Czytuję sobie forum i myślę sobie EASY!!! Zaufaj własnemu dziecku! Nati sama zrezygnowała z piersi, potem sama nauczyła się zasypiać, bez kołysania. Wczoraj sama weszła sobie do łóżeczka…. Pewnego dnia pewnie sama zdejmie pampersa i siądzie na nocniczek. I TOTALNIE nie ma znaczenia, że mama nie będzie mogła się pochwalić, że “Nati już w wieku 8 miesięcy sikała do nocnika”…
Kaśka z Natusią (prawie dwuletnią 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Easy!!!
Re: Easy!!!
Ja też jestem zdania, że nic na siłę. Dziecko samo wie, kiedy co ma robić. Nawet go nie prowadzam za rączki, bo po co. Chodzi sobie przy kanapie, wokół łóżeczka i świetnie sobie radzi. Nie mam też zamiaru uczyć na siłę siusiania do nocniczka. Tylko obawiam się komentarzy -Jjak to? nie uczycie go siusiać? Trzeba zdjąć pieluchę, kupić zwykłe majtki i niech sobie tak biega! Nasika, będzie go piekło, będzie mu zimno, to się nauczy!”. Takie rzeczy słyszałam od babci męża, która radziła kuzynce męża, jak nauczyć jej maluszka sikania do nocnika. Efekt taki, że mały sikał pod siebie, rzeczywiście wszystko mokre, a to jeszcze było lato, zapach też niezbyt przyjemny, o kupce nie wspomnę. I po co?!!! Nie chcę mieć obsikanych i obesranych dywanów… 😉 Tak się zdarzyło bratu – córeczka zrobiła kupkę na środku nowiuśkiego jasnego dywanu i każdy w nią wchodził i rozdeptywał, fuuuuuuj. Teraz mała biega w pieluszce, hihi. Jak Aluś zrozumie, po co jest nocnik, to zacznę go zachęcać. Na razie nie widzę sensu.
Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.
Re: Easy!!!
Sama mądrość przemawia przez usta Twe 🙂
Szkoda, że dojrzewałam do takiego spojrzenia na sprawę jakiś czas…. A teraz podpisuję się ręcyma oboma 😉
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Easy!!!
masz rację Kasiu ja też niczego nie wymuszam, owszem próbuję, ale jeżeli spotykam się ze sprzeciwem Zuzanki wycofuję się i czekam na odpowiedni moment
ps. chwalę się Zuzanka od 2 tygodni korzysta z nocniczka bez żadnych wpadek :)) i tu też nic nie było na siłę samo przyszło. Pieluchy zakładamy tylko do snu i na spacery
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Easy!!!
O właśnie,hihi…
Aga i Dominika 2 lata + 3 m.
Re: Easy!!!
Ja ciągle o zupkach. Staś nie chce ich jeść (kaszki i deserki znikają w buzi bardzo szybko). Powiedzcie, czy mam sobie powiedzieć: „SPOKOJNIE, JESZCZE MA CZAS” i nie podawać? Nie mam pojęcia dlaczego te obiadki są u niego nie do przejścia, ale czy mam uważać, że jest jeszcze niegotowy i dać mu spokój? Poradźcie mi proszę, bo sprawa jedzenia zupek spędza mi sen z powiek.
Nie chodzi mi teraz o rady jak małego do zupki zachęcić, bo próbowałam już chyba wszystkiego (ale jeśli któraś ma niezawodny sposób, to bardzo, bardzo proszę), ale o to, czy mu odpuścić i czekać, aż przyjdzie jego czas. A jeśli nie przyjdzie?
Re: Easy!!!
My do tej pory mamy ten problem, już próbuję podawać co rusz coś nowego aby w końcu coś mu zasmakowało chociaż na szczęście zupki od jakiegoś czasu je dość ładnie ale reszta to dość kiepsko :(( A w zasadzie wszystko zaczęło się psuć jak zaczęły wychodzić mu pierwsze ząbki moze u Twojego też się wyrzynają i nie ma ochoty jeść łyżeczką??
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Easy!!!
Rozumiem co chciałaś rzec, więc nie będę analizować i sugerowac, ze dziecko nalezy kontrolowac hihi
szczególnie moje, które niezbyt mądrze gospodarowało moim cycem 🙁
nocnika nawet jeszcze nie mam, a co dopiero sadzać… i wiem, ze nie byłby na to gotowy, bo widze, na co m/w go stać, poza tym jedną z rzeczy, których się pięknie nauczył, jest wyśmienita współpraca z przewijającym rodzicem – normalnie bajka! 🙂 ale rekordu z nocnikiem nie pobije 😉 w sumie nawet mi niechętnie się pisze o osiągnięciach, bo to wszystko jak wyścigi… i doszlo do tego, ze kilka osób zwróciło mi uwagę, ze nie pochwaliłam się chodzeniem Mateusza… no fakt, gdzieś cichutko kiedyś pisałam 😉
(…) słyszałam już, że bez nauki spania dziecko nigdy nie zrezygnuje z nocnego posiłku i nie nauczy się spac… i takie tam różne… i wierzę, że się jednak nauczy…
ja mu mogę wpajać pa -a którego on już zapomniał.. ale co z tego jak go teraz pasjonuje samodzielnie wymyślona zabawa przetykania swojego starego sandałka przez dziure w klapie od sortera do klocków hihi może kiedyś zamiast buta będzie to klocek 😉
Re: Easy!!!
Złote słowa!!!!
Gdyby moja teściowa to mogła przeczytać i kilka moich koleżanek!!!, ach………….
Re: Easy!!!
i ja tak myślę, chociaż na początku byłam ambitna a teraz odpuszczam – nie chce? OK !
kiedyś wypije to plute dzis mleko…
kiedyś sama napije się z niekapka…
kiedyś pozwoli matce przespać noc…
cierpliwości
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Easy!!!
…kiedyś wypije soczek
a może nawet herbatkę? 😉 hihi
Re: Easy!!!
sandałek jest rewelka!!
ale ja nie wypominałam, tylko “wspomniałam”, że nie wiem :))
i też nie oznajmiałam wszem i wobec, że Basia chodzi… za to, że lalki wozi TAK! Wydawało mi się bardziej oryginalne :))
i tak w ogóle to równiez nie lubie tych licytacji… fajnie, jak ktoś się pochwali, że jego dziecko czegoś nowego się nauczyło, ale niech to nie będą zawody i porównania.
Cieszmy się z każdego sukcesu KAŻDEGO dziecka i tyle…!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Easy!!!
pije…
tyle ze wszystko łyżeczką….coś pięknego
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Easy!!!
Ząbki prawdopodobnie idą, to prawda, ale nie w łyżeczce tkwi problem, bo kaszki i deserki łyżeczką je bardzo ładnie (nie muszę nawet zakładać śliniaka). Może rzeczywiście na zupki nie jest gotowy, ale co mu dać – mleko musimy ograniczać.
Może jednak dać mu przez jakiś czas spokój (kilka razy miał przerwę kilkudniową) – w myśl tej dyskusji nie zmuszać?
Re: Easy!!!
i bylo – mam na mysli post o tym wozeczku…i fajnie opisane, i milo sie czytalo i td
widac, ze nie chodzilo o zadna licytacje
Gaba i Marysia 1,5 roku! + Fasola!
Re: Easy!!!
a jak mój mały ssał kciuk i czytałam ze bedzie zdeformowany i cienki to stwierdziłam ze po co facetowi ładny kciuk. niech tam sobie ma krzywy i cienki (hi wazne zeby co innego było proste i… nie cienkie ;))) no ale teraz nie chce kciuka. musi byc cycus
Re: Easy!!!
rosnie nowe pokolenie internetowe. bedzie robił w pieluchy bo fajniej na forum pogadac niz do kibelka leciec
Re: Easy!!!
moja siostra zupek nie jadła wcale. no a jak skończyła 2 lata to tylko zupy (do dzis a ma juz 18 lat). za to od tamtej pory nie tkneła mleka
Re: Easy!!!
Ja jestem tak easy, że moje kociątko dziś obudziło mnie siedząc na klawiaturze, na biurku, i przekładając papierki. Bardzo grzecznie siędziewczyna bawiła!
Tak trzymać!!!
Mam dokładnie takie samo zdanie…I widzę, że u nas to działa, przynajmniej ze spaniem…
Pozdrawiam
Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003
Re: Easy!!!
100% się z Tobą zgadzam. I uważam, ze każda przyszła mamusia powinna ten post przeczytać…..
Znasz odpowiedź na pytanie: Easy!!!