Witam wszystkich,
nasz maluszek ma już ponad 3 miesiące. Od pewnego czasu mamy duże problemy z karmieniem (od samego początku tylko karmienie z piersi).
Problem wygląda następująco:
Maluszek na początku wsuwa jedzenie z piersi i w pewnym momencie zaczyna krzyczeć (po ok 5 minutach wsuwania).
Późniejsze jedzenie z tej piersi to istna udręka – kilka sekund jedzenia i krzyk. W piersi tej jest jeszcze dużo pokarmu. Przystawienie maluszka do drugiej piersi rozwiązuje problem (maluszek wsuwa) ale też tylko kilka minut, później podobne zachowanie.
W czym może być problem?
Pozdrawiam,
mlodytatko
6 odpowiedzi na pytanie: Dziwne zachowanie podczas karmienia
Ja bym wstawiała na to, że denerwuje się, że mu mleczko przestaje lecieć i musi się napracować ssaniem. Tak właśnie było u mojej Mai. Jak leciało samo to było si, a potem awantura !!! Z czasem się przyzwyczaiła do tego i ssała sama bez płaczu
konkretnej odpowiedzi nie uzyskasz,bo np.u mnie oznaczało to ból brzuszka,bo nie był to krzyk z takiego powodu,że chciał sie szybko najeść a mleko pomału leciało,a mleko leciało na pewno w odpowiedniej ilości,bo wtedy już dostawał butelkę,minęło to z czasem,ale wyglądało to identycznie…
jadł,jadł i przerywał na chwile by pokrzyczeć i gdy kończył “koncert” pił dalej
Dzięki, tak właśnie stawiamy, że chodzi o to, że nie chce mu się ssać jak wolno idzie. Co do bólu brzuszka to raczej to nie to, ponieważ po odstawieniu od jednej piersi i przystawieniu do drugiej znowu przez kilka minut je bez problemu.
jak nasz był na butelce lovi i na smoczku dynamicznym,to pił chwile i płakał, znowu pił chwile i znowu troche popłakał,po zmianie smoczka na avent znikł ten jego płacz przy jedzeniu.
Ile waży Twój maluch?
bo 2 opcja złości mojego smyka była taka,że pomału leciało mu mleko i płakał przez to,miałam cc i przez 2 doby był karmiony butelką a jak już mogłam karmić to był problem bo bardzo się denerwował gdy pił z cyca,więc odciągałam i podawałam z butelki,mój od poczatku pił sporo 120ml na jeden posiłek potrafił wypić
stawiam na to, ze placze ze zlosci
bo za wolno leci
..ja też..u mojej Pyśki tak właśnie było.. Nie wyła co rawda, ale denerwowała się baaaardzo..przystawienie do drugiego cyca rozwiązywało problem..
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziwne zachowanie podczas karmienia