dziewczyny proszę Was o pomoc

Kochane dziewczyny,

Nie wiem do kogo mogę się zwrócić z tym pytaniem ( mam mętlik w głowie), tak więc piszę do Was. Wiem, że większość z Was ( a może i wszystkie) mnie potępi, ale ja teraz nie mogę inaczej.

Piszę pod innym Nickiem, bo sie poprostu wstydzę.

. Niedawno urodziłam dziecko i do tej pory brałam Cerazette. no i co.. stało się – tabletki zawiodły ( brałam regularnie)..
…. I JESTEM W CIĄŻY !!!

Dziewczyny ja nie mogę urodzić teraz ( z różnych względów) tego dziecka
Jjuż drugi dzień i noc myśle o usunięciu ciąży.
proszę Was podpowiedzcie mi gdzie i do kogo mogę się zgłosić i jak to się kształtuje cenowo.

PS. przepraszam Was, zę to tutaj piszę, ale wiem,że zaglądacie tu najczęsciej i wierzę, że mi pomożecie.
pozdrawiam

i proszę Was bardzo o wyrozumiałość.

139 odpowiedzi na pytanie: dziewczyny proszę Was o pomoc

  1. Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

    … Niestety nie orientuje sie ile kosztuje zabieg usuniecia ciazy ale mysle, ze nie powinnas moze pochopnie robic czegos czego potem bedziesz zalowac. Rozumiem, ze sa rozne sytuacje zyciowe zdaje sobie z tego doskonale sprawe. Nie wiem co moge Ci jeszcze napisac… a maz albo partner wie o ciazy??? Moze z nim powinnas porozmawiac moze istnieje jakies inne rozwiazanie z tej sytuacji… pozdrawiam


    ZOSIA 27.03.2005

    • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

      Ja nie jestem wyrozumiała, jeżeli chodzi o takie rzeczy. Absolutnie nie wolno robić takich rzeczy! To morderstwo. Chcesz zabić własne dziecko? Nie rób tego, bo będziesz żałować. Proszę Cię nie rób tego.

      Anna Styś

      • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

        strasznie mi przykro ze znalazlas sie w takiej trudnej sytuacji. zawsze bylam zagorzala przeciwniczka aborcji ale wiem ze sa sytuacje w ktorych takie “priorytetowe” zasady przestaja sie liczyc. sama nie wiem, co bym zrobila jakbym teraz zaszla w ciaze… Az boje sie myslec ze to mogloby sie zdarzyc. wiem ze musisz przezywac ciezkie chwile…
        a czy nie lepiej urodzic dziecko i w razie czego oddac do adopcji? bo po aborcji chyba wszystkie kobiety cierpia az do konca zycia, depresja, wyrzuty sumienia, przezywanie potencjalnej rocznicy urodzin niedoszlego dziecka, wyobrazanie sobie malucha…to staje sie nie do zniesienia psychicznie. a tkze mozliwe komplikacje zdrowotne po aborcji, w tym nieplodnosc (jakbys myslala kiedys o dziecku).
        przepraszam, ze sie wymadrzam, wiem ze latwo sobie mowic jak sie nie jest w takiej sytuacji.
        ale moge Ci zagwarantowac ze bardzo to przezyjesz psychicznie, i to bedzie sie ciagnelo latami…
        to, co zrobisz to Twoja deyzja, nie mam prawa Cie osadzac ani narzucac swojego zdania ale prosze tylko, abys poczytala o skutkach aborcji chociazby dla zdrowia kobiety (pomijam kwestie zyjacego juz dziecka- nie mam prawa przeciez wtracac sie).

        • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

          Jestem pewna,że jak urodzisz to dziecko nigdy nie będziesz żałowała. będziesz go kochać i czuć się dobrze, że postąpiłaś zgodnie z własnym sumieniem. Ja rozumiem, ze teraz wydaje Ci sie, ze jedyne dobre rozwiązanie to aborcja, nie w głowie mi Ciebie potępiać ani oceniać. Uważam jednak, że istotka wewnątrz Ciebie ma prawo żyć. Chciałabym Cię prosić, abyś przemyslała swoją decyzję dobrze, na chłodno, bez emocji. Z każdej sytuacji wydającej sie bez wyjsica jest rozwiązanie. Bo cóż jest piękniejszego niż życie i dawanie komuś życia.

          Konradek 01.05.2005

          • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

            Nie podejmuj decyzji pod wpływem ZŁYCH emocji!
            Wszystkiemu w życiu można zaradzić, ale nie możesz na chwili podjąc decyzji o zabójstwie swojego dziecka…

            Nie jestem fanatyczką kościoła, zagorzałą przeciwniczką aborcji itd…
            jestem normalną kobietą, matką, osoba z problemami i też zycie stawia mnie przed zakretami…
            znam osobiście 3 osoby( kobiety), które usuneły swoje dziecko, poddały sie aborcji – OSOBY MI BLISKIE!
            każda jedna swoją decyzje uważa za złą!
            czyn ten okupiony jest bólem i rozpaczą, która w Tobie nigdy nie wygasnie! bedą Cie dreczyć pytania, głosy, wyobrażenia – co by było gdyby…
            i to że dzisiaj Ci sie wydaje, ze aborcja rozwiąze Twoj problem jest ZŁUDĄ!!!
            NIE SPOTKAŁAM DOTĄD OPINII MATKI po aborcji, ktora by nie żałowała i była z faktem swego czynu normalnym szczesliwym człowiekiem!!!
            Nie mysl o ty dziecku, które nosisz w sobie jak o kłopocie…
            Jestes matką! Nie musze Ci chyba tłumaczyć wielu rzeczy, jak bezbronnosc takiego dziecka, jego miłosci i oddania, zaufania, wszystkiego…
            Dziś pewnie myslisz, ze zycie Cię przerosło, ale to nieprawda, bo ono jest w Tobie i od Ciebie zależy czy ono zakwitnie czy umrze a Ty razem z nim…
            Chciałabym zebyś pozwoliła temu dziecku przyjśc na świat…
            nie wyrzucaj go do ścieków! nie pozbawiaj zycia i godności…
            jesli to zrobisz, nie bedzie w Twoim zyciu ani chwili byś nie rozpaczała nad tym… nie życzę Ci tego!

            bruni i Filip 2,5roku

            • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

              Wiesz co, a ja nie wiem, czego bardziej bym żałowała. Czy tego że usunęłam ciąże (teorytycznie) czy oddałam noszone przez 9 mcy dziecko (to też teorytycznie). Mam nadzieję, że żadna nas nie będzie musiała stanąć w obliczu takiej sytuacji.

              • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                W Polsce jest zakaz aborcji z tzw. względów ekonomicznych. Pytanie nie na miejscu….
                Pozwiem Ci jedno – sytuacje dzisiaj niby bez wyjścia, bardzo trudne – jutro wydać mogą się wcale nie takie skomplikowane. Poza tym pierwsze miesiace ciąży to wyjątkowa hustawka hormonalna i emocjonalna – może widzisz świat ze złej perspektywy. Moja rada – koniecznie podziel się nowiną z rodziną, przyjaciółką, ew. nawet życzliwą duszą z jakiegoś osrodka wsparcia. Może znajdzie się rozwiązanie Twoich problemów, albo może one nie są takie olbrzymie jak myślisz.
                Życzę powodzenia i pamiętaj – masz mętlik w głowie – sama piszesz – 100 razy się zastanów, zanim coś zrobisz…

                Ania i Michałek (16.04.04)

                • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                  wiem, obie sytuacje tragiczne ale po oddaniu dziecka przynajmniej wiesz ze ono zyje, ze nie odebralas mu zycia. a poza tym lepiej chodzic w ciazy ze swiadomoscia oddania dziecka bo ono przynajmniej jest a po porodzie zazwyczaj matka bardzo pragnie zatrzymac maluszka i jest szczesliwa a po aborcji juz nie ma odwrotu zadnego. a tak to jest 9 miesiecy na analize wszystkiego za i przeciw.

                  • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                    Nie wiem czy dobrze robię pisząc to… Pewnie sie zaraz kamienie na moja głowę posypią… Ale nie moja rzecz oceniać, chwalić czy ganić… Tym bardziej, że nie wiem o Tobie nic.
                    Ogłoszenia lekarzy-ginekologów wykonujących zabiegi znajdziesz w każdej gazecie. Zwykle ich treść to “Ginekolog-zabiegi” czy “Ginekolog-wywoływanie miesiączek”. Nie wiem jaka jest cena – zalezy pewnie tez od tego jaki jest etap ciązy – czy wystarczy tabletka, czy trzeba wykonać zabieg… Podejrzewam, że w przypadku zabiegu jest to około 2 tys. złotych.

                    Mam cichą nadzieję, że życie Twoje tak się potoczy, że nigdy z tych informacji nie skorzytasz… Modlę się o to…

                    Magda & Marcia 07.09.04

                    • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                      a tak dodajac…jezeli dziecka sie nie chce to co lepiej z nim zrobic- zabic czy oddac komus kto nie moze miec wlasnego i obdarzy je miloscia?

                      • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                        Z tym sie zgodzę. Wydaje mi sie ze przez okres ciąży większośc kobiet zmieniłoby zdanie. Pozdrawiam.

                        • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                          Nie mam zamiaru Cię potępiać, bo wierzę, że jeśli w ogóle rozważasz taką decyzję, to znaczy, że znalazłaś się w naprawdę trudnej sytuacji…
                          Sama urodziłam 3,5 mies temu i bardzo nie chciałabym znów być w ciąży przez najbliższe parę lat. Ale jeśli już taka sytuacja by się zdarzyła… hmmm… wiesz co? Po tym, jak sama tak niedawno przeżywałam okres ciąży, pierwsze ruchy, jak zobaczyłam dzidzię na usg – i pomyślałabym, że w moim brzuszku rozwija się znów taka mała istotka… nie zdecydowałabym się na aborcję. Po prostu nie wybaczyłabym sobie tego.
                          Ale to tylko mój pogląd. Przemyśl to jeszcze, zastanów się nad innymi możliwościami… Aborcja jest oczywiście “łatwiejszym” wyjściem niż oddanie potem dziecka do adopcji – aborcji dokonuje się na anonimowym “płodzie”, a dziecko jest już konkretne, Twoje…

                          Zdajesz sobie chyba sprawę, że legalna aborcja nie wchodzi w grę. Nielegalna jest ryzykowna, bo w razie komplikacji możesz mieć problem z uzyskaniem pomocy (za nielegalną aborcję odpowiada karnie lekarz, nigdy kobieta), dlatego ostrożnie wybieraj lekarza. Ceny? Nie wiem, ale na pewno powyżej 1000-1500 zł (kiedyś takie dane podawali w jakiejś gazecie).

                          I proszę Cię, zastanów się jeszcze nad innym rozwiązaniem!

                          Asia

                          • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                            Kochana, prosze, nie rob nic pochopnie. Sprobuj z kims porozmawiac, a jesli nie masz nikogo na tyle bliskiego, to chociaz tu napisz cos wiecej, dlaczego rozwazasz takie dramatyczne rozwiazanie? Moze ktoras z dziewczyn byla w podobnej sytuacji i cos Ci doradzi?
                            Obejrzyj tez filmik o adopcji ze strony fundacji Nazaret – jest wstrzasajacy, ale chyba powinnas wiedziec, co chcesz zrobic, zanim podejmiesz decyzje.
                            Nikt nie ma prawa Cie potepiac, ale mam nadzieje, ze uratujesz ten malutki cud, ktory sie w Tobie rozwija i chce Cie kochac i byc kochanym.

                            Mateusz majowy ’05

                            • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                              Pięknie napisane. Masz dar ubierania w słowa, bruni.
                              Jak dla mnie nic dodać nic ująć. Podpisuje sie obiema rękami i nogami.
                              Modlę się o trafną decyzję i przejrzenie na oczy !!!!!

                              Niki & córeńka 20 m-cy 🙂

                              • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                                Jeśli nie wiesz czy dobrze piszesz to lepiej nie pisz.
                                Z jednej strony takie porady,a z drugiej strony modlisz sie za :((((((((

                                Marysia 8.07.05

                                • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                                  O co sie modlisz? Żeby nie skorzystała ze wskazówek, które “wspaniałomyślnie” podałaś?
                                  Może komuś, kto napisze, że ma myśli samobójcze podasz adres sklepu z bronią? I pobożnie pomodlisz się żeby tam nie poszedł.
                                  Brak mi słów…

                                  • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                                    Wierzę kochana,że jeśli podejmiesz decyzję,żeby to dziecko urodzic wtedy Bóg się o nie zatroszczy.A Ty będziesz z czasem szczęśliwa,że nie podjęłaś tak złej decyzji.Wyrzuty sumienia są o wiele gorsze niż dostatnie życie.

                                    Marysia 8.07.05

                                    • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                                      Asiu, podpisuję się dwoma łapkami pod Twoim postem…bardzo wzruszyły mnie Twoje słowa…

                                      Beata i Maciek (11.02.2004)

                                      • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                                        Tak czy siak, wczesniej czy troche pozniej – znalazla by te informacje sama. A pomodlic sie mozna o wszystko. Decyzje i tak podejmie sama zainteresowana, słuszną lub nie. I watpie czy jej pomoga te wskazowki, narazie toczy bój ze swoim sumieniem.

                                        • Re: dziewczyny proszę Was o pomoc

                                          Nie wiem jakie to różne względy nie pozwalają Ci na urodzenie tego dzieciątka… Ale pomyśl czy one są ważniejsze od życia ludzkiego??
                                          Czy to nowe życie które się w Tobie już rozwija jest na tyle niebezpieczne, że myślisz o pozbyciu się go??
                                          Życzę abyś podjęła jedyną słuszną decyzję…modlę się za tą małą istotkę i Ciebie…i ułożenie się całej reszty spraw prywatnych…

                                          Beata i Maciek (11.02.2004)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: dziewczyny proszę Was o pomoc

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo