Nie moge przestac o tym myslec.Wczoraj bylam z mlodym u znajomej,ktora ma dzieciaka w jego wieku no i ten maly bujal sie na hustawce a moj krazyl.Jej maz na chwile odszedl od tej hustawki a moj Tymon prosto na tego rozbujanego dzieciaka,nie zdarzylam nawet zareagowac bo ma takie przyspieszenie, ze zobaczylam cala sytuacje jak juz bylo za pozno. Tymon podszed od przodu a ten maly rozbujany calkiem mocno, walnal go,nawet nie wiem w co w tors czy w twarz bo nie ma zadnych znakow a dzialo sie tak szybko, ze nie widzialam no i [co najgorsze w tej historii] moj maly upad na podloge i walnal glowa w parkiet.Ryk oczywiscie,doslownie chwile ale zawsze.
Chodzi mi o to, ze ja mam juz paranoje bo moje dziecko naprawde co chwile gdzies sie uderza w glowe i juz zaczynam sie bac, ze to moze miec jakis wplyw na rozwoj jego mozgu. Powiedzcie mi prosze, ze waszym dzieciom tez sie zdarzaja lub zdarzaly takie wypadki i ze rozwinely sie zupelnie normalnie[kieruje to pytanie szczegolnie do mam ktore maja juz tez starsze dzieci]. Blagam,napiszcie cos bo naprawde sie denerwuje.
Monia i Tymonek (08.08.03)
30 odpowiedzi na pytanie: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
nie wiem czy jestem tą mamą ze straszym dzieckiem Zuzanka na prawie 2,5 roku :)) ale powiem ci że co chwilę przywala o cos głową (kurcze jak to makabrycznie brzmi), ale taka jest prawda, nie słucha gdy rodzice mówią Zuzanko nie skacz po kanapie!!!! Pamiętam jak na terrakocie lezała folia malarska i jakiego orła Zuzia wywinęła na niej, upadła tyłem głowy uderzając w terrakotę, do dziś mi się słabo robi na ten odgłos :((
W każdym razie narazie żadnych skutków ubocznych nie widzę tych bliskich spotkań ze ścianami, podłogami, czy innymi sprzetami. Rozwija się książkowo :))
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Spokojnie :-))). Te maluchy już są jakoś tak skonstruowane, że wychodzą z większości takich przygód bez szwanku, albo ewentualnie z guzem. Mój Albert na ten przykład próbował rzucić się ze złości na terakotę w kuchni ;-)), rzucił się, przejachał usteczkami po kafelkach, mnie się wydawało, że wybił wszystkie pięć zębów, a on tylko chwilę popłakał. Córeczka moja śliczna (spod znaku Barana zresztą) miała tendencje do walenia głową w co tylko się dało, a wyrosła na śliczną 6-letnią pannę, z jedną tylko niewielką blizną na czółku (skoczyła z kanapy wprost na róg ławy!!!). Nie odbiło się to jej na intelekcie. Jutro rozpoczyna naukę w “zerówce” a już doskonale czyta i pisze, oraz dodaje i odejmuje do 10 w pamięci (czyli że chyba mózg się nie uszkodził, hihihi).
Zobaczysz, wszystko będzie ok. Trzeba po prostu mieć oczy dookoła głowy i chronić te brzdące przed większymi niebezpieczeństwami. Jeszcze chwila i wyrosną z tego :-
)).
Justyna, Klaudia (6 lat) i Albert (prawie 13 miesięcy)
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
nie martw sie na zapas, obserwuj dziecko…oczywiście, Pawełkowi tez zdarzały sie upadki i różne uderzenia w główke- to jest nieuniknione u tak zywotnego dziecka jakim jest moj Synuś… skończyło sie na siniakach i guzach….
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
spokojnie ;-))) jesli do tej pory nic się nie stało to juz będzie dobrze!
moja tez non stop jest zwyobijana… i odpukac nic się nie dzieje, nie pierwszy i nie ostatni raz… chociaż kazde takie spotkanie z podłogą/scianą itp jest okropne zawsze sobie powtarzam nic jej nie będzie i to pozwala mi nie zwariować…;-)
pozdrawiam!
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
U nas to samo: jak się uderzy to zawsze w głowę. Poczytam odpowiedzi, może się uspokoję.
Aga i Martynka – 23.08.’03
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Ada też dostała jakiś czas temu huśtawką na podwórku, niejednokrotnie walnęła o kant stołu, uderzeń o podłogę nie zliczę… Mózg jest chroniony przez kości czaszki, musiałoby to być naprawdę mocne uderzenie żeby coś się stało… Nie przejmuj się:)
KIKA210+Ada 22.05.03
ps.friko.pl
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
spokojnie, Monia! na pewno wszystko jest w porzadku i na pewno jeszcze nie raz Tymek bedzie mial bliskie spotkania czolowe z roznymi sprzetami. wiem, ze sie denerwujesz, ja tez z tych, az czuje jak mi ostatnie nie-siwe wlosy siwieja gdy widze co moj Pysinek wyprawia. tez wiecznie zderzenia czolowe, z framuga, ze stolem, z podloga, na chodniku “pieknego” orla wywinal (bo moje dziecko nie chodzi tylko biega i za nic nie pozwoli prowadzic sie za raczke!) i co? ja zamarlam, Franek pobeksowal moze z pol minuty i juz sie wyrywal do nastepnych szalenstw…slad po tym chodniku widac na zdjeciu. czasem mysle, ze powinien w kasku chodzic
Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Moja Ania ciągle wali się w głowę, czaami przychodzi mi do głowy, że ma jakiegoś strasznego pecha. Ale potem przypominam sobie, że Jaś (obecnie drugoklasista) jak się w jej wieku nie trzasnął w głowę, to nie zasnął. A teraz jest zdolniacha 🙂
Nie martw się, dzieci ruchliwe i ciekawe świata tak mają.
Pozdrawiam,
Mira z Anią (12.01.2003) i Jasiem
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Hej
Nie powinnaś się tak martwić. Mój syn, teraz ma 5 lat, po raczkowaniu przeszedł od razu do biegania. Nie chcial chodzić za rączkę, więc obijał co popadnie. Swego czasu mąż powiedział że kupi mu kask, to może ta jego główka troczę odpocznie. Teraz wyrósł i bynajmniej nie ma jakichkolwiek braków (zwłaszcza kiedy widzi komputer).
To są dzieci i chociaż miałybyśmy po 3 głowy i na każdej po 4 pary oczu to i tak byłoby za mało.
A za rok przyjdzie mi przechodzić to samo, bo córcia też nie wygląda na mało ruchliwe pacholę….
Pozdrawiam Aga
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
ciągle się uderzerza i nie tylko w głowe
ale w głowę to słychać i dlatego nam sie wydaje ze tylko głowa obrywa
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
no moje drogie kobietki musze przyznac po raz kolejny, ze to forum jest rewelacyjne,juz sie zupelnie wyluzowalam bardzo dziekuje za wasze odpowiedzi
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Nie martw się ja sobie tłumaczę ze gdyby każde uderzenie w głowę miało jakieś negatywne skutki to wszystkie dzieci miałyby uszkodzone mózgi. Mateusz kilka razy nie trafił w drzwi i wyciął centralnie w metalową framugę i nic tylko chwila płaczu i guz. Dzieci mniej boli bo w tym wieku ich organizm wydziela więcewj endorfin które działają przeciwbólowo. Buziaki dla poszkodowanego 🙂
Ania i Mati (5.03.03)
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
dzieki,ja tez sobie tak wlasnie tlumacze,moj maz mi yto w kolko powtarza
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Nie przejmuj się. Oczywiście takie upadki mogą być groźne ale zdarzają się często wszystkim dzieciom. To jest wkalkulowane w dzieciństwo. Pozdrawiam
Julia z małą Laurą
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
oj gdyby takie upadki mialy miec wplyw to Jagoda nie szla by dzoc do normalnej szkoly…
nie martw sie dzici ca tak przystosowane ze sie ciagle bedo pzrwraca i nic sie niedzije..
Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Podobno takie dzieci maja miekkie glowy 🙂
Moj brat w wieku dwoch lat potknal sie o prog w drzwiach na balkon i z calym impetem polecial do przodu przywalajac glowa w zelazna barierke. Guz, jaki mu wyskoczyl o malo nie przyprawil mamy o zawal serca.
Nie zaobserwowalismy jak dotad zadnych skutkow ubocznych poza ogolna glupota wieku nastoletniego, ktora na szczescie powoli przechodzi 😉
(Brat ma 18 lat)
Pozdrawiam!
Jane i Małgosia 04.05.2003
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Podobno takie dzieci maja miekkie glowy 🙂
Moj brat w wieku dwoch lat potknal sie o prog w drzwiach na balkon i z calym impetem polecial do przodu przywalajac glowa w zelazna barierke. Guz, jaki mu wyskoczyl o malo nie przyprawil mamy o zawal serca.
Nie zaobserwowalismy jak dotad zadnych skutkow ubocznych poza ogolna glupota wieku nastoletniego, ktora na szczescie powoli przechodzi 😉
(Brat ma 18 lat)
Pozdrawiam!
Jane i Małgosia 04.05.2003
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Cześć!
Ja również wielokrotnie miałam takie obawy, bo moja Olcia też miała często takiego pecha, że przewracała się uderzając się akurat w głowę. Ola jest niesamowicie żywym i ruchliwym dzieckiem, które ciągle się na coś wspina, skacze, biega więc zaliczyła już trochę tych upadków, zwłaszcza kiedy była młodsza, bo w ostatnich miesiącach już się to, na szczęście, prawie nie zdarza. Po takich upadkach też martwiłam się bardzo, analizowałam czy można było tego uniknąć, itd. Ale wyobraź sobie, że Ola nigdy nie miała nawet małego guza. Jej upadki, które mnie tak martwiły, kończyły się minutowym płaczem i znów zaczynała “szaleć” po domu.
Wniosek jest taki, że trzeba uważać, pilnować, ale niestety nie zawsze uda się zareagować odpowiednio błyskawicznie i zapobiec upadkowi. Miej świadomość, że większość mam – jak widac choćby z odpowiedzi na Twój post – martwiło się kiedyś upadkiem dziecka, ale prawie zawsze wszystko kończy się dobrze.
Pozdrawiam Ciebie i Twojego synka!
Asia mama Oleńki (ur.22.07.2002)
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Ola znowu wczoraj w sklepie wyrżnęła głową w posadzkę bo wyrwała się nam i pobiegła robić fikołka na poręczy przy kasach (wiecie jak to jest – wszystko działo się błyskawicznie). Ja zamarłam na chwilę, aż mi łzy nabiegły do oczu, a ona podbiegła do mnie, przytuliła mnie i mówi: “Nie martw się mamo, wszystko w porządku” 🙂
Pozdrawiam
Asia mama Oleńki (ur.22.07.2002)
Re: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!
Moja Zu tez ciągle gdzieś walnie, jak nie głowa to nos… Widocznie tak musi być 🙁
Kaśka
Znasz odpowiedź na pytanie: dziewczyny potrzebuje pocieszenia! blagam!!!