Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

Dziewczyny trzy dni temu zkreciłam sobie noge w kolanie zciagnieto mi dwie strzykawy wody z krwia z kolana na drugi dzien to samo…po dzisiejszy dzien noga mi puchnie i woda zbiera sie nadal nie wiem co sie dzieje lekarz powiedział mi tylko ze doszło zapewne do bardziej powazniejszych uszkodzen niz przy zwyklym skreceniu jakies wiazadła lub jeszcze cos innego biore zastrzyki w brzuch przeciwko zakrzepoicy zylnej ale po co? co to takiego jest i czy ktos z was mial z tym doczynienia czy jest duze prawdiopodobienstwo wystapienia jej?Jestem pełna obaw i strach bo nie wiem co mam robic praktycznie cały czas siedze lub leze aby nie chodzic i nie obciazac drugiej nogi a jest wszystko bez zmian….
czekam i mam nadzieje ze ktos napisze cokolwiek z gory dziekuje tym ktorzy to przeczytali i pozdrawiam

Kasia i Karolinka ( 2.07.2003 r.)

14 odpowiedzi na pytanie: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

  1. Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

    Niewiele Ci moge napisac, ale skoro juz lezysz, to przyloz sobie do kolana rozbite liscie kapusty, sciagaja troche opuchlizne. A co do zakrzepicy, to chyba chodzi o to, zeby sie nie zrobil gdzies w zyle jakis skrzep, ktoryby zablokowal przeplyw krwi, a tym samym moglby doprowadzic do jakiegos wylewu. Nie jestem pewna, czy to o to chodzi, ale jezeli tak, to lepiej chyba brac te zastrzyki, tak na wszelki wypadek…
    Zycze szybkiego powrotu do zdrowia.

    colora + Szymonek (22.10.03)

    • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

      Dziekuje za odpis ale okłady nie wchodza w gre mam szyne gipsową owinieta banda wiec praktycznie nie powinanm jej wcale odwijac ale robie to raz dziennie aby zobaczyc jak to wszystko wyglada
      pozdrawiam i dziekuje jeszcze raz:)

      Kasia i Karolinka ( 2.07.2003 r.)

      • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

        ciezko mi mówic o prawdopodobienstwie. ale na pewno jest to niebezpieczne i odkąd są leki to lekarze coraz czesciej je przepisują. mój mąż brał jak miał noge w gipsie (bo jest unieruchomiona i mogą sie zakrzepy robic). lepiej je barac przy urazach i unieruchomieniu i szczególnie jak cos puchnie. lepiej zapobiegac niz leczyc bo skutki mogą byc powazne.

        • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

          Hej!
          Mój mąż dostawał takie zastrzyki po operacji na kolano. Wiem,że takie zastrzyki przyjmuje się profilaktycznie przy urazach kolana. Też miał skręcone i okazało się, że ma zerwane więzadła krzyżowe (stąd ta operacja).
          Mam nadzieję, że U Ciebie to po prostu skręcenie, bez żadnych efektów ubocznych.
          Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to pisz. Mój mąż chętnie pomoże i podpowie jeśli tylko bedzie mógł.
          i życzymy zdrowia.

          Zanka i Maciuś ur.02.07.03

          • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

            U mnie tez podejzewaja wiazadła i nie wykluczają operacji mozesz napisac mi jak wyglądało leczenie i po jkkaim czasie miał mąż operacje-bardzo mi pomozesz czekam z niecierpliowscia(mozesz napisac na adres [email][email protected][/email] lub tutaj na priv)pozdrawiam

            Kasia i Karolinka ( 2.07.2003 r.)

            • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

              mój tez miał operacje wiezadła krzyzowego. ale po długim czasie. wtedy okazało sie ze ma tez rozwalone łękotki i chrząstke. no i kolano juz nigdy nie bedzie tak sprawne bo za duzo urazów. dlatego lepiej zrobic szybko. on od urazu kzyżowego wiezadła zerwał sobie 3 razy poboczne wiec tej nogi nie oszczedzał.
              operacje miał metodą artoskopową – kamerki przez dziurki w kolanie. więzadło rekonstuowano ze ścięgna. to było w ramach kasy chorych. tylko płacił na “fundusz podniesienia statusu l;ekarzy” żeby w kolejce nie stac. a prywatnie to kosztuje nawet do 15 tys. najlepiej robią w klinice w żorach (nie wiem czy dokładnie taka nazwa) i tam tez mozna na kase. mój mąż miał w warszawie na Bródnie – tam robią lekarze z Karolina Medical Center.
              Operacje trwała 4 godz (bo mu duzo musieli naprawiac). potem juz nastepnego dnia zaczą rehabilitacje. najpierw takim wózeczkiem co zginał noge a poten na sali. ale jak ktos nie płaci to od razu do domu wywalają a on siedział tam z 5 tyg. potem mu chcieli dac zwolnienie na pół roku i żeby sie rehabilitował. ale on nie wziął bo do pracy musiał wrócic. i tyle z rehabilitacji. z nogą nie jest super. narazie mineło półtora roku. własnie był 1 dzien na nartach i go bardziej kregosłup bolał. a noga było stabilna. ale mu spuchła dzisaij troszke. jakby naprawde sie przyłożył i te pół roku cwiczył to pewnie byłoby lepiej

              • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                Hej!
                Wysłałam Ci na priv. Napisz czy doszło bo cos mi sie kliknęło i nie wiem czy poszło czy nie. Pozdrowionka.

                Zanka i Maciuś ur.02.07.03

                • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                  Oj!! Współczuję bardzo!! MIałam wodę w kolanie i wiem co to za koszmar. Męczyłam sie z tym z pół roku i do tej pory nie wiem co to była za przyczyna bo urazu sobie nie przypominam. Z tego też powodu musiałam zrezygnować z karmienia piersią aby przyjmować leki i dzięki nim jakoś wszystko wróciło do normy chociaż jeszcze w 100% noga nie jest sprawna, ale nie ma się co dziwić bo pół roku nie zginania nogi to bardzo dużo a przez 2 tygodnie miałam nogę całkowicie unieruchomioną w gipsie. Ważne jest aby za często Ci nie ściągali wody z kolana bo to powoduje tylko ciagłe jej narastanie. Mi nie pomagały żadne kapusty i inne okłady, ciągle smarowałam kolano altacetem w żelu. Miałam mieć już robioną operację na kolano (met. artoskopową) ale na szczęście jakoś się wyleczyło i ciągle się boję, że znowu zacznie sie zbierać :(( Kiedyś wyszukałam takie forum dla sportowców i tam była ładnie zobrazowana artroskopia, ale nie wiem czy jeszcze uda mi sie to znaleść w każdym razie jak bedziesz chciała to mogę poszukać tylko od razu mówię, że nie wygląda to za ładnie ;))) Trzymaj się !! oby pomogło tylko leczenie farmaceutyczne.

                  Agus i Kamilek (24.03.2003)

                  • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                    nic nie doszło… 🙁

                    Kasia i Karolinka ( 2.07.2003 r.)

                    • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                      W sumie i tak nie mogę znaleść tych zdjęć z artroskopii ale możesz sie zalogować na [Zobacz stronę] i tam poczytać trochę o kontuzjach kolan i nie tylko. Wszystko jest w wątku ZDROWIE.

                      Agus i Kamilek (24.03.2003)

                      • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                        Przykro mi z powodu Twojej kontuzji.
                        Zastrzyki przeciwko zakrzepicy dostawałam po cesarce. Dostawały je wszystkie dziewczyny (z jakimi leżałam) u których występiło w ciąży zatrucie ciążowe, wysokie ciśnienie, białkomocz… Nie wiem jaki to ma związek, hmmm.
                        Jak wyszłam ze szpitala to jeszcze chyba 10 dni robiłam sobie te zastrzyki sama…

                        • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                          Wspolczuje Ci bo wiem co to bol kolana.Ja mialam kilka lat temu wypadek na rowerze i po 2 latach zaczely sie silne bole kolana.bralam tabletki ale musialam przerwac.U mnie jakas chrzatska o cos tam sie ociera. Teraz bol znowu powrocil…

                          Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!

                          • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                            Bierz glukozaminę, polecam ARTRESAN bo nie jest drogi. Glukozamina odbudowuje chrząstki i ma dobry wpływ na produkcję mazi stawowej, jest to związek który w naturalny sposób występuje w organizmie. Możesz sobie poszukać informacji na ten temat w internecie w wyszukiwarce.

                            Agus i Kamilek (24.03.2003)

                            • Re: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                              jeśli chodzi o zakrzepicę żylną to niestety na nią choruję
                              długie okresy nieruchomości kończyn wpływają na zastój krwi, tworzą się zakrzepy które blokują żyłę a co najgorsze moga się urwać podążając z krwią do płuc (zatorowość płucna – przez którą przeszłam) lub do mózgu (śmierć, której się wywinęłam). W twoim przypadku to profilaktyka, masz nieruchomą nogę, a te zastrzyki w brzuch to pewnie Clexane, czyli drobnocząsteczkowa heparyna, a heparyna jak pewnie wiesz z biologii zmniejsza krzepliwość krwi, tym samym nie pozwoli utworzyć się skrzepom i nie ma ryzyka wystąpienia zakrzepicy i innych wyżej wspomnianych pozdrawiam

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Dziewczyny prosze przeczytajcie-zakrzepica zylna

                              Dodaj komentarz

                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo