrzymała pół roku próbujac znaleźć pracę w której będą ja doceniać. W końcu znalazła pracowała 3 miesiace za które otrzymała tylko 1000 zł – nieuczciwy pracodawca.
                                  Wróciła do anglii

                                  kumpel po latach tułaczki został sciągniety przez fabrykę jako specjalista za fajne pieniądze, tak fajne że zdecydował wrócić się do kraju.
                                  i przez rok było ok
                                  fabryka w dobie kryzysu pozwalniała specjalistów.

                                  No to mnie trochę zdołowałyście 🙁
                                  Ale i tak jestem pełna nadziei.
                                  Ja już zaczęłam przeprowadzkę, od 2 dni mieszkamy u teściowej. Prom mamy 13 maja. 50 kartonów już spakowanych stoi w piwnicy i czeka na kontener, pewnie dojdzie jeszcze kilka 🙂
                                  Wiem, że w pl nie jest łatwo, ale będę w końcu w domu a nie w “gościach”.
                                  Trzymajcie kciuki

                                  Jak już wrócę to będę mogła powiedzieć czego mi brakuje, chociaż nie sądzę żeby dużo tego było.

                                  • Zamieszczone przez elik
                                    oj, Govinda, powrot do Polski i od razu mieszkanie z tesciami, nawet najlepszymi, to nienajlepszy pomysl. A jak sa zgrzyty, to juz w ogole. Nawet jak wrocicie, to za wszelka cene swoje mieszkanie, w odleglosci takiej, zeby sie pieszo dojsc nie dalo 😉

                                    Mamy mieszkanie – 10 km od tesciow 😀 ale juz widze te telefony po 15 razy dziennie zeby zrobic przy domu to czy tamto.
                                    To taka ziemia z dziada, pradziada – wiec wszyscy, lacznie z moim mezem maja do niej sentymentalny stosunek.
                                    Mam nadzieje, ze tesciowie beda na chodzie jak najdluzej.

                                    • ja kupilam mieszkanie na innym osiedlu po to wlasnie by np nie bylo A PRZECHODZILAM OBOK,POMYSLALAM WSTAPIE…

                                      • Zamieszczone przez govinda
                                        Mamy mieszkanie – 10 km od tesciow 😀 ale juz widze te telefony po 15 razy dziennie zeby zrobic przy domu to czy tamto.
                                        To taka ziemia z dziada, pradziada – wiec wszyscy, lacznie z moim mezem maja do niej sentymentalny stosunek.
                                        Mam nadzieje, ze tesciowie beda na chodzie jak najdluzej.

                                        Elik dobrze prawi;)

                                        • ja wlasnie tez 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dziewczyny ktore wrocily na stale do Polski po imigracji do USA

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general