Dziewczyny mam problem :(

………mam i nie wiem jak……. doradzić jak podtrzymać na duchu moją przyjaciółke która jest w ciązy i ma 3 letnią córeczkę……. A problem tkwi w mężu
Przyszła wczoraj spłakana bo mówi ze juz nie wytrzymuje całej sytuacji…….. a wiec mówię w wielkim okrojeniu……. Mąz w domu nie pomaga nic przy dziecku mało kiedy czasem zabiera ją do znajomego który ma dziecko w podobnym wieku dzieci się bawią a oni grają na komputerze i tak z godzinkę po czym przyprowadza do domu i mówi ze juz pozajmował się dzieckiem ale to jeszcze idzie znieść najgorsze mówi jest jego wychodzenie i praktycznie ciągłe nieprzebywanie w domu wracanie bardzo puzno w nocy mówiła mi ze rozmawiała z nim ze on się bawi, wychodzi ze znajomymi a ona wiecznie sama z dzieckiem i brzuszkiem to on jej mowi tez wychodz jak masz ochote no tak ale co z dzieckiem a poza tym z brzuszkiem ma się włuczyć po knajpach………( a poza tym juz to przerabialismy tak jej mówi……. jak ona tylko mówi mu jakieś uwagi dotyczące jego postępowania ) ostatnio jej powiedział cytuje ” ze to prawda co faceci mówią ze jak kobieta urodzi dziecko to juz sobie mysli ze jej wszystko wolno ” a ona tylko mu powiedziała ze niepodoba jej się to ze tak czesto przychodzi po piwku i przesiaduje z kolegami……… a musze wam dziewczyny powiedziec na serio kiedy do niej nie zadzwonię jego wiecznie nie ma 🙁
Dodam ze facet zawsze dbał o rodzinę zawsze było dobrze jejku nie wiem co się stało………
Powiedziała mi ze jak juz jest ostro między nimi to on przyjdzie przeprasza itd… ale co z tego jak nic nie zmienia a ona ma nerwy napsute
Co ja mam jej doradzić ona naprawdę powoli wpada w depresję doradzcie coś mądrego bo boję się o nią ze zrobi coś głupiego Zal mi dziewczyny i to bardzo


8 odpowiedzi na pytanie: Dziewczyny mam problem :(

  1. Re: Dziewczyny mam problem 🙁

    nie wiem jaki jest jej mąż – ale może w jakiś bardzo delikatny sposób zasugerować wspólną terapię małżeńska…. tylko to mi przychodzi do głowy, bo podejrzewam, że facet nie będzie chciał słuchać argumentów żony w ciąży (hormony, nadmierne emocje w rozmowach). On może też zdał sobie sprawę, że drugie dziecko to jeszcze większa odpowiedzialność – a pewnie on będzie musiał tę rodzinę utrzymać…

    Kaśka z Natusią (3,5 roku 🙂

    • Re: Dziewczyny mam problem 🙁

      Ja myslę, że powinna ostro z nim zagrać. Kiedy przyjdzie do domu, niech sie ubierze i po prostu wyjdzie, mówiąc mu w drzwiach, żeby zajął się mała i tyle. Niech nie mówi gdzie idzie, z kim itp. To powinno mu dac do myslenia. Jesli zadziała, sam będzie chciał pogadać gdzie była itp… Może w końcu zobaczy jak to jest…
      A poza tym powinni dużo rozmawiać. Ale tak szczerze i dobitnie, wytłumaczyć sobie wszystko. Niech ona non stop mówi mu co ją boli, pyta go i oczekuje konkretnych odpowiedzi.
      Niech powie, że jej ciężko, że w ciąży jest i miewa różne nastroje, że potrzebuje wsparcia. Niech go weźmie pod włos i powie mu, że jest dobrym mężem i ojcem, że chciałaby, by pobawił się z małą, by poszedł z nią na spacerek, bo ona tak kocha i potrzebuje tatusia. Powinien zbaranieć na taki obrót sprawy. A jak to nie pomoże, to ja już nie wiem co to za facet…

      Powodzenia!!


      Eja, Agatka i Dzidziunia

      • Re: Dziewczyny mam problem 🙁

        kilka rzeczy przychodzi mi do glowy..
        1.facet kogos poznal – opcja pesymisytczna
        2. kolejna ciaza jest dla niego ogromnym stresem, nie wie, czy podola roli podwojnego ojaca, czy sie sprawdzi, czy utrzyma rodzine itp – jesli tak, byc moze – jak sugeruje Katarzynka – powinni zglosic sie do specjalisty. Nawet jesli facet bedzie na nie, too jesli zalezy mu na rodzinie – pojdzie.
        trzymam kciuki za poprawe nastrojow!

        emalka i Zuza

        • Re: Dziewczyny mam problem 🙁

          Podobnie jak Emalce, przyszlo mido glowy, ze skoro taki nie byl to moze… kogos poznal, a moze przerosla go odpowiedzialnosc, a zaraz za tym pomyslalam, ze faktycznie powinna po prostu zaczac wychodzic. Nawet jak mialaby przesiedziec pare godzinek u Ciebie, nie mowiac gdzie byla. A jesli nie ma go ciagle, ze nie ma co zrobic ze starsz coreczka, to niech go nastraszy i niech wezmie mala i niech zanocuja u Ciebie podczas kolejnej jego wyjsciowki. A jak to nie pomoze, bo rozumiem, ze rozmowy nie pomagaja… to niech pomysla o jakiejs wspolnej terapii.

          • Re: Dziewczyny mam problem 🙁

            Trudno powiedziec.
            Ta koleżanka najlepiej zna swojego męża i powinna wczuc sie w jego sytuację i zrozumiec jego zachowanie. Byc może on wcale nie chce tak postępowac,a robi tak -jest to jego słabosc może w której trzeba mu pomóc.

            Może ucieka od atmosfery domowej?Bo gdyby w domu czuł sie jakos dowartosciowywany to przebywał by w nim.

            Na pewno nie jestem za tym,żeby robic w domu zadymę walic z grubej rury,aczkolwiek są takie przypadki,że pomaga to.

            Nie wiem czemu,ale zawsze uważałam większośc mężczyzn za słabszych psychicznie,których trzeba wspierac doceniac podbudowywac ich ego oni czuja sie wtedy bardziej dowartosciowani.
            Zauważyłam,że kiedy kobiety traktują mężów z dyplomacją,szacunkiem,podziwem dla ich pracy to się wszystko odwzajemnia i taki mąż wszystko zrobi dla swojej żony.

            Myślę, ze koleżanka pewnie będzie wiedziała najlepiej co zrobic i życze jej,żeby podjeła słuszną decyzję

            • Re: Dziewczyny mam problem 🙁

              Terapia nawet nie przyszła mi na myśl zeby jej proponować bo oni zawsze w towarzystwie uwazani za dobre małzenstwo itd…….. ale moze to jest jakies wyjscie 🙂
              Co do utrzymania rodziny to chyba nie jest tak zle u nich bo z tego co wiem to kasy im nie brakuje wiec o pieniądze tu nie chodzi………
              Dziekuje

              • Re: Dziewczyny mam problem 🙁

                Ech kochana nawet nie wiedziałam ze ona ma takie problemy 🙁 nigdy o tym nie mówiła to fakt nie spotykamy się az tak czesto ale zeby az tak w sobie tłumić 🙁

                • Re: Dziewczyny mam problem 🙁

                  Nawet nie myslę ze on kogoś poznał bo obraca się raczej w towarzystwie które zna równierz jego zona wiec nie wierze jesli trwało by coś z kimś dłuzej bał by się ze coś wyjdzie……… chyba raczej drugi argument jest bardziej realny……..powiem jej o specjaliscie chyba to bedzie dobre rozwiązanie i pomoc
                  Dziekuję

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Dziewczyny mam problem :(

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general