Proszę pozwólcie mi tu powisieć chwilę, bo zależy mi żeby jak najwięcej osób zobaczyło
Od połowy stycznia tak zsypało coś mojego 6-cio latka. Lekarze mówili ze pokrzywka, wirus (dawali antybiotyk- ale nie podałam) i tak temat zawisł. Brał leki przeciwhistaminowe (ba do tej pory bierze), była chwilowa poprawa i dziś od nowa tak go zsypało. Wcześnie w styczniu było tragicznie, całe ciało, nabrzmiałe i bolesne jąderka, twarz, brzuch. plecy, nogi, pośladki, dłonie, tylko na stopach ni ebyło (ale potem i tam też)
Kąpiemy go od niedawna w Oilatum, mydło tylko szare, pościel na mrozach wymrożona, wyprana z podwójnym płukaniem. Testy alergiczne miał robione 2 lata temu i wziewne i pokarmowe- brak alergii na powyższe a dziś znów dziecko mi tak wygląda 🙁
Od tygonia w domu siedzi bo znów przezięboiny, katar, kaszel, zmienoiny głos i ciągle przekrwione oczy (normalnie na chorego mi ciągle wygląda) Pediatra pomysłu nie ma, może widziałyście kiedyś coś podobnego. Co za dziadostwo mi dziecko dopadło 🙁
Zdjęcia sprzed 2 godzin
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dziewczyny spójrzcie i poratujcie :((((
Identycznie jak u mnie, tez od jakiegos czasu spokoj.Ja mialam ataki przewaznie w okresie zimowym, nawet lekarz stwierdzil, ze moze jak zmarzne to tak moj organizm reaguje, pozniej ze od stresu itp.Do tej pory nie wiem dlaczego tak sie czasem dzieje.
dermatolog to oglądał?
to może być wysypka alergiczna
ale moze też być jakaś choroba skóry.
ja tak wyglądam jak się spocę – uczulenie na własny pot.
to że miał testy alergiczne w wieku 4 lat nie znaczy że nie jest uczulony.
warto byłoby powtórzyć testy. wielu lekarzy uważa że testy skórne najlepiej wykonać w 5 rż.
Jeżeli jestes z okolic Łodzi moge Ci polecić dobrego dermatologa. Ratował mi dziecko, uratował męża, ratował mnie w zeszłym roku.
Klucha ja poproszę namiary na tego dermatologa (oczywiście na priv).
Przepraszam,że się wetnę.
Myślałam,że tylko ja jakaś dziwna jestem 😀
Też mam uczulenie na hydrocortizon i za każdym razem kiedy mówię o tym jakiemuś lekarzowi, czuję się jak idiotka, patrzą wtedy na mnie jak na wariatkę. No bo przecież jak można być uczulonym na coś co ma za zadanie odczulać. A jednak można 🙂
Weronika, a jak u Ciebie objawia się to uczulenie? Bo mnie po posmarowaniu zaczyna potwornie piec skóra, jakby się paliła i robi się tak czerwona, jak poparzona . Nawet po zmyciu strasznie piecze.
Przepraszam,że się wetnę.
Myślałam,że tylko ja jakaś dziwna jestem 😀
Też mam uczulenie na hydrocortizon i za każdym razem kiedy mówię o tym jakiemuś lekarzowi, czuję się jak idiotka, patrzą wtedy na mnie jak na wariatkę. No bo przecież jak można być uczulonym na coś co ma za zadanie odczulać. A jednak można 🙂
Weronika, a jak u Ciebie objawia się to uczulenie? Bo mnie po posmarowaniu zaczyna potwornie piec skóra, jakby się paliła i robi się tak czerwona, jak poparzona. Nawet po zmyciu strasznie piecze.
Moj siostrzeniec ma takie plamy na calym ciele. pojawiają sie, troche znikają, potem znowu sie pojawiają. i tak bez przerwy. Siostra go w Oilatum kąpie, i smaruje mascią cholesterolową.bo tylko to w jego przypadku pomaga.
Moj starszy syn tez ma taką plame ale na lewej dloni. raz sie powieksza, raz zmniejsza, swedzi go czasami, jak powiekszy sie na calą dlon i caly nadgarstek to pęka. I tez tylko masc holesterolowa pomaga na zmiane z Tridermem.
w przypadku siostrzenca lekarka zasugerowala uculenie na zelazo w wodzie. W przypadku F ze uczulenie, ale niewiadomo na co, ze trzeba testy zrobić.
Jeszcze mi sie przypomnialo. Mam podone uczulenie na slonce. I moj tato ta pluny do kąpieli. wygląda wtedy jakby łuszczyce na calym ciele mial.
i w naszym przypadku pomaga brak kontaktu z tym co uczula. masci, kremy czy inne rzeczy tylko swedzenie wieksze wywolują.
I jeszcze dodam, że woda zaostrza objawy prawie zawsze.
maścią nigdy nie smarowałam,dostałam zastrzyk i zaostrzyły się objawy,dodatkowo wystąpiła duszność,czułam jak zaczynam od środka puchnąć.Koszmar to był,spędziłam pięć dni w szpitalu przez to 🙁
kortyzon jest przeciwzapalny raczej, nie odczulający
u nas młoda miała tak jakoś w grudniu. U nas to była prawdopodobnie reakcja alergiczna na syrop- mogę poszukać jaki, bo teraz nie pamietam. Istaniało podejrzenie, że nadmiar cytrusow, ale że się nie powtórzyło obstawiamy jednak tamten syrop.
Pojawiło sie nagle, równie szybko znikneło po fenistilu ( choć jak czytam, że wam znika, to może i nam by zeszło… i fenistil nie miał nic do tego) Objeło tylko nogi i posladki.
Nie szkodzi..
To jest wyrażenie dialektyczne.
U nas mówi się chrosta
Moja chrześnica takie coś miała jakoś w listopadzie. zaczęło się od małych kropeczek, więc wszyscy myśleli, że to ospa. Jako iż to był pt wieczorem, stwierdzili że posiedzą w domu a w pon pójdą do pediatry, ale w nocy Amelka płakała, że ją wszystko boli tak jakby jej ktoś nogi wyrywał, więc z samego rana pojechali na dyżur. Tam oczywiście lekarz (niedziecięcy) stwierdził, że nie wie co to, ale że za szybko postępuje i żeby jechać do szpitala. Pojechali Amelka dostała pełno badań do zrobienia, kroplówkę i sterydy. Okazało się, że jeszcze kilka godz. i by się udusiła. Spędzili tam 3 dni, ale ustąpiło. Przypuszczalnie było to uczulenie na barwnik rajtek (kupione w sklepie).
Więc proponuję skonsultować z jakimś mądrym lekarzem, bo szkoda dziecka.
my mamy taką wysypkę ( ale zazwyczaj w zgięciach pod kolanami, łokciamu i na brzuchu ) jak młody przesadzi z czekoladą albo jakieś ciasto zbita śmietaną np. od razu ma wysyp
Ja proponuje zrobić z tego wymaz i zobaczyć co to jest. Syn miał to wiele lat, ale nie aż takie- na rękach pojedyncze, od wewnątrzej strony nóg najgorzej.Wszędzie byłam, mówili AZS, alergia- ale na co??Okazało się, ze w szpitalu po porodzie zaraził sie gronkowcem, wysypka uczuleniowa obudziła go i spowodowała takie plamy grzybiczne wręcz.
Swędziało okrutnie, co rano noaw pościel bo ta była zakrwawiona, miałam go całego bandażować,żeby się w nocy nie drapał.
Trzymam kciuki,żeby szybko przeszło. Ważne,żebyś zmieniła proszek na specjalny dla dzieci- dodatkowo dawała płukanie ubrań, prała co sie da w 60 st.
moja Niuńka dostaje dokładnie takiej samej wysypki ponoć ostra pokrzywka po ostrej infekcji już dwa razy wylądowaliśmy na pogotowiu raz w szpitalu, pomógł zastrzyk domięśniowy ze sterydów, ale problem jest bo lekarze nie za bardzo wiedzą co to, przez cały czas bierzemy syropek Aurius jak do tej pory pomaga, mała miała w grudniu zapalenie płuc i na szczęście nic po nie wyskoczył
z identyczną wysypką wylądowalismy w szpitalu jak marcin miał roczek…. nic nie pomagało,wyglądał jak zombie bo buzia była cała napuchnięta i w takich plamach… po tygodniu przeszło po mega -wymiotach…wyrzucił z siebie coś co go uczulało.drogą dedukcji doszłam do tego że uczulił go płyn clin do szyb.myłam meble tym płynem a on sie bawił w pokoju… Nawdychal sie tego świństwa…. na wypisie napisano pokrzywka alergiczna. ale wlewali w niego chyba wszystko co możliwe…. traumatycznie to wspominam…..cały szpital chodził go oglądać….brrrrrrrrrrrr
Dokładnie tak samo, dodam ze u nas jeszcze na pupie i twarzy i przy kąpieli robi się wkoło krosty strasznie czerwona otoczka (wtedy wygląda jak oparzenie) nam alergolog przypisywał na to maść Cutivate -jak było dużo, na pojedyncze smarowałam obficie kremem lipobase i pomagało.
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziewczyny spójrzcie i poratujcie :((((