Edytowanie postów

Nie mogę edytować moich postów.
Tzn. dzisiejsze mogę, ale wcześniejszych już nie.
Jest to dość denerwujące zwłaszcza w działach sprzedam/kupię
nie mogę dopisać, że jakaś rzecz jest zarezerwowana – da się coś z tym zrobić?

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Edytowanie postów

  1. przez tą zmianę moderatorzy będą mieli dużo roboty. po pierwsze targowisko, po drugie praktycznie każdy wątek czy to oczekujących czy nawiązujących kontakt ma na pierwszej stronie jakąś listę, której teraz autor (między innymi ja) nie może edytować. Bez sensu trochę

    • Od strony techniczej

      na pięknym dawnym forum, na dawnym oprogramowaniu
      edycja własnych postów była ograniczona do 12 czy 24 godzin

      były prowadzone listy przez użytkowników
      były uaktualniane na bieżąco pomimo braku możliwości edycji postów

      • Ja chciałam zapytać:
        Dlaczego nie ma informacji, ze coś zostało edytowane przez moderatora/administratora?

        Mam tu na myśli regulamin, do którego zaglądałam wczoraj i przedwczoraj napewno i wyglądał on inaczej niż dziś.
        A data ostaniej zmiany – “Ostatnio edytowane przez TEAM_DI ; 09-19-2010 o 02:28″

        • Zamieszczone przez kara
          Ja chciałam zapytać:
          Dlaczego nie ma informacji, ze coś zostało edytowane przez moderatora/administratora?

          Mam tu na myśli regulamin, do którego zaglądałam wczoraj i przedwczoraj napewno i wyglądał on inaczej niż dziś.
          A data ostaniej zmiany – “Ostatnio edytowane przez TEAM_DI ; 09-19-2010 o 02:28″

          Nie wiem czemu jest taki błąd w programie, ale dziękuję. Idzie do zgłoszenia.

          Jest natomiast, w tym samym dziale, ogłoszenie o zmianach, wklejone wczoraj, równocześnie z regulaminem.

          • Ja się wypowiem jako użytkownik dlaczego jestem na nie:
            Na większości forach (bosz…jak to się odmienia), na których jestem obowiązuje dużo większa netykieta niż tutaj – w porównaniu z tamtymi (tematycznymi) tu jest bardzo liberalnie – i imo przez błąd techniczny (nieograniczona możliwość edytowania postów) zrobiło się jeszcze bardziej liberalnie. Dawało to możliwość pisania czego się chce, często kompletnie bez zastanowienia się przed kliknięciem w ikonkę wyślij, bez refleksji. Teraz być może niejedna osoba zastanowi się chociaż przez chwilę przed umieszczeniem posta.
            Forum to nie jest pastwisko, gdzie można ryczeć jak się chce i co się chce, jest czyjąś własnością, na czyiś zasadach i albo się je akceptuje albo po porstu idzie się w alternatywne miejsce. Jeżeli ktoś zamieszcza post musi się liczyć z jego ewentualnymi konsekwencjami – również prawnymi. Jesteśmy dorosłymi ludźmi – decydujemy o swoich poczynaniach i za nie odpowiadamy – również za publikowanie informacji osobistych, intymnych, mogących służyć do identyfikacji nas w realu. Może się łudzę, że ktoś się dwa razy zastanowi, no ale taka naiwna już jestem. Może się też ktoś zastanowi obrażając inną osobę? W realu też nie możemy wziąć gumki i coś po prostu wymazać.
            Imo obecne obostrzenie ukróci również możliwość bycia nieuczciwym czy wręcz manipulacji i oszustwa – bo nie czarujmy się, posty miały zmienianą swoją formę – przynajmniej ja – i jako moderator i z racji tego przyglądająca się baczniej i jako zwykły użytkownik to widziałam i tego doświadczałam. Nie piszę tego personalnie – wiem, że osobom, które się tutaj wypowiadają przyświeca zupełnie inny cel i naprawdę rozumiem argumentację. Natomiast byli użytkownicy, którzy ten fakt po prostu wykorzystywali, powodowało to bałagan i rozgoryczenie u innych użytkowników.
            Moderatorzy zaoferowali swoją pomoc, jest to utrudnienie dla wszystkich, ale ono ma czemuś służyć. Rozumiem też wolność obywatelską, no ale tak jak napisałam, jak coś robimy liczymy się z konsekwencjami, jeżeli jesteśmy na forum akceptujemy regulamin a w razie konieczności jest ktoś kto nam pomoże w edycji.

            Wypowiedziałam swoje kompletnie prywatne zdanie

            Co do prawnych rzeczy związanych z działaniem prawa wstecz 😀 podpytałam dzisiaj ze zwykłej ciekawości rzecznika praw konsumenta – i akceptowałyśmy regulamin, że właściciel zastrzega sobie prawo do wprowadzenia zmian – krótka piłka – może to zrobić i tyle. Nie ma tu mowy o działaniu prawa wstecz, o utracie praw nabytych – bo nikt nam nigdy nie gwarantował przywileju nieograniczonej edycji postów – to był techniczny błąd. Użytkownik ma prawo zmiany i edycji swoich postów – za pośrednictwem moderatora.

            I jeszcze dodam, po edycji 😀 – że naprawdę próbuje sobie przypomnieć sytuację, czy ja kiedykolwiek edytowałam posta później niż max godzina po napisaniu i nie przypominam sobie tego. Nie korzystałam z tego a jak już to naprawdę wybiórczo, by coś dodać – jak teraz – równie dobrze mogłabym to umieścić w kolejnym poście. A uważam się za przeciętnego użytkownika, więc z tej tez racji uważam, ze ta funkcja naprawdę nie jest niezbędna do normalnego funkcjonowania na forum.

            • Dodam jeszcze z pozycji moderatora – naprawdę staram się czytać posty na bieżąco – oczywiście jak u każdego piorytetem jest to co się dzieje w świecie realnym.
              I funkcja nieograniczonej edycji była dla mnie sporym utrudnieniem – bo po przeczytaniu nie wracam się niograniczoną ilość razy to tematu tylko daję, pierwszy nieprzeczytany post i naprawdę zdarzało mi się niejednokrotnie, ze osoby zmieniały treść posta i dostawałam raport po tygodniu, dwóch.
              Podobnie jest ze spamiarzami, nieuczciwą reklamą – edytuja posty duzo wcześniejsze po wiedzą, ze mod do nich nie wraca. Tyle zyskam jako mod – ale dołozy mi pracy z drugiej strony 🙂

              • Nie wiem, moze jestem uprzedzona, baaa, po przeczytaniu kilku/kilkunastu wypowiedzi ciapy nawet napewno jestem, ale:

                Czy zdanie ”Forum to nie jest pastwisko, gdzie można ryczeć jak się chce i co się chce, jest czyjąś własnością, na czyiś zasadach i albo się je akceptuje albo po porstu idzie się w alternatywne miejsce” zamieszczone publicznie do użytkowników forum nie jest Waszym zdaniem obraźliwe?
                Pewnie zaraz dostanę od ciapy katrkę za podgrzewanie atmosfery, albo obrazanie moderatora, pomimo, że nikogo nie obrazam, a zarząd tego forum obraza mnie.

                Zdanie zacytowane przyrównujące nas do bydła rogatego na pastwisku jest ujmując eufemistycznie conajmniej nie na miejscu.

                Reszty nie skomentuję. Szkoda mi czasu i energii.

                • Majowa – pisałam swoje zdanie, napisałam, że nie są to wyjazdy personalne i nie pisałam tylko o tym forum tylko ogólnie o forach
                  Mam prawo do swojego zdania – ierwszy post pisałam z pozycji użytkownika i to podkreśliłam – nie będę się tłumaczyć z manipulacji słowem i wydzieranych z kontekstu wypowiedzi

                  Fascynujące jak to, jak bardzo subiektywne jest postrzeganie rzeczywistości przez różnych ludzi

                  Przeczytałaś pobieżnie i wyłapałaś co chciałaś i tyle

                  • Zamieszczone przez ciapa

                    Przeczytałaś pobieżnie i wyłapałaś co chciałaś i tyle

                    w domyśle : taki juz kretyn ze mnie

                    • Zamieszczone przez majowamama
                      Nie wiem, moze jestem uprzedzona, baaa, po przeczytaniu kilku/kilkunastu wypowiedzi ciapy nawet napewno jestem, ale:

                      Czy zdanie ”Forum to nie jest pastwisko, gdzie można ryczeć jak się chce i co się chce, jest czyjąś własnością, na czyiś zasadach i albo się je akceptuje albo po porstu idzie się w alternatywne miejsce” zamieszczone publicznie do użytkowników forum nie jest Waszym zdaniem obraźliwe?

                      imo, nie jest
                      jest to porownanie bardzo ogolne, nie godzace w nikogo osobiscie
                      ciapa nie mowi do nikogo “ty krowo” – takie cos byloby dla mnie obrazliwe

                      tak mi sie skojarzylo, ze przypomina mi to troche przyslowie zaslyszane u mojej babci: jak ci jedna osoba mowi, ze jestes koniem to nic ale jak ci to samo mowi piec osob to idz sobie kup siodlo 🙂 😉 (smieszylo mnie to przyslowie ale nie uwazalam, ze bylo obrazliwe)

                      • Majowa, napiszę tak, jeżeli poczułaś się urażona moim wyrażeniem, że forum to nie pastwsko… lub ktokolwiek poczuł się urazony to przepraszam, nie było nawet w moich najśmielszych intencjach, nawet pisząc posta miałam w wyobraźni człowieka krzyczącego na łące z mojego dziecińtwa, itd.

                        Przeczytałam jeszcze raz swojego poprzedniego posta, użyłam wielu sformułowań odnoszących się do szacunku do osób tu dyskutujących, unapisłam swoje zdanie, użyłam argumentów,natomiast z mojego posta zostało wyłonione to, co absolutnie nie było jego sednem

                        Zastanawiam się czy jakbym użyła sformułowania, że forum to nie przestrzeń kosmiczna, to czy ktoś poczułby się porównany do kosmity???

                        Nie dam Ci żadnej kartki, dałam w swoim funkcjonowaniu na forum może z 2 kartki (pomijając boty), nie czerpię satysfakcji z tego, ze mam władzę

                        Tak, czuję w stosunku do siebie adresowaną od Ciebie niechęć, wręcz agresję, zastanawiam się czym sobie na to zasłuzyłam? No ale to z kolei pewnie moja nadinterpretacja

                        Jest mi autentycznie przykro, że dochodzi do takich interpretacji i zniechęca mnie to szczerze do jakichkolwiek dyskusji, bo po prostu czuje, ze z takim wyrywkowym traktowaniem moich wypowiedzi nie mam szans

                        • Zamieszczone przez majowamama
                          Nie wiem, moze jestem uprzedzona, baaa, po przeczytaniu kilku/kilkunastu wypowiedzi ciapy nawet napewno jestem, ale:

                          Czy zdanie ”Forum to nie jest pastwisko, gdzie można ryczeć jak się chce i co się chce, jest czyjąś własnością, na czyiś zasadach i albo się je akceptuje albo po porstu idzie się w alternatywne miejsce” zamieszczone publicznie do użytkowników forum nie jest Waszym zdaniem obraźliwe?
                          Pewnie zaraz dostanę od ciapy katrkę za podgrzewanie atmosfery, albo obrazanie moderatora, pomimo, że nikogo nie obrazam, a zarząd tego forum obraza mnie.

                          Zdanie zacytowane przyrównujące nas do bydła rogatego na pastwisku jest ujmując eufemistycznie conajmniej nie na miejscu.

                          Reszty nie skomentuję. Szkoda mi czasu i energii.

                          ech Majo tak jak napisałaś szkoda czasu
                          i jak tu do takiej osoby z prośbą o edycję w moich postach 🙁

                          • Zamieszczone przez ania_st
                            ech Majo tak jak napisałaś szkoda czasu
                            i jak tu do takiej osoby z prośbą o edycję w moich postach 🙁

                            Wyjaśnienie złożyłam
                            Takiej interpretacji z Twojej strony się nie spodziewałam, tym bardziej mi przykro i tym bardziej przepraszam

                            Dziękuję za dyskusję i żegnam

                            • Zamieszczone przez ciapa

                              I jeszcze dodam, po edycji 😀 – że naprawdę próbuje sobie przypomnieć sytuację, czy ja kiedykolwiek edytowałam posta później niż max godzina po napisaniu i nie przypominam sobie tego. Nie korzystałam z tego a jak już to naprawdę wybiórczo, by coś dodać – jak teraz – równie dobrze mogłabym to umieścić w kolejnym poście. A uważam się za przeciętnego użytkownika, więc z tej tez racji uważam, ze ta funkcja naprawdę nie jest niezbędna do normalnego funkcjonowania na forum.

                              Ciapa, a czytałaś posty, w których dziewczyny piszą, w jakich sytuacjch jest bardzo potrzebne edytowanie postów?

                              Dla mnie te argumenty są rzeczowe i bardzo racjonalne.
                              Ja też rzadko edytuję posty po 12h, ale to nie znaczy, że nie rozumiem innych.

                              Jeśli ktoś ma obrażac to i tak obrazi, skasuje najwyżej po 11h.

                              A nawet jakby miał skasować po tych 12h to i tak lepiej, po co za jakiś czas ma ktoś czytać awanturnicze wywody.

                              Według mnie duże utrudnienie, w wątkach np “kilogramowych”, rankingach, pisać i dokładnie objaśniać moderatorowi co ma zmienić w poście zajmie na pewno sporo czasu

                              • Zamieszczone przez majowamama
                                Nie wiem, moze jestem uprzedzona, baaa, po przeczytaniu kilku/kilkunastu wypowiedzi ciapy nawet napewno jestem, ale:

                                Czy zdanie ”Forum to nie jest pastwisko, gdzie można ryczeć jak się chce i co się chce, jest czyjąś własnością, na czyiś zasadach i albo się je akceptuje albo po porstu idzie się w alternatywne miejsce” zamieszczone publicznie do użytkowników forum nie jest Waszym zdaniem obraźliwe?
                                Pewnie zaraz dostanę od ciapy katrkę za podgrzewanie atmosfery, albo obrazanie moderatora, pomimo, że nikogo nie obrazam, a zarząd tego forum obraza mnie.

                                Zdanie zacytowane przyrównujące nas do bydła rogatego na pastwisku jest ujmując eufemistycznie conajmniej nie na miejscu.

                                Reszty nie skomentuję. Szkoda mi czasu i energii.

                                Moim zdaniem to zdanie nie jest obraźliwe. Forum zostało porównane do pastwiska, równie dobrze ciapa mogła porównać je do hali sportowej czy kosmosu. Nie poczułam się porównana do bydła rogatego.

                                • W moim odczuciu to zdanie nie jest obraźliwe – nie odnosi się do ludzi, ale jednak do kultury wypowiedzi jakby wnioskujących tak. Odbieram je tak (mimo całej wyjaśniającej treści), jakby ktoś, kto składa swoje wnioski, miał ochotę ryczeć jak mu się chce (nawet jeśli to ujmiemy ładnymi słowami: dyktować warunki). Aż tak stanowcze chyba w większości prośby tu nie były, to raczej niektórzy obrońcy zakazu edytowania pisali, że jak się zasady nie podobają, można zmienić forum. Gdyby takie “groźby” wysuwali wnioskodawcy, to faktycznie byłby ryk i próby narzucenia czegoś, o czym decyduje administracja.

                                  Na tajnikach praw rządzących pastwiskami w sumie się nie znam 😉 Może skoro forum jest “i tak dość literalne”, to trochę przypomina pastwisko? 😉 A może pastwiska wcale nie oznaczają samowolki – wręcz przeciwnie? 😉

                                  Fajny argument ciapy o tym, że można wyedytować coś, co już mod sprawdził – i to jest kłopot (np. w przypadku reklamy).
                                  Fajny argument ulaluki o tym, że jak ktoś chce pofikać, to pofikać może i tak i zdążyć to usunąć, a są userzy, którzy edytowania nie nadużywali i, patrząc ze swojego punkty widzenia, nie widzą problemu, bo nie wykorzystywali tego do złych celów.
                                  Jeśli jednak naprawdę nic od nas (userów, modów) nie zależy, to argumenty nie mają sensu… Potrzebującego ani niepotrzebującego nie przekonają…

                                  Ze sprawą poruszaną przez majowąmamę (odczuwana potrzeba kasowania postów zbyt osobistych) kojarzy mi się natomiast jeszcze jeden punkt regulaminu: zakaz rejestrowania się na alternatywnym nicku w celu opisania problemu, którego nie chcemy poruszać pod znanym nie tylko forumowiczom, ale i rodzinie/znajomym/współpracownikom nickiem. Szkoda, że nie jest to już możliwe. Teraz, gdy nie ma już edycji (moderator nie musi być szybszy niż nasz małżonek 😉 ), ani szybko nie usuniemy osobistej treści, ani nie ukryjemy jej pod przybraną tożsamością. (Wydaje mi się to bardzo karkołomne, bo chyba moderatorzy nie sprawdzają wszystkich nicków, czy ktoś już logował się z tego samego IP, czy piszą np. mąż i żona, czy ta sama osoba – sprawdzić się nie da, a bywało, że ktoś naprawdę miał potrzebę zrzucenia z siebie jakiegoś ciężaru).

                                  • Zamieszczone przez Lea
                                    W moim odczuciu to zdanie nie jest obraźliwe – nie odnosi się do ludzi, ale jednak do kultury wypowiedzi jakby wnioskujących tak. Odbieram je tak (mimo całej wyjaśniającej treści), jakby ktoś, kto składa swoje wnioski, miał ochotę ryczeć jak mu się chce (nawet jeśli to ujmiemy ładnymi słowami: dyktować warunki). Aż tak stanowcze chyba w większości prośby tu nie były, to raczej niektórzy obrońcy zakazu edytowania pisali, że jak się zasady nie podobają, można zmienić forum. Gdyby takie “groźby” wysuwali wnioskodawcy, to faktycznie byłby ryk i próby narzucenia czegoś, o czym decyduje administracja.

                                    Dokładnie w ten sam sposób odebrałam

                                    • Przeczytałam kilka stron.. Nie chce mi się przebrnąć przez wszystkie posty..przyznaję..

                                      Proszę tylko o odpowiedź na jedno pytanie..jak radzić sobie z nowym/starym prawem w dziale SPRZEDAM?????

                                      Średnio mnie nawet interesi to, żeby zmieniać coś co zostało napisane..w innych działach.. Ale na TARGOWISKU to ja nie wiem, jak sobie poradzić..chyba za tępa jestem..
                                      Z każdym wpisikiem mamy zawracać d* modom???

                                      Tak zupełnie bez ironii pytam..z lenistwa nie czytałam całego wątku, może już była odpowiedź.. Napiszcie plis w jednym zdaniu choć:)

                                      • Zamieszczone przez gotka
                                        Przeczytałam kilka stron.. Nie chce mi się przebrnąć przez wszystkie posty..przyznaję..

                                        Proszę tylko o odpowiedź na jedno pytanie..jak radzić sobie z nowym/starym prawem w dziale SPRZEDAM?????

                                        Średnio mnie nawet interesi to, żeby zmieniać coś co zostało napisane..w innych działach.. Ale na TARGOWISKU to ja nie wiem, jak sobie poradzić..chyba za tępa jestem..
                                        Z każdym wpisikiem mamy zawracać d* modom???

                                        Tak zupełnie bez ironii pytam..z lenistwa nie czytałam całego wątku, może już była odpowiedź.. Napiszcie plis w jednym zdaniu choć:)

                                        Koleta i telimena pracują nad jakimś sposobem. Podrzucę im Twoje pytanie.

                                        • Zamieszczone przez smoki
                                          Koleta i telimena pracują nad jakimś sposobem. Podrzucę im Twoje pytanie.

                                          Dziękować:D

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Edytowanie postów

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general