Dziwne szybkie wyzdrowienie Kate Middleton po porodzie

Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę bo to nie dotyczy dziecka tylko mamy po porodzie no ale połóg to czas gdy dziecko już jest. Chodzi mi konkretnie o Kate Middleton. Coś mi tu cuchnie!!! Kasiunia w poniedziałek ponoć urodziła i już wczoraj tak ślicznie wyglądała i już tak silnie zasuwała na nogach??? Zaledwie dzień po??? To niemożliwe. Oczekiwałam wymęczonej, bladej i jadącej na wózku (takie są zwyczaje w USA i chyba wiec też w WB, że młodą mamę wiezie się do auta wózkiem). A ona ani na wózku ani Billek jej nie podtrzymywał ani nikt z personelu szpitala. W/g mnie Kasiunieczka wcale nie byłą w ciąży i wcale nie rodziła, zrobiła to wszystko za nią SUROGATKA !!!!! Przecież w całej ciąży wcale brzuszka nie było u Kasiuni widać!!!! Surogatkę wynajęli jak nic!!!
Poza tym jest przecież jeszcze kwestia ŻÓŁTACZKI FIZJOLOGICZNEJ!!! O ile mi wiadomo KAŻDY NOWORODEK JĄ MA I MUSI MIEĆ 3 DNI NAŚWIETLANIE LAMPAMI !!!! Więc jakim cudem lekarz GO WYPUŚCIŁ DO DOMU ZALEDWIE PO 24 GODZINACH??? Co to, królewicz angielski jest ZÓŁTACZKOODPORNY???!!
Co o tym wszystkim myślicie?? Czy wszystko to nie przemawia właśnie za hoax’em z ciążą i porodem i wynajęciem surogatki???

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Dziwne szybkie wyzdrowienie Kate Middleton po porodzie

  1. Zamieszczone przez marchewkowa

    przepraszam, musiałam

    I wyszła prawda na jaw

    • Zamieszczone przez gosik
      ty weź Kas nie obrażaj, co?
      ty nie wiesz z kim mamy do czynienia

      ja mam teorię, że ona jest tym nowym tajemniczym świadkiem w sprawie Katarzyny W.
      wie dużo o niej, o jej bliznach, koniach i w ogóle

      kto wie, jakie powiązanie ma Katarzyna W, z księżną
      może była jej surogatką, a to całe więzienie to ściema?

      mówię co, my się tu jeszcze wiele ciekawych rzeczy dowiemy
      a ty tu z trollami wyjeżdżasz :Nie nie:

        • Zamieszczone przez kas
          Weź no, taki fajny troll nam się trafił. Jeszcze zniechęcisz!

          Temat pierwsza klasa

          • I troll znikł Ciekawe z czym teraz wyskoczy.

            • Zamieszczone przez agula31
              I troll znikł Ciekawe z czym teraz wyskoczy.

              I pod jakim nickiem?

              • Zamieszczone przez kaktus…

                Przeczytałam… Nie chce się człowiekowi uwierzyć że tacy,hmmm osobnicy istnieją naprawdę I nie wiem czy śmiać się czy płakać

                • O rany, a co to za bełkot w tym ” artykule” Masakra jakaś, otaczają nas czubki same;)

                  • Zamieszczone przez Asik.
                    Moje dziecko nie było naświetlane lampami
                    a ja następnego dnia po porodzie zasuwałam na nogach od samego rana 😀

                    Surogatki nie wynajmowałam – chodziłam w ciąży i rodziłam sama 😀

                    • Zamieszczone przez marchewkowa

                      przepraszam, musiałam

                      kto mówił,że nie miał żółtaczki?????
                      przeciez widac że żółty….

                      autorka absurdalnego tematu cierpi chyba na jakąs chorobę….. trudno ja zdiagnozowac w wirtualnym świecie… pisanie z nienawiścią o znanych ludziach z masą wykrzykników i wielkich liter zdrabniając ich imiona jakby z nimi wódkę piła….
                      masakra….
                      proponuje sie połozyć do łóżeczka pod kołdereczkę załozyć satynowa koszuleczke i odpoczywac… Aaa i jeszcze gości przyjmowac w takim stanie nienagannego odpoczynku….

                      MASAKRA !!!!!!!!!

                      • Zamieszczone przez kas
                        I pod jakim nickiem?

                        Jaki by nie był koniec będzie ten sam, koniec a raczej końcówka – 1978

                        • No i jak widzicie NIE TYLKO JA wpadłam na pomysł, że Jurka nie urodziła Kasia (patrz cytowany artykuł)!!! Wszystko co ja sama (nie wiedząc o artykule) wymyśliłam, jest tam zawarte 🙂 Wymyśliłam nawet sztuczny, silikonowy brzuszek Kasi – o tym tez tam napisali. Ja pójdę jeszcze dalej niż autor artykułu: w/g mnie Kasia była w szpitalu 22 – 23.07.13 NIE Z POWODU PORODU i potem połogu, NIE: to była kontrola lobotomii zrobionej w grudniu’12 – wtedy co niby była na nudności w szpitalu i co ta pielęgniarka jej, Jancita,,popełniła samobójstwo”. Wtedy tez fotki z wyjścia ze szpitala Kasi były dla mnie dziwne: Bil w sweterku na koszuli i dżinsach a Kasia w GRUBYM, ZIMOMOWYM PŁASZCZU, RAJSTOPKACH (teraz miała gołe nogi) I JESZCZE DO TEGO SZALIK. Czemu ona się tak otulała skoro ze stroju Billa było widać, ze jest ciepło i nie trzeba ani płaszcza ani kurtki a tym bardziej szalika mieć?? może to zalecenie lekarzy po lobotomii: by się cieplutko, grubo ubierała, by się nie narażała na przeziębienie??
                          A co do Jurka: dziwie się, ze jest takim idealnym dzieckiem (nie słychać by płakał z powodu ząbkowania, by ulewał/wymiotował, nie słychać o jego żadnych problemach zdrowotnych – a tu na forum jest multum wątków o tych sprawach – dla mnie to dziwne). I czemu nikt tam na wsi u rodziców Kasi nie zrobił fotki Jej, Jurka (w wózku) i Billa??? Czyżby ona zaszyła się w domu, nie wychodziła z Jurkiem na spacery wcale (tylko leżała w łóżku ciągle) ani nikt z nim??? Może Jurka tam wcale nie ma z Księstwem – może jest razem z surogatką, która go urodziła (by go wykarmiła piersią) – bo jak Kasia skoro nie była w ciąży ani nie rodziła – więc skąd u niej laktacja????

                          • Zamieszczone przez Katarzyna_1978
                            Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę bo to nie dotyczy dziecka tylko mamy po porodzie no ale połóg to czas gdy dziecko już jest. Chodzi mi konkretnie o Kate Middleton. Coś mi tu cuchnie!!! Kasiunia w poniedziałek ponoć urodziła i już wczoraj tak ślicznie wyglądała i już tak silnie zasuwała na nogach??? Zaledwie dzień po??? To niemożliwe. Oczekiwałam wymęczonej, bladej i jadącej na wózku (takie są zwyczaje w USA i chyba wiec też w WB, że młodą mamę wiezie się do auta wózkiem). A ona ani na wózku ani Billek jej nie podtrzymywał ani nikt z personelu szpitala. W/g mnie Kasiunieczka wcale nie byłą w ciąży i wcale nie rodziła, zrobiła to wszystko za nią SUROGATKA !!!!! Przecież w całej ciąży wcale brzuszka nie było u Kasiuni widać!!!! Surogatkę wynajęli jak nic!!!
                            Poza tym jest przecież jeszcze kwestia ŻÓŁTACZKI FIZJOLOGICZNEJ!!! O ile mi wiadomo KAŻDY NOWORODEK JĄ MA I MUSI MIEĆ 3 DNI NAŚWIETLANIE LAMPAMI !!!! Więc jakim cudem lekarz GO WYPUŚCIŁ DO DOMU ZALEDWIE PO 24 GODZINACH??? Co to, królewicz angielski jest ZÓŁTACZKOODPORNY???!!
                            Co o tym wszystkim myślicie?? Czy wszystko to nie przemawia właśnie za hoax’em z ciążą i porodem i wynajęciem surogatki???

                            Nie każdy noworodek ma żółtaczkę, moja córka nie miała.
                            Godzinę po przymusowym leżeniu na sali obserwacyjnej po porodzie, wstałam z łózka i poszłam sama na salę. Równie dobrze mogłabym iśc już do domu, no ale nasze przepisy nie pozwalają wypuścić kobiety godzinę po porodzie do domu 😉

                            • No i jak widzicie NIE TYLKO JA wpadłam na pomysł, że Jurka nie urodziła Kasia (patrz cytowany artykuł)!!! Wszystko co ja sama (nie wiedząc o artykule) wymyśliłam, jest tam zawarte Wymyśliłam nawet sztuczny, silikonowy brzuszek Kasi – o tym tez tam napisali. Ja pójdę jeszcze dalej niż autor artykułu: w/g mnie Kasia była w szpitalu 22 – 23.07.13 NIE Z POWODU PORODU i potem połogu, NIE: to była kontrola lobotomii zrobionej w grudniu’12 – wtedy co niby była na nudności w szpitalu i co ta pielęgniarka jej, Jancita,,popełniła samobójstwo”. Wtedy tez fotki z wyjścia ze szpitala Kasi były dla mnie dziwne: Bil w sweterku na koszuli i dżinsach a Kasia w GRUBYM, ZIMOMOWYM PŁASZCZU, RAJSTOPKACH (teraz miała gołe nogi) I JESZCZE DO TEGO SZALIK. Czemu ona się tak otulała skoro ze stroju Billa było widać, ze jest ciepło i nie trzeba ani płaszcza ani kurtki a tym bardziej szalika mieć?? może to zalecenie lekarzy po lobotomii: by się cieplutko, grubo ubierała, by się nie narażała na przeziębienie??
                              A co do Jurka: dziwie się, ze jest takim idealnym dzieckiem (nie słychać by płakał z powodu ząbkowania, by ulewał/wymiotował, nie słychać o jego żadnych problemach zdrowotnych – a tu na forum jest multum wątków o tych sprawach – dla mnie to dziwne). I czemu nikt tam na wsi u rodziców Kasi nie zrobił fotki Jej, Jurka (w wózku) i Billa??? Czyżby ona zaszyła się w domu, nie wychodziła z Jurkiem na spacery wcale (tylko leżała w łóżku ciągle) ani nikt z nim??? Może Jurka tam wcale nie ma z Księstwem – może jest razem z surogatką, która go urodziła (by go wykarmiła piersią) – bo jak Kasia skoro nie była w ciąży ani nie rodziła – więc skąd u niej laktacja????

                              • Zamieszczone przez kaktus…
                                Uśmiałam się…bez urazy;) zaskakujące przemyślenia dojrzałej kobiety…

                                1 W każdym kraju, ba szpitalu są inne procedury…ba w Polsce też można wyjść wcześniej niż po 3 dniach…skoro masz 8 letnią córkę do odśwież sobie pamięć..3 dni ją badali? moich przebadali po porodzie i wsio w zasadzie…nie wiem po co te trzy dni hospitalizacji jeżeli nie mieszka się gdzieś gdzie ewentualna pomoc medyczna jest poza szpitalem utrudniona...myślę, że Kate nie ma tego problemu;)

                                2 noworodek może duży w rodzinie królewskiej…bo i dzieci z pokolenia na pokolenie jakieś większe się rodzą, ale obiektywnie w skali populacji to on duży nie jest;) Ja rodziłam prawie 5 kg synka..i po brzuchu byś tego nie odgadła;) Inna sprawa, że przy pierwszej ciąży brzuch często mniejszy bo jeszcze mięśnie nie porozciągane;)

                                3-4 99% kobiet jedzie do porodu własnym środkiem transportu…mit odchodzących na początku porodu wód to iście filmowy trick;)

                                5 bo w stanach mają takie procedury…co nie oznacza, że takie traktowanie jest powszechne na całym świecie

                                6 jakie szwy chciałaś zobaczyć pod sukienka do kolan…ba nie każda kobieta po porodzie naturalnym jest szyta… A jak jest… No to sorry za dosłowność…ja własnych szwów nie widziałam;)

                                komentarz anonimowej userki pod artykułem… No wg mnie miała poważne komplikacje skoro miesiąc chodzić nie mogła;)

                                Ja widzę zmęczoną porodem kobietę na tych zdjęciach…. poza fryzjerem myślę, że miałam się po obu porodach podobnie;)

                                Inna sprawa, że nijak nie kumam zamieszania wkoło tego dziecka;) ale pewnie nikt kto nie jest wychowany w Wielkiej Brytanii tego nie zrozumie:)

                                co do surogatki to już nawet się nie wypowiem…

                                Kakstusie bo inaczej zus czy kto to tam płaci nie wypłaci szpitalowi za pobyt położnicy.
                                Zreszta to nie tylko o porod chodzi. Moi np. byli w Rabce na zwyczajnych okresowych badaniach ktore zamykaja sie w 4 godzinach.
                                Badania zostaly rozwleczone na 3 dni wlasnie, tylko po to zeby szpital dostal za to zwrot kasy.

                                • śmietnik.

                                  nie wierze w to co czytam.

                                  • Zamieszczone przez Katarzyna_1978
                                    To, że mały Jurek to taki kolos nie ja sobie wymyśliłam!!!! Przecież były doniesienia, że to NAJCIĘŻSZY NOWORODEK W RODZINIE KRÓLEWSKIEJ !!! NAJCIĘŻSZY – to ma swoją moc znaczenia – stąd się dziwię jak do takiego małego brzuszka mógł wejść taki kolos.

                                    Wiesz… na jakimś kanale chyba TLC leci (leciała) taka seria “Ciąża z zaskoczenia”.
                                    Obejrzyj.

                                    • No i jak widzicie NIE TYLKO JA wpadłam na pomysł, że Jurka nie urodziła Kasia (patrz cytowany artykuł)!!! Wszystko co ja sama (nie wiedząc o artykule) wymyśliłam, jest tam zawarte Wymyśliłam nawet sztuczny, silikonowy brzuszek Kasi – o tym tez tam napisali. Ja pójdę jeszcze dalej niż autor artykułu: w/g mnie Kasia była w szpitalu 22 – 23.07.13 NIE Z POWODU PORODU i potem połogu, NIE: to była kontrola lobotomii zrobionej w grudniu’12 – wtedy co niby była na nudności w szpitalu i co ta pielęgniarka jej, Jancita,,popełniła samobójstwo”. Wtedy tez fotki z wyjścia ze szpitala Kasi były dla mnie dziwne: Bil w sweterku na koszuli i dżinsach a Kasia w GRUBYM, ZIMOMOWYM PŁASZCZU, RAJSTOPKACH (teraz miała gołe nogi) I JESZCZE DO TEGO SZALIK. Czemu ona się tak otulała skoro ze stroju Billa było widać, ze jest ciepło i nie trzeba ani płaszcza ani kurtki a tym bardziej szalika mieć?? może to zalecenie lekarzy po lobotomii: by się cieplutko, grubo ubierała, by się nie narażała na przeziębienie??
                                      A co do Jurka: dziwie się, ze jest takim idealnym dzieckiem (nie słychać by płakał z powodu ząbkowania, by ulewał/wymiotował, nie słychać o jego żadnych problemach zdrowotnych – a tu na forum jest multum wątków o tych sprawach – dla mnie to dziwne). I czemu nikt tam na wsi u rodziców Kasi nie zrobił fotki Jej, Jurka (w wózku) i Billa??? Czyżby ona zaszyła się w domu, nie wychodziła z Jurkiem na spacery wcale (tylko leżała w łóżku ciągle) ani nikt z nim??? Może Jurka tam wcale nie ma z Księstwem – może jest razem z surogatką, która go urodziła (by go wykarmiła piersią) – bo jak Kasia skoro nie była w ciąży ani nie rodziła – więc skąd u niej laktacja????
                                      aaa i jeszcze coś. Czy w UK jest coś takiego jak u nas – SZKOŁA RODZENIA?? Jak jest to czemu Kasi tam nie chodziła??? Czy to nie dziwne skoro ciąża i poród jej miałby być PRAWDZIWE?? Skąd wiedziała jak przeć, jak oddychać bez tych zajęć?? Czy to też nie wskazuje właśnie na surogatkę???

                                      • Litości gdzie są moderatorzy?
                                        Jak dlugo jeszcze właściciele niby szanującego się portalu pozwolą na taki troling?
                                        Od długiego czasu widac że zależy im na ilości a nie jakości postów ale ile można
                                        Toż tu ewidentnie widać taktykę kopiuj/wklej (dwa ostatnie posty)
                                        Jaką wartość mają takie wątki? Po co te śmieci sa wogle w bazie przechowywane? W bazie niby obciążonej gdzie problemem były dwa różne wątki do pogadanek a problemem nie jest celowy śmietnik który tworzą tacy userzy

                                        Śmietnik!

                                        • Nic dziwnego, ze powtarzam posty, bo NIKT NA NIE REAGUJE, nikt się do nich nie odnosi. Z logiki: gdybyście się odniosły to bym nie musiała kopiować, proste i logiczne!!!!! I znowu skopiuję. Z konieczności!!!!
                                          No i jak widzicie NIE TYLKO JA wpadłam na pomysł, że Jurka nie urodziła Kasia (patrz cytowany artykuł)!!! Wszystko co ja sama (nie wiedząc o artykule) wymyśliłam, jest tam zawarte Wymyśliłam nawet sztuczny, silikonowy brzuszek Kasi – o tym tez tam napisali. Ja pójdę jeszcze dalej niż autor artykułu: w/g mnie Kasia była w szpitalu 22 – 23.07.13 NIE Z POWODU PORODU i potem połogu, NIE: to była kontrola lobotomii zrobionej w grudniu’12 – wtedy co niby była na nudności w szpitalu i co ta pielęgniarka jej, Jancita,,popełniła samobójstwo”. Wtedy tez fotki z wyjścia ze szpitala Kasi były dla mnie dziwne: Bil w sweterku na koszuli i dżinsach a Kasia w GRUBYM, ZIMOMOWYM PŁASZCZU, RAJSTOPKACH (teraz miała gołe nogi) I JESZCZE DO TEGO SZALIK. Czemu ona się tak otulała skoro ze stroju Billa było widać, ze jest ciepło i nie trzeba ani płaszcza ani kurtki a tym bardziej szalika mieć?? może to zalecenie lekarzy po lobotomii: by się cieplutko, grubo ubierała, by się nie narażała na przeziębienie??
                                          A co do Jurka: dziwie się, ze jest takim idealnym dzieckiem (nie słychać by płakał z powodu ząbkowania, by ulewał/wymiotował, nie słychać o jego żadnych problemach zdrowotnych – a tu na forum jest multum wątków o tych sprawach – dla mnie to dziwne). I czemu nikt tam na wsi u rodziców Kasi nie zrobił fotki Jej, Jurka (w wózku) i Billa??? Czyżby ona zaszyła się w domu, nie wychodziła z Jurkiem na spacery wcale (tylko leżała w łóżku ciągle) ani nikt z nim??? Może Jurka tam wcale nie ma z Księstwem – może jest razem z surogatką, która go urodziła (by go wykarmiła piersią) – bo jak Kasia skoro nie była w ciąży ani nie rodziła – więc skąd u niej laktacja????
                                          aaa i jeszcze coś. Czy w UK jest coś takiego jak u nas – SZKOŁA RODZENIA?? Jak jest to czemu Kasi tam nie chodziła??? Czy to nie dziwne skoro ciąża i poród jej miałby być PRAWDZIWE?? Skąd wiedziała jak przeć, jak oddychać bez tych zajęć?? Czy to też nie wskazuje właśnie na surogatkę???

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dziwne szybkie wyzdrowienie Kate Middleton po porodzie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general